|
Moja droga Forum religijne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ziomek111
Początkujący
Dołączył: 27 Wrz 2011
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:09, 27 Wrz 2011 Temat postu: Kwestia morderstwa w kontekscie nauk Jezusa |
|
|
Witam,
Mam takie pytanie, glownie do teologow dotyczace pozbawienia zycia drugiego czlowieka. Potrzebne mi to to pewnej pracy wiec prosze o rzetelne i merytoryczne odpowiedzi. Jestem innego wyznania i o chrzescijanstwie wiem tyle ile przeczytalem w kilku ksiazkach i publikacjach nie do konca stricto naukowych wiec nie mam fundamentalnej wiedzy o tej religii.
Mianowicie chodzi o to jak Jezus ustosunkowywal sie (chodzi mi o historyczna postac Jezusa i jego nauki a nie pseudo interpretacje i "prawo" kosciola katolickiego ktory de facto jest instytucja polityczno-komercyjna od ponad 1500 lat) do kwestii pozbawienia zycia drugiego czlowieka. Czy mozna kogos zabic w obronie wlasnej gdzie sytuacja wyglada tak: albo dam sie zabic albo zabije jego i nie ma drogi ucieczki. Inna opcja: gdy general na froncie, dowodca w spec-sluzbach lub inspektor w policji stoi przed wyborem ze musi dokonac decyzji: albo nic nie robic i dac przestepcom zabic zakladnikow albo dac rozkaz (de facto zlecic zamordowanie) np. komandosom do wkroczenia i zabicia przestepcow ratujac zycie niewinnym (nie ponoszacym winy za sytuacje w ktorej sie znalezli) zakladnikom. (zakladajac, ze nie ma opcji posredniach - albo przezyja zakladnicy albo przestepcy).
Czy czlowiek moze podjac decyzje kto przezyje czyli: ja czy napastnik ktory mnie atakuje, zakladnik czy przestepca.. itd. Czy czlowiek moze bronic tego kogo uwaza za niewinnego (siebie, zakladnika, swoja rodzine....) i w obronie zamordowac drugiego czlowieka (ktory pogwalca przykazanie "nie zabijaj" bez wymuszonego sytuacja powodu)? Jak to ma sie do nauk Jezusa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rania
VIP
Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:47, 27 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Czy mozna kogos zabic w obronie wlasnej gdzie sytuacja wyglada tak: albo dam sie zabic albo zabije jego i nie ma drogi ucieczki. |
Jezus dal sie zabic
w chrzescijanstwie (nie mojej religi) trzeba nastawic drugi policzek zawsze i wszedzie bo przeciez cale chrzescijanstwo to wielka milosc
a na serio to raczej odpowiedzi tutaj nie otrzymasz, teologow tutaj brak a sama jestem ciekawa odpowiedzi, jak sie cos dowiesz to daj znac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madźka.
VIP
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Śro 5:12, 28 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | w chrzescijanstwie (nie mojej religi) trzeba nastawic drugi policzek zawsze i wszedzie bo przeciez cale chrzescijanstwo to wielka milosc |
Tylko pamiętaj, że ta zasada nie równa się byciu naiwnym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bobo
VIP
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 7:51, 28 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Tylko pamiętaj, że ta zasada nie równa się byciu naiwnym. |
Dlatego katolicy, na wszystkich frontach świata jednak zabijają? Jakoś 'nadstawianie drugiego policzka' im nie wychodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rania
VIP
Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:15, 28 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Cytat:
w chrzescijanstwie (nie mojej religi) trzeba nastawic drugi policzek zawsze i wszedzie bo przeciez cale chrzescijanstwo to wielka milosc
Tylko pamiętaj, że ta zasada nie równa się byciu naiwnym.
_________________ |
czyli mozna zabic w obronie wlasnej ? w obronie rodziny? jest jakas granica gdzie policzka juz nie trzeba nastawiac a mozna sie bronic?
mozesz poprzec to Pismem swietym?
