Moja droga

ilutus

Niby błache pytanie a jednak mnie dręczy.
Kiedys na koloniach slyszalem przecudna piesn. Pamietalem ja dluugo ale..zapomnialem, zostaly mi w glowie jedynie strzepki informacji.Ta piesn jestdla mnie jakby to powiedziec... wazna? Po prostu w trudnych chwilach ja nucilem i pomagalo, pozatym byla przepiekna. Jesli ktos by mi pomogl znalezc jej tekst to bylbym niezmiernie wdzieczny.

Jedyne co na jej temat pamietam to to ze zaczynala sie trzykrotnym powtorzeniem. I pamietam jeszcze ze bylo w niej cos o zniwach, a na koncu tej piesni bylo dlowo "chleb". Wiem ze to baaardzo skromne informacje ale niestety wiecej nie pamietam.

Prosze o odpowiedz.

Ela G.

moze jeszcze cos Ci sie przypomni bo dosc ciezko znalesc jedna piosenke po 2 slowach i kilku wskazowkach Wesoly

Nathaniel

google wypluło coś takiego może to to (choć nie ma powtórzenia):

Zaszumiała srebrna niwa,
w słońcu brzęczą lśniące kosy,
rośnie radość.
Żniwa! Żniwa!

Złote ścielą się pokosy.
W stukot młynów płynie ziarno,
mąka sypie się obficie,
zapachniało w wiejskiej izbie,
gospodyni ciasto gniecie.

Pełna dzieżę
Krzyżem znaczy - wzrok podnosi
ze czcią Nieba prosi,
by nam nie zabrakło nigdy
Powszedniego CHLEBA...

ilutus

niestety to nie to. Aczkolwiek dziekuje ze ktos zainteresowal sie moim pytanoiem

Lestath

a pamiętasz jaki to okres? Co się działo wtedy w kościele itp ... ?

PS:
nie byla to koncowka? ....

Na tej drodze ktoś czeka wieczorem, Ktoś wygląda i ciebie i mnie.
Przy tej drodze ktoś czuwa w gospodzie Aby z nami przełamać chleb.

a samo powtórzenie to 3 zwrotki zaczynające się od
Wielka drogo, wąska ścieżynko....

ilutus

byly to wakacje, gdzies tak srodek wakacji