Moja droga

shikeli

świadkowie Jechowy nie są kościołem tylko wielkim wydawnictwem o ogromnych zyskach mają darmowych pracowników w wydawnictwie, darmowych kolporterów, darmowy marketing. wszystkie wydawnictwa są w ogromnych nakładach. nie zastanawiałam się nad tym dopuki nie pomieszkałam w afryce i zdziwiło mnie tam bardzo że za gazetki śJ trzeba tam płacić i to więcej niż za takiej samej klasy gazetę zwykłą, tam gdzie ludzie przymierają głodem płacą a w europie nie za to dają co łaska dużo więcej. sprawdziłam nakłady i policzyłam wyhodzą bajońskie sumy, to jest po prostu biznes i to dobry. łatwo werbują nowych członków bo kk nie daje ludziom ,odpowiedzi na pytania dotyczące wiary, nie daje wiedzy biblijnej, wypacza chrześcijaństwo, oszukuje. nawet pozmieniał przykazania a dużo jest ludzi którzy szukają Boga . zapominamy też o diable że on nie śpi a działa jego dużym osiągnięciem było wejście do kk , ale on chce wszystkich i tych co wyszli z kk też jakoś musi sobie zjednać i zwodzić i ta organizacja śJ zgarnia ludzi szczerze poszukujących Boga. wywodzą się z kk i innych kościołow nie znają pisma świętego jak 90% katolików więc wszystkie dogmaty śJ przyjmują tak to wygląda niestety

Bobo

Zmyślasz... za przeproszeniem. Żadnych pieniędzy w żadnym zakątku świata. Jeśli ktoś chce, to dostanie czasopismo nieodpłatnie. W każdej Strażnicy, w każdym kraju, w stopce masz zaznaczone, że wydawanie tego czasopisma wchodzi w zakres ogólnoświatowej działalności wspieranej dobrowolnymi datkami. Więc... nie wymyślaj fantazji. A jeśli cię to interesuje to... głównie sami SJ wspierają te wydawnictwa. Po prostu na swoich Salach wrzucają do skrzynki.
A teraz prosty rachunek. czy miałaś kiedyś okazję poczytać Strażnicę lub Przebudźcie Się! ?
A może ktoś inny powie... ile razy 'zapłacił' za egzemplarz który dostał? Jak myślisz... kto pokrył koszty? Biorący do ręki? Pomyśl...

shikeli

sama osobiście płaciłam za pubikacje śJ w congo i niczego nie zmyślam tam się za nie naprawdę płaci. mnie też śJ pokazywali "pewne rzeczy w bibli" i wiem jak to wygląda. np: dyskusja o darach Ducha Świętego. twierdzicie że dary ducha takie jak mówienie jęzkami , uzdrawianie zaniknęły została tylko miłość i pokazujecie fragment 1 kor: 13-8 i rzeczywiście tam pisze że przeminą i możliwe ze ktoś kto nie zna biblii moż i "Zdziwiłabyś się jakie oczy robili, gdy pewne rzeczy ujrzeli w Biblii..." ale jeśli przeczytasz cały rozdział a zwłaszcza 13-9,10 to tam pisze że owszem przeminą ale wtedy kiedy nastanie to co doskonałe czyli jeszcze nie teraz. i jakie są tego konsekwencje? bardzo duże. wo wasz dogmat to że jeśli ktoś uzdrawia tak jak apostołowie to twierdzicie że działa za pomocą demonów. właśnie o to oskarżono pana Jezusa że za pomocą złego ducha wyrzucał demony, co on na to? właśnie powiedział że jest to grzech przeciwko Duchowi Świętemu taki który nie może być przebaczony nigdy i w konsekwencji za taki grzech traci się życie wieczne. a wy nie dosyć że działanie Ducha Świętego nazywacie działaniem za pomocą demonów to jeszcze innych tak uczycie i zmuszacie tym samym do popełniania nieprzebaczalnego grzechu. ja znam dobrze śJ zawsze z nimi dyskutuję i czytam wasze publikacje. nie są nudne napierw nauczaliście z czerwonej książki że ci którzy się urodzili w 1914 roku dożyją końca świata, i potem już w następnej z kolei brązowej książce słowa o tym nie ma. tak się wasze dogmaty zmieniają w czasie, rozmawiałam też ze starszymi i twierdzą że owszem zmieia się ale jest to "nowe światło" mało znasz śJ ja czytałam wasze publikacje bardzo stare w których można przeczytać że pramida cheopsa jest święta. jak chcesz przeczytać stare publikacje śJ i zobaczyć że zupełnie czego innego uczyli to idż w warszawie do kościoła adwentystów dnia 7 poproś pastora on ma biblioteką wszystkich publikacji śJ i chętnie z tobą porozmawia i ci to pokaże jaśli nie wierzysz ja tam byłam to czytać2 razy ciekawa lektura . oczywiście śJ ci tego nie pokażą ci co o tym wiedzą to ukrywają z resztą nie możesz ze świadkami Jehowy rozmawiać szczerze nie możesz po prostu przyjść i powiedzieć , chcę to czy to sprawdzić lub mieć wątpliwości nawet jeśli masz. chodzisz tam i klepiesz to co oni chcą usłyszeć i nawet boisz się wychylić. bywałam i widziałam nie studiowanie biblii tylko waszych publikacji podpieranych cytatami wyrwanymi z kontekstu. więc wiem o czym mówię ale ty może nie wiesz w co wdepnąłeś. kściół adwentystów mieści się na ulicy foksal w warszawie a pastor nazywa się makarewicz chyba zbigniew ale może inne imię. idz poczytaj to dopiero zrobisz" takie oczy"