Cytat: | Dlatego katolicy, na wszystkich frontach świata jednak zabijają? Jakoś 'nadstawianie drugiego policzka' im nie wychodzi. |
a twoj odlam chrzescijanstwa co mowi na temat pierwszego postu Bobo?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rania dnia Śro 10:19, 28 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bobo
VIP
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:54, 28 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Rania napisał: | a twoj odlam chrzescijanstwa co mowi na temat pierwszego postu Bobo? |
Masz na myśli, co mój zbór, czyli Świadkowie Jehowy, mówią o dylemacie jaki ma generał czy dowódca komandosów?
Otóż odpowiedź jest... prosta. ŚJ są neutralni. Nie biorą udziału w wojnach, bitwach, akcjach. Nie biorą broni do ręki ani się nie uczą nią posługiwać. Dlatego nie ma ŚJ który by był generałem, komandosem itp. więc i decyzji takich nie podejmują. Jeśli jest zagrożenie to... tak jak kiedyś radził swoim uczniom Jezus, uciekają. Ale nie walczą.
Zresztą, możesz prześledzić historię Świadków J. Dostrzeżesz, że w każdym kraju i w każdym czasie zachowywali neutralną pozycję. Niemało ich z tego powodu zginęło. Woleli sami oddać życie. Coś na wzór pierwszych chrześcijan z I wieku. Zmuszano ich do ofiarowania szczypty kadzidła dla cezara, na znak,. że oddaje się mu cześć. Nie robili tego i dlatego trafiali do lwów.
Przekonania i silna wiara.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
barti91
VIP
Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:52, 28 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Jezus Chrystus surowo potępia i zabrania zabijania bliźniego.
Ponieważ On daje życie i On odbiera , i NIKT inny czynić tego nie może tylko sam Bóg. Nawet jest to jedno z przykazań Bożych "nie zabijaj" .
Jednak Bóg nakazuje też chronić życie człowieka!! Więc jeśli jest sytuacja gdy twoje lub kogoś życie jest zagrożone to możesz obronić te życie (najlepiej tylko kalecząc) ale w skrajnych wydatkach zabijaną tego kto z premedytacją pragnie pozbawić życia człowieka. Wtedy bronisz tego życia. Jednak zagrożenie musi być miarodajne do sytuacji. Chodzi o to ,że jak np. człowiek siedzi na słupie i trzyma broń to nie ma pewności ,że on właśnie na ciebie poluje i zabicie go jest wielkim grzechem. Ale jak np. ktoś trzyma broń przy głowie i mówi, że nie ma innej obcji jak tylko zabić (nie wacha się) to wtedy można użyć np. broni. |
fragment wykładu pewnego księdza
Ale podkreślał to bardzo mocno ,że są to skrajne oraz rzadkie wypadki. I lepiej mocniej zranić niż zabić.
ZABÓJSWO = OSTATECZNOŚĆ
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bobo
VIP
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:00, 28 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Kto czyni owe wyjątki w zabijaniu? Ludzie czy Biblia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madźka.
VIP
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Śro 18:34, 28 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Dlatego katolicy, na wszystkich frontach świata jednak zabijają? Jakoś 'nadstawianie drugiego policzka' im nie wychodzi. |
Zabijanie jest złe, ale kiedy jest wojna, to ciężko czekać, aż Ciebie zabiją... Armia, wojsko jest potrzebna- ma wiele funkcji, ale dajmy ta pierwsza nasuwająca się- bezpieczeństwo. Nikt prawnie zabijać nie może bez przyczyny i raczej nigdy się nie dąży do zabicia... choć są kary śmierci, ale ja ich nie popieram. W Biblii nie wyczytałam jakiegoś zakazu bycia w armii itp.
