Moja droga

Macieks10

Witam wszystkich bardzo serdecznie. Wybieram się już parę miesięcy do spowiedzi, ale się boję. Boję się jednego grzechu "Masturbacji", wiem że wiele osób ma ten sama problem co ja, ale ja sam osobiście nie wiem jak powiedzieć o tym podczas spowiedzi.

Jak wyznać ten grzech i się nie bać spowiedzi ?

salwinia

Jak powiedzieć? Najprościej: "masturbowałem się" - pamiętaj, że to grzech ciężki, więc wyznaj jeszcze liczbę (lub okres i częstotliwość) popełniania grzechu.

Nie bój się reakcji kapłana - dla niego ten grzech, to chleb powszedni. Nie zrobi to na nim wrażenia. Kapłan podczas spowiedzi odgrywa najmniejszą rolę - to tylko usta Jezusa. Spowiedź to sakrament POJEDNANIA - Twój, i Jezusa.
A Jezus czeka na ciebie z otwartymi ramionami, jak ojciec czekał na syna marnotrawnego.

Wstyd podczas spowiedzi jest rzeczą naturalną i dobrą - popełniłeś zło, za co żałujesz, więc czujesz wstyd. Nie wstydź się natomiast kapłana - ten człowiek siedzi w konfesjonale, by ci pomóc, byś mógł pojednać się z Jezusem.

Na kartach Ewangelii tak wiele razy pada zdanie: "NIE BÓJ SIĘ", "NIE LĘKAJ SIĘ"...
"nie potępiam cię", "twoje grzechy są odpuszczone" itd.

Zatem: NIE BÓJ SIĘ, idziesz na spotkanie z Przyjacielem, ktory cię zna, który wie, z czym do niego przyjdziesz, który wie, jak bardzo chcesz żyć razem z nim. Który cię KOCHA nad życie. Dosłownie, nad życie.
Biegnij do Niego Wesoly