|
Moja droga Forum religijne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Klaudia
Początkujący
Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:05, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
no i Kiler ma racje rzeczywiscie Księza tak robia bo np. w mojej parafii mamy świetnego Katechetę , który na początku swego kazania bierze lekcjonarz i czyta kawałek Ewangeli , a pozniej ją tłumaczy i podaje przykłady z życia. i to jest swietne bo nie czyta 5 kartek tylko mówi z głowy . i ZTTLS prosze nie kwestionuj tego , bo Ksiądź mimmo iż wg Ciebie jest Księdzem , który skoro wierzy powinien być głupi to jest naprawde bardzo mądrym człowiekiem , a tacy naprawde nie są częstymi gośćmi na naszej drodze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZTTLS
VIP
Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Śro 21:18, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ja nie mówię że ksiądz skoro wierzy jest głupcem...
Jedyne co mówię w tych sprawach to to że Bóg jest bogiem ludzi słabych, głupich, chorych, poniżonych, nie radzących sobie, uciemiężonych...
Sam tak o sobie mówi i do takich ludzi kieruje swoją naukę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dolores61
VIP
Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:02, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Kilerku...
Wybacz, że Cię czymś tam uraziłam...Nie mam zamiaru "po nikim jeździć"...Mówiąc o kościele mam na myśli wiernych danego kościoła,chociaż nie zawsze...
Ty może i znasz przynajmniej trochę Pisma Świętego...Ale zaręczam Ci, że niejedna duszyczka z choćby Twojego najbliższego Kościoła nie odróżnia Józefa , męża Marii, matki Jezusa od Józefa, , syna Jakuba, którego bracia sprzedali do Egiptu. Po za tym, wcale się nie czyta całej Biblii nawet w ciągu 2 lat jak to wymieniłeś...Ale może się w tej materii coś zmieniło, ...ja nie chodzę jak Wiesz już od jakiegoś czasu do kościoła...Ale mam sporo znajomych księży z którymi rozmawiam a nawet czasem pomagam w ...zrozumieniu Biblii i podtrzymywaniu wiary w Boga,...ale to nie jest rozmowa na forum...
Mam dziś pewnie zły dzień...bo 'dostało' mi się od paru osób...Pewnie jutro, albo i kiedyś się poprawię...Obiecuję...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kiler
VIP
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła, Święta Rodzina
|
Wysłany: Czw 11:38, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Dolores, nie bierz tak wszystkiego do serca Wiadomo, nikt nie lubi czytać czegoś, co go w pewien sposób uraża i dlatego to manifestuje.
Zaintrygowałaś mnie tym stwierdzeniem, ze nie czyta się całej Biblii w dwa lata. Przez ostatni rok codziennie jestem w kościele i słyszę czytania i Ewangelie. Fakt, że słysząc nie widzę, jaki fragment jest czytany i czy czegoś się nie omija z Pisma. Bo tez głupim by było, gdyby czytanie z księgi Rodzaju było tylko wymienieniem kolejnych pokoleń czyichś. Omija się fragmenty albo tego typu, albo kompletnie nie do zrozumienia bez bawienia się w półgodzinne kazania. W końcu i tak katolicy narzekają na te 10-minutowe kazania.
Ostatnio jest opis dziejów Abrama. O tym, jak posiadł Kanaan, dziś natomiast było o tym, jak Hagar urodziła Ismaela.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Klaudia
Początkujący
Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:20, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
no jasne ZTTLS oczywiscie ze tak o sobie mówi . 'ludzi słabych, głupich, chorych, poniżonych, nie radzących sobie, uciemiężonych' , ale tu sie wrto zastanowić każdy z nas kiedyś chorował lub zachoruje , każdy nie zawsze wystko rozumiał i umiał pojąć np. matematyke , każdy nie zawsze umiał wszystko przezwyciężyć , 'unieść' wszystko , każdy w jakiś tam sposób został poniżony , choćby niewielki , malusieńki raz , ale był . czyż nie ??? ale każdy z nas miał momenty chwały , radości , każdy miał moment w życiu , w którym wykazał się siła , mądrościa , z czymś tam napewno też sobie poradziliśmy . więc może to nie jest tak do końca jak piszesz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|