Nie wiem, gdzie chrześcijanie zabijają dla samego zabijania... i w jakich sytuacjach to robią. Trzeba wziąć pod uwagę, że mogą to zrobić z konieczności- obrona bądź nawet się tylko nazywają katolikami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bobo
VIP
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:17, 28 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Zabijanie jest złe, ale kiedy jest wojna, to ciężko czekać, aż Ciebie zabiją... |
A ciężko, ciężko, dlatego Jezus radził... uciekać a nie walczyć i w walce tej pozabijać wrogów. Nie tak zachowuje się neutralny chrześcijanin. A jeśli.... ciężko czekać to, co? Masz się uciec do podobnej metody? Po prostu zabić? Bo ci ciężko? A co dla madźki więc oznacza nakaz Jezusa: Kto chce być moim uczniem, niech dźwiga swój krzyż (wg. BT) i mnie naśladuje?
Cytat: | W Biblii nie wyczytałam jakiegoś zakazu bycia w armii itp. |
Madźka... ale teraz pojechałaś po bandzie Pewnie, że nikt tak nie powiedział wprost. Ale... co znaczy: nadstawić drugi policzek? Czy Jezus podał tu wyjątki? Temu nieprzyjacielowi nadstawię ale tamtemu nieprzyjacielowi oddam? gdyby były wyjątki, to Jezus by zaznaczył. Co to znaczy wg. madźki: nadstawić drugi policzek?
A z drugiej strony... skoro mienimy się NAŚLADOWCAMI Jezusa to... naśladować można Jego zachowanie, nawet, jeśli nie padły dla nas jakieś zakazy czy nakazy. Jak Jezus się zachowywał, gdy chcieli go ukamienować? Już nazbierali kamieni... no jak? A gdy go biczowali, opluwali?
Jak możesz naśladować postawę Jezusa wyrażoną w 1 Piotra 2:23:
Gdy go obrzucano obelgami, nie odwzajemniał się obelgami. Gdy cierpiał, nie groził, ale poruczał siebie temu, który sądzi w sposób nacechowany prawością.
Czy naśladując takiego Jezusa... trzeba ci jeszcze werbalnego zakazu? Chyba, że kompletnie nie rozumiemy ducha i nastawienia naszego wzorodawcy.
Cytat: | Trzeba wziąć pod uwagę, że mogą to zrobić z konieczności- obrona bądź nawet się tylko nazywają katolikami. |
To co robią katoliccy żołnierze z Polski w Afganistanie? Zaatakowali nas, że musimy się przed nimi bronić??? Kapelan też tam jest, nie? Widać mają inne podejście niż ty do kwestii wojowania.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bobo dnia Śro 19:19, 28 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madźka.
VIP
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Śro 19:30, 28 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | nadstawić drugi policzek? |
Odpowiem innym cytatem: nie odpłacać złem za zło...
Cytat: | Czy naśladując takiego Jezusa... trzeba ci jeszcze werbalnego zakazu? Chyba, że kompletnie nie rozumiemy ducha i nastawienia naszego wzorodawcy. |
Po pierwsze obrona Jezusa była bezcelowa, bo celem była właśnie Ofiara na krzyżu.
Kolejno.. yhm. (z pamięci piszę) chyba Jan Chrzciciel nic nie mówił do żołnierzy, aby nimi nie byli, kiedy się pytali, co mają czynić.
Cytat: | To co robią katoliccy żołnierze z Polski w Afganistanie? Zaatakowali nas, że musimy się przed nimi bronić??? Kapelan też tam jest, nie? Widać mają inne podejście niż ty do kwestii wojowania. |
A czy to nie obowiązek Polski przez jakąś współpracę międzynarodową?
Co robią tam w Afganistanie- pojechali pozabijać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rania
VIP
Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:38, 28 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Masz na myśli, co mój zbór, czyli Świadkowie Jehowy, mówią o dylemacie jaki ma generał czy dowódca komandosów?
|
nie, o tym ze w zadnej armi nie ma SJ to wiadomo
chodzilo mi raczej o ostatni akapit, cytuje;
Czy czlowiek moze podjac decyzje kto przezyje czyli: ja czy napastnik ktory mnie atakuje, zakladnik czy przestepca.. itd. Czy czlowiek moze bronic tego kogo uwaza za niewinnego (siebie, zakladnika, swoja rodzine....) i w obronie zamordowac drugiego czlowieka (ktory pogwalca przykazanie "nie zabijaj" bez wymuszonego sytuacja powodu)? Jak to ma sie do nauk Jezusa?
ale po czesci opowiedziales ...SJ uciekaja
to powiedz mi co zrobisz jak wejdziesz do mieszkania i spotkasz uzbrojonego zlodziej?....mozna uciec , dobra materialne to znowu nie taka strata
a co zrobisz jak zlodziej okaze sie czlowiekiem bez skrupolow i dobierze sie do twojej zony?........tez uciekniesz?
