 |
Moja droga Forum religijne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
monn
Początkujący

Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:38, 06 Mar 2011 Temat postu: Noszenie kolczyków. |
|
|
Czy noszenie kolczyków w uszach to grzech?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
salwinia
VIP

Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:59, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
tak, wołający o pomstę do nieba.
Litości...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
monn
Początkujący

Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:18, 07 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ja pytam całkiem serio...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
salwinia
VIP

Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:43, 07 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
ok, no to całkiem serio:
Samo noszenie kolczyków w uszach grzechem - oczywiście - nie jest.
Chyba, że nie jesteś osobą pełnoletnią, i chcesz przebić uszy wbrew woli rodziców - choć tutaj grzech nie jest w kolczyku, a w nieposłuszeństwie.
Natomiast jeśli mówimy o całych uszach i całym ciele - w skrajnych przypadkach możemy to podciągnąć pod grzech próżności, poprawiania Boga czy okaleczania własnego ciała.
Tu jednak działa zasada, że wszystko co jest grzechem - potocznie rzecz mówiąc "nie wypada", natomiast nie wszystko, co "nie wypada" jest grzechem... Dajmy na to na maturę też możesz przyjść w seledynowym dresie z napisem "matura to bzdura" i nie jest to grzechem - choć zwyczajnie nie wypada...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
barti91
VIP

Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:20, 08 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
My jesteśmy ludźmi nie antropoidami, Pan nas stworzył abyśmy po prostu żyli : jedli ,pili , władali zwierzyną i roślinnością, rozmnażali się itp.
A dekalog to tylko granice których nie powinniśmy przekraczać.
I tak samo jest z kolczykami , jeśli nosisz je żeby się podobać innym i sama sobie , to jest to naturalne i piękne . Natomiast jeśli kolczykujesz się na całym ciele i chcesz poprawić piękno jakim się obdarzył Pan to jest to grzech . Albo jak świadomie się tym okaleczasz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bobo
VIP

Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:42, 08 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A dekalog to tylko granice których nie powinniśmy przekraczać. |
To inny temat ale... KK granice Dekalogu przekroczył. Albo inaczej: zmienił granice Dekalogu. Już nie dzień święty jest sabatem ale... niedziela. Drugie przykazanie też... wyrwane zostało i mało kto, z katolików, je zna.
Ale... kolczyki. Owszem, byleby w dobrym guście i nie wyzywające...
Aha! czy pytająca ma na myśli kolczyki w uszach? Bo jak w nosie to... nie bardzo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
salwinia
VIP

Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:52, 08 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
pytająca zaznaczyła w jakiej części ciała ma na myśli kolczyki.
KK zmienił granice Dekalogu, ale... wierzymy, że zrobił to pod natchnieniem Ducha Świętego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madźka.
VIP

Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Pią 12:36, 11 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Drugie przykazanie też... wyrwane zostało i mało kto, z katolików, je zna. |
Niestety masz rację, bo mało czyta Biblię.
Ale też nie jeden zna (czyta Pismo Święte) i rozumie, o co chodzi.
Cytat: | Chyba, że nie jesteś osobą pełnoletnią, i chcesz przebić uszy wbrew woli rodziców - choć tutaj grzech nie jest w kolczyku, a w nieposłuszeństwie. |
Czyli zgrzeszyłam parę lat temu, nieświadomie...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Pią 12:38, 11 Mar 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
salwinia
VIP

Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:39, 11 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
lekko, skoro nieświadomie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
1988_2010
Przewodnik

Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:52, 11 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
barti91 napisał: |
I tak samo jest z kolczykami , jeśli nosisz je żeby się podobać innym i sama sobie , to jest to naturalne i piękne . Natomiast jeśli kolczykujesz się na całym ciele i chcesz poprawić piękno jakim się obdarzył Pan to jest to grzech . |
Hmm... nasuwa mi się taki przykład:
Jeśli dziewczyna wszczepia sobie implanty w piersi, też jak to nazwałeś robi to po to "żeby się podobać innym i sama sobie", ale przecież jednocześnie chce poprawić "piękno jakim obdarzył ją Pan". Dwa kolczyki to nie grzech ale dwanaście czy dwadzieścia to już grzech? Jak owa dziewczyna wszczepi sobie implanty tylko w piersi to nie będzie grzech, ale jak je umieści również w policzkach, pośladkach i nie wiadomo gdzie jeszcze to już będzie grzech?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
barti91
VIP

Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:31, 11 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
No po nie kąd masz racje , ale dla mnie kolczykowanie się w innych miejscach niż uszy. Jest bez sensu , i niezbyt mi się podoba. Sorki ale jestem facetem z takimi poglądami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
1988_2010
Przewodnik

Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:39, 13 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Mnie też się nie podoba, tylko tak się zastanawiam gdzie jest granica grzechu i czy w ogóle ona istnieje w tej dziedzinie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
salwinia
VIP

Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:49, 13 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
tam, gdzie zaczyna się próżność lub szkodzenie własnemu ciału.
Sędzią w tej sprawie zostaje sumienie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
1988_2010
Przewodnik

Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:15, 13 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Każda, nawet najmniejsza ingerencja w nasze ciało niesie za sobą ryzyko jego uszkodzenia (przebicie uszu również), malowanie się też szkodzi, bo skóra się szybciej starzeje. Nie wiem gdzie leży granica. A gdzie wg. Ciebie zaczyna się próżność?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez 1988_2010 dnia Nie 18:19, 13 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
salwinia
VIP

Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:49, 13 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Według mnie? Dokładnie tam, gdzie kończy się skromność. Więc w tym konkretnym przypadku według mnie w przebiciu ciała gdziekolwiek poza uszami (i to w jednym uchu jedna dziurka)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
1988_2010
Przewodnik

Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:07, 13 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Tak, według Ciebie. Czyli Katolik sam sobie ustala te granice? Jeżeli dla mnie operacja plastyczna to nie grzech, więc nie zgrzeszę robiąc ją sobie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
barti91
VIP

Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:27, 13 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Myślę ,że z tym wyznaczaniem sobie granic to chodzi o to, że jeśli robisz coś dla przyjemności i ani przed ani po nie masz wyrzutów sumienia to nie jest to grzech, natomiast jeśli uważasz że jeśli to zrobisz to będzie to przesada, i masz wyrzuty sumienia to jest juz to grzech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
salwinia
VIP

Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 7:05, 14 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Z tym sumieniem to jest tak, że każdy ma własne
Odpowiadając na twoje pytanie - nie o wyrzuty sumienia chodzi, a o świadomość co jest, a co nie jest grzechem.
Jeżeli wiesz, że operacja plastyczna grzechem nie jest, więc poprawiasz sobie usta, biust, pośladki, policzki i zastanawiasz się nad czołem - to grzechu nie masz. Natomiast jeśli już dowiesz się, że szkodzisz tym własnemu ciału, lub popadasz w próżność, a mimo wszystko wykonasz operację czoła - to już grzech jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lazares
Początkujący

Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pon 7:34, 14 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Kolczyki w uszach, nosie, łuku brwiowym....proszę bardzo...nie wydaje mi się, żeby to był grzech.. chyba, że zaczynasz z tym przesadzać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nathaniel
VIP

Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:29, 14 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Każda zbędnie, świadomie oraz dobrowolnie wykonana dziura w naszym ciele jest pewnym rodzajem okaleczania. Niezależnie od tego czy jest ona w uchu, nosie czy pępku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
salwinia
VIP

Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:33, 14 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Kolczyki w łuku brwiowym czy nosie jest dla mnie czymś przesadnym. Pomijam względy estetyczne, które według mnie - powtarzam, według mnie - oszpecają ciało, a nie dodają uroku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
slav
VIP

Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 4/5
|
Wysłany: Pon 20:02, 14 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
tracheotomia tez jest forma okaleczenia...tyle, ze ratuje zycie.
kolczyki w pepku, lub wielu innych miejscach tez sa forma okaleczenia, ale zycia nie ratuja.
ale czy to juz grzech?...w momencie kiedy zaczyna sie proznosc?...a co to wlasciweie oznacza, czyli gdzie zaczyna sie roznica i kto to ma oceniac?
wsrod nas sa ludzie, ktorzy...a raczej ktorym wydaje sie, ze musza zmieni swa powierzchownosc, nawet kosztem skromnosci.
najzwyczajniej nie wierza w mozliwosc zaistnienia takimi, jakimi sa.
nie sa skromni...bywaja i prozni...czy grzesza?nie wiem, to mnie srednio interesuje...choc raczej nie. a ludzie ich i tak potepia!
tacy ludzie nie robia nic zlego...podazaja jedynie droga, ktora ich zdaniem jest najszybsza i najbezpieczniejsza do osiagniecia zaplanowanego szczescia.
nie jest tak salwiniu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
salwinia
VIP

Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:38, 14 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
nie wiem czy tak jest slav.
Nigdzie nie potępiłam takiego człowieka. Napisałam że to jego sprawa i jego sumienie DLA MNIE, jest to próżność i ja bym sobie kolczyka nigdzie indziej jak w uszach nie zrobiła.
Ktoś może mieć zakolczykowane całe ciało. To jego sprawa.
A szczęście? To zależy co nazywasz szczęściem...
i ile z tych "szczęść" jest tylko ułudą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
slav
VIP

Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 4/5
|
Wysłany: Pon 21:22, 14 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
salwiniu...ja tez nie wiem, ale z moich obserwacji wynika, ze tak poprostu jest.
wiem, ze ty nie potepiasz...ale jesli ktos patrzy na takie rzeczy z niesmakiem, albo juz obrzydzeniem...to nie oszukujmy sie, gdyby mial lidera...potepial by to zwlaszcza w dajacym poczucie bezpieczenstwa tlumie.
tak samo bywa z innymi mniejszosciami.
a poza tym dlaczego ucho tak, a powidzmy pepek nie?
salwiniu...a teraz sprawa najwazniejsza...to mi brzmi bardzo niebezpiecznie, kiedy ktokolwiek zaczyna uzurpowac sobie prawo do lepszego zrozumienia obcych uczuc.
czy mialabys odwage komus takiemu powiedziec, ze zyje w uludzie, widzac, ze w swoim swiecie jest szczesliwy?
wogole to wsrod ludzi wielkich jest chyba tyle samo osob skromnych, co tych robiacych z zycia karnawal...czy kpine.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
salwinia
VIP

Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:25, 15 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Slav,
dlaczego ucho tak, a pępek nie? Kwestia mojego gustu. Zaznaczałam bardzo, bardzo wyraźnie, że według mnie właśnie w tym miejscu przechodzi granica dobrego smaku.
Cytat: |
czy mialabys odwage komus takiemu powiedziec, ze zyje w uludzie, widzac, ze w swoim swiecie jest szczesliwy? | oczywiście i na co dzień to robię.
Oczywiście nie w sposób brutalny.
Nie można żyć złudzeniami, po prostu nie da się. Kiedy widzisz narkomana, będącego szczęśliwym na haju, przechodzisz obojętnie? Ja nie. Pokazuję temu człowiekowi jak bardzo jego szczęście jest nietrwałe i ulotne. Pokazuję nieszczęście w tym szczęściu. Pokazuję wartości - jedyne - na których można zbudować trwałe, stabilne szczęście, nie będące ułudą.
Wielka radość, kiedy po latach spotykasz tego człowieka, który maszeruje przez park ze swoim synkiem, a widząc cie przychodzi i mówi, że jest szczęśliwy, i to szczęście nie mija...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|