Moja droga

magda115

byłam u spowiedzi chciałam by była one jak najbardziej szczera zrobiłam rachunek sumienia grzechów miałam prawie pól kartki jak z zeszyty był tam miedzy innymi grzech onanizmu bałam się bardzo więc z nerwów nie przeczytałam paru grzechów z tej kartki wiec mam pytanie czy ta spowiedź była ważna?

sybilla · Gość

maeror

Wg mnie powinnaś jeszcze raz pójść do spowiedzi...
To w sumie chyba jest jakby zatajenie grzechu ciężkiego...
Nie wiem czy spowiedź się liczy...
Tzn. czy reszta grzechów uznaje Ci się za odpuszczone...
Ale tych nie przeczytanych odpuszczonych nie masz...

Idź więc jeszcze raz do spowiedzi...
Wyjaśnij księdzu sytuację...
Powiedz, że nie byłaś całkiem szczera przy poprzedniej spowiedzi...
Jeśli masz problem z wysłowieniem się, to daj po prostu księdzu kartkę... Mruga

I nie denerwuj się...
On odpuści Ci wszystkie (no... może nie wszystkie... ale akurat te Twoje na pewno) grzechy... Mruga

Ksiądz Ci nic złego nie zrobi...
Nie okrzyczy Cię przecież...
Nie ujawni Twoich grzechów przed nikim...
Nie może on nawet zmienić do Ciebie stosunku (o ile Cię zna i np. lubi)...
Pamiętaj... Spowiedź jest po to, żeby te grzechy odpuścić...
Więc nie bój się... Wytęż całą swoją wolę i postaraj się przełamać wstyd...

PS Wydaje mi się, że termin onanizm dotyczy tylko mężczyzn...
Więc raczej nazwałbym to masturbacją...

Kiler

Skoro miałaś te grzechy na liście, którą miałaś ze sobą, a nei wyznałaś ich, to myślę, że nie można mówić o ważnej spowiedzi. Co innego, gdybyś w stresie przy konfesjonale zapomniała o jakimś grzechu, ale nie miała go na żadnej kartce. Myślę, że przy następnej spowiedzi powinnaś powiedzieć, ze na poprzedniej spowiedzi ze strachu zataiłaś niektóre grzechy i wyznać je obecnie.
Swoją drogą, czy ksiądz nie grzeszy? Skoro tak, to też rozumie, że Ty grzeszysz. I stąd wniosek, ze gdybyś mu powiedziała nawet najokropniejsze grzechy, to przecież w konfesjonale on jest alter Christus, więc ma Cię prowadzić do miłości Bożej a nie do wyzywania Cię czy nie wiem czego. Ksiądz przecież widzi, ze szczerze żałujesz za te grzechy, skoro przyszła do spowiedzi.