Cytat: | A czy to nie obowiązek Polski przez jakąś współpracę międzynarodową?
Co robią tam w Afganistanie- pojechali pozabijać?
|
nie, pojechali sobie Afganistan pozwiedzac a ze prz okazji kogos odstrzela to nie zaden problem , zawsze zostana uniewinnieni, bo przeciez w obronie wlasnej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bobo
VIP
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 9:06, 29 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
madźka napisał: | Odpowiem innym cytatem: nie odpłacać złem za zło... |
No właśnie, więc gdy ktoś ciebie napadnie i grozi, że pozabija... czym byłoby zło z twojej strony, gdybyś chciała mu tym samym odpłacić? Rozumiesz ideę nauk Jezusa? Nie odpłacaj tym samym...
Cytat: | Po pierwsze obrona Jezusa była bezcelowa, bo celem była właśnie Ofiara na krzyżu.
Kolejno.. yhm. (z pamięci piszę) chyba Jan Chrzciciel nic nie mówił do żołnierzy, aby nimi nie byli, kiedy się pytali, co mają czynić. |
Obrona bezcelowa??? Przecież chcieli go zabić przed czasem. Dlaczego wtedy uciekał, chował się zamiast walczyć?
A co do zaleceń Jana Chrzciciela...
Wyjaśnię to dość prosto... czy Prawo Mojżeszowe zakładało istnienie żołnierzy? Jak odpowiesz?
Cytat: | A czy to nie obowiązek Polski przez jakąś współpracę międzynarodową? |
A co ta współpraca ma wspólnego z ideami chrześcijanina? Już teraz pojmujesz, co to znaczy, że uczniowie Jezusa nie mieli być z tego świata. No ale... skoro katolicy z tym światem ręka w rękę.... to i wmanewrować się brudną robotę muszą. Umowa między narodowa nie została zawarta pomiędzy katolikiem a innym narodem. Niech się zabijają ateiści. Wszak oni propagują teorię tzw. doboru naturalnego...
Rania napisał: | a co zrobisz jak zlodziej okaze sie czlowiekiem bez skrupolow i dobierze sie do twojej zony?........tez uciekniesz? |
Mówimy o zabijaniu. Chcesz przez to zapytać, czy zabiłbym gwałciciela? Na pewno nie miałbym takiego zamiaru. Myślisz, że moja żona, też chrześcijanka, chciałaby abym go zabił?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madźka.
VIP
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Czw 14:25, 29 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | No właśnie, więc gdy ktoś ciebie napadnie i grozi, że pozabija... czym byłoby zło z twojej strony, gdybyś chciała mu tym samym odpłacić? Rozumiesz ideę nauk Jezusa? Nie odpłacaj tym samym... |
Jeżeli "zaczyna już zabijać", to mam prawo się bronić- czasem ze skutkiem takim, że jest zabicie...
Cytat: | Obrona bezcelowa??? Przecież chcieli go zabić przed czasem. Dlaczego wtedy uciekał, chował się zamiast walczyć? |
Weź nawet realnie pomyśl.. czy Jezus miał predyspozycje do walki?
Tam, gdzie wojna jest, to co... ludzie mają uciekać, bo innym odwaliło i strzelać się zachciało? Chyba mają prawo do swoich posiadłości i bronienia ich...