Bobo

Nie wiem, czy to możesz ale... mogłabyś tekst rozdzielać a akapity, oddzielać jedne myśli od drugich? Źle się czyta, gdy tak ciurkiem piszesz, prawie bez kropek Mruga

A możesz mi napisać w jakim języku kongijskim czytałaś Strażnicę? No bo wiesz, że ludność posługuje się kilkanaście jak nie kilka dziesięcioma językami... Mruga

Nie muszę chodzić do AD7 aby poczytać literaturę SJ. Mam ją w domu. Nawet więcej i starszą niż pewnie mają AD7 Wesoly

Wiem, co tam pisze i wiem jakie są tam wyjaśnienia.
Może tylko wtrące jeszcze raz... ŚJ nie mają dogmatów, bo dostrzegam, że cały czas używasz tego określenia. Skoro pewne rzeczy ulegają zmianie..., znaczy... nie są dogmatami. Dogmat to niezmienna i nie podlegająca dyskusji nauka.
Może mylisz z tzw. doktrynami... Mruga

Bo to podobnie brzmi... Mruga

madźka.

Bobo, a to, że Jezus nie jest Bogiem wg. Was jest dogmatem czy doktryną? Może ulec zmianie Wasze stanowisko czy nie? Wesoly

Bobo

Ależ, madźka... ŚJ Jezusa tak mogą nazywać. Nie uważają tylko, że jest równy Ojcu Jehowie.

Podstawy wiary raczej się nie zmieniają, bo... musiałaby się zmienić Biblia. Zmienić się mogą już raczej szczegóły. Kiedyś zmiany były większe i szybsze ale w miarę upływu czasu... pewne rzeczy widać coraz wyraźniej.
Wszak przez wieku, prawda była dość 'głęboko zakopana' pod warstwą ludzkich nauk. Odkopać to i dostrzec...potrzeba czasu. I wciąż trzeba badać.

Christianos

Bobo a znasz dekalog ?
to powiedz jak brzmi tak na prawdę - wg Pisma, drugie przykazanie Mruga

Bobo

Kolejną pułapkę próbujesz na mnie zastawić? Wesoly

Masz drugie:

4 „Nie wolno ci robić sobie rzeźbionego wizerunku ani postaci podobnej do czegokolwiek, co jest w niebiosach w górze, lub tego, co jest na ziemi na dole, lub tego, co jest w wodach pod ziemią. 5 Nie wolno ci kłaniać się im ani dać się namówić do służenia im, gdyż ja, Jehowa, twój Bóg, jestem Bogiem wymagającym wyłącznego oddania, zsyłającym karę za przewinienie ojców na synów, na trzecie pokolenie i na czwarte pokolenie, w wypadku tych, którzy mnie nienawidzą, 6 lecz okazującym lojalną życzliwość tysiącznemu pokoleniu w wypadku tych, którzy mnie miłują i przestrzegają moich przykazań.

