Moja droga

julka9956

Co to takiego jest właściwie błogosławieństwo , tj. uczynienie znaku krzyża, np. przez swojego kierownika duszy podczas, gdy się widzimy? Czy to nie jest tylko słowo wypowiadane praktycznie z powodu sprawowanej funkcji kapłana? Wesoly

salwinia

Julka, błogosławić cię może równie dobrze kapłan, jak i osoba świecka.
Dawniej był piękny zwyczaj, już zagubiony gdzieś pomiędzy wstydem, a innymi zajęciami - prosiło się o błogosławieństwo np rodziców, przed wyjściem z domu. Gdziekolwiek - do szkoły, na zakupy... opuszczałaś dom z błogosławieństwem rodziców.
To nie jest przywilej kapłanów.

Julka, widzę że od niedawna masz kierownika duszy, i zajmuje on ci teraz wszystkie myśli - o takie rzeczy pytaj właśnie jego, bo to on ma tobą kierować.