...i?

madźka.

shikeli

nazywam to dogmatami bo tak je traktujecie w tym momęcie co ich nauczacie to dla was jest niezmienny dogmat, dla mnie są to naciągane bzdury niczym nie poparte tak jak z tym rokiem 1914. jak mi o tym mówiliście parę lat temu to był u was niezmienny dogmat a dla mnie i wtedy to było wyssane z palca. po paru latach widać że to ja miałam rację. w congo czytałam waszą strażnicę po francusku, ale była też dostępna po lingala i swahili. ja się nazywam magdalena shikeli i jestem na facebooku tam mam paru znajomych z afryki właśnie śJ rzuć okiem. w grudniu będę w tanzanii i w congo to ci te strażnice w swahili i po lingala chętnie przywiozę do kolekcji

shikeli

co do krwi to jednak jest zakaz jedzenia krwi ale jedzenia nie transfuzji to zupełnie inny proces trawienie a urzywanie krwi zgodnie z jej przeznaczeniem do roznoszenia tlenu w organiżmie. ja uważam że słusznie nie wolno jej jeść jest OBRZYDLIWA w życiu bym nie zjadła kaszanki. kiedyś byłam w laboratorium na pobraniu krwi i pielęgniarka niosła statyw z krwią i się potknęła i ta cała krew z probówek chlapnęła na podłogę najobrzydliwszy glut na świecie to słuszne żeby tego nie jeść. do tego są we krwi hormony, adrenalina która się wydziela w czasie zabijania bydła i różne inne świństwa. ale transfuzja to co innego jest też niezdrowa i nie trzeba jej ciągle stosować tlko w wypadku ratowania życia z resztą chyba lekarze już oszczędnie leczą krwią w krwi mogą być komórki rakowe dawniej częsciej stosowano, ale przy ratowaniu życia jak najbardziej powinno się ją stosować. do operacji można oddać swoją krew wcześniej i dostać tą samą jest to praktykowane jeśli ktoś się boi. to co robią śJ że zabraniają transfuzji w nagłych przypadkach i pozwalają umierać mimo że jest ratunek to chyba zbrodnia.

Jamsen

shikeli

do jedzenia jest obrzydliwa. a jako płun ustrojowy i symboliczne znaczenie życia cenna. co do ceny to podałam ci na facebooku gdzie masz mnie szukać są tam świadkowie Jehowy z afryki i podadzą ci aktualne ceny teraz nie pamiętam ale książki były dość drogie to było w latach 90 trudno pamiętać takie rzeczy

shikeli

madżka zadałaś pytanie o pochodzenie i historię świadków Jehowy przesyłam ci linka do książki gdzie na stronie 118 i dalej, jest pokazane że mają oni pochodzenie okultystyczne i satanistyczne , możesz całą tą książkę przeczytać dużo ciekawych faktów historycznych bez cenzury. [link widoczny dla zalogowanych] miłej lektury. magda

Bobo

Chyba lepiej napisać: autor książki twierdzi iż SJ mają takie a takie pochodzenie...

Bo ja mam inne zdanie. A ludziska lubią sobie wymyślać tzw. teorie spisowe. jak poczytałem trochę pod tym linkiem... dochodzę do wniosku, że babcia sprzedająca pietruszkę jest okultystką i ma na celu manipulować mną poprzez spreparowaną żywność, którą u niej kupuję i spożywam. A parkingowy na moim osiedli jest najwyższym guru masonów Wesoly

Po prostu autor ma wyobraźnię. Ale mało dowodów. Dużo też a mało faktów... itd. Jest mało przekonujący. Oczywiście posmak sensacji wywołuje ale... jeśli już, to o to mu pewnie chodzi. Książkę się sprzeda w setkach tysięcy egzemplarzy. Aż dziw, że żyje i ci masoni go jeszcze nie wykończyli za... takie ich obnażenie i zdemaskowanie... Mruga

Ale... kto czym się karmi, tym jest i tak myśli... he, he... jakby to rzekł Christianos Wesoly

Christianos

dziw ? bo widzisz - mój Bóg jest większy od wszystkich innych Wesoly

i strasznie się z tego cieszę. Chwała Panu Bogu!

kiedyś oglądałem konferencje pewnego podróżnika, badacza takich spraw, okultysty itp. - opowiadał jak w pewnym kraju przychodzą do niego goście i mówią - jutro będzie koniec świata, daj mi swoje pieniądze!
on na to - skoro jutro będzie koniec świata to po co ci moje pieniądze Wesoly

i goście sobie poszli

wszystkie sekty typu ŚJ i in. mają jakieś powiązania demoniczne - w książce Gary H. Kah "Nowa światowa religia" jest to dokładnie wyjaśnione...

shikeli

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]