Cytat: | czy Prawo Mojżeszowe zakładało istnienie żołnierzy? Jak odpowiesz? |
W Torze jest pełno przemocy. Wojsko to coś normalnego w każdym państwie w tamtym czasie, jak i w tym...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bobo
VIP
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:38, 29 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
madxka napisał: | Jeżeli "zaczyna już zabijać", to mam prawo się bronić- czasem ze skutkiem takim, że jest zabicie... |
Nie myl pojęć. Obrona to... nie przyzwolenie do zabijania. Owszem, czasem może się zdarzyć, że w obronie (np. odpychając napastnika od zony czy siebie) popchnę go na... widły. Co wcale nie znaczy, że wcześniej miałem taki zamiar, ani wcale się do tego nie ćwiczyłem, żeby skutecznie na te widły poleciał. Czego o żołnierzu już nie powiesz. Ćwiczy się i specjalizuje w zabiciu i gdy do tego dochodzi, świadomie ma to uczynić. Nie zabija przypadkowo w obronie własnej.
Cytat: | Weź nawet realnie pomyśl.. czy Jezus miał predyspozycje do walki? |
Co masz na myśli: predyspozycje do walki u Jezusa?
Cytat: | Tam, gdzie wojna jest, to co... ludzie mają uciekać, bo innym odwaliło i strzelać się zachciało? Chyba mają prawo do swoich posiadłości i bronienia ich... |
Prawo do posiadłości mają ale nie mają prawa do odbierania cudzego życia. Przyjrzyj się jak Paweł radzi chrześcijanom rozwiązywać problemy, gdy naruszone zostały czyjeś prawa własności...:
W ogóle już to jest dla was ujmą, że jakieś sądy macie między sobą! Dlaczego raczej nie przyjmujecie krzywdy? Dlaczego raczej nie znosicie grabieży? (1 Kor 6:7 Popowski)
Co więc radzi Paweł, gdy ktoś ci coś... ukradnie, zagrabi? Znieś to. Nie zaleca: walcz, nie daj się!
Co zalecał Jezus swoim uczniom zapowiadając, chwilę, gdy rzymianie podejdą pod miasto? Uciekajcie! Dlaczego nie zaleca walczyć w obronie, jakby nie było, swojego domu, dobytku, który przecież zostawili?
Albo rada Pawła: Nie mścijcie się sami... z listu do Rzymian 12 rozdział.
Więc... dlaczego katolicy zachowują się na wojnach, jakby tych wersetów nie znali albo ich nie było?
Cytat: | W Torze jest pełno przemocy. Wojsko to coś normalnego w każdym państwie w tamtym czasie, jak i w tym... |
Prawo Mojżeszowe zalecało utworzyć armię. Było to zrozumiałe, gdyż objęcie ziemi obiecanej, obrona przed najeźdźcami wymagała siły zbrojnej. Jednak, nie zapominaj, madźka, że z chwilą śmierci Jezusa sporo się zmieniło, jeśli chodzi o przestrzeganie Prawa Mojżeszowego. Zgadzasz się z tym, że po śmierci Jezusa chrześcijan już nie obowiązywało owo Prawo? Czy zgodzisz się z Pawłem:
Gdyż Chrystus jest końcem Prawa, aby każdy, kto wierzy, osiągnął prawość. (Rzym 10:4)
Zaraz, jak odpowiesz, powiem do czego jest ten szczegół potrzebny w kwestii Jana Chrzciciela.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madźka.
VIP
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Czw 19:34, 29 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Nie zabija przypadkowo w obronie własnej. |
Może zabijać w obronie jakiejś zbiorowości, kiedy ten atakuje i wtedy wyszkolenie do "wcelowania karabinkiem" jest potrzebne.
Cytat: | Co masz na myśli: predyspozycje do walki u Jezusa? |
np. siła- wojsko.
Cytat: | W ogóle już to jest dla was ujmą, że jakieś sądy macie między sobą! Dlaczego raczej nie przyjmujecie krzywdy? Dlaczego raczej nie znosicie grabieży? (1 Kor 6:7 Popowski) |
Kontekst porusza całkiem inny temat- sądzenie się wzajemnie przez chrześcijan u pogan.
Cytat: | Zgadzasz się z tym, że po śmierci Jezusa chrześcijan już nie obowiązywało owo Prawo? |
Zależy, bo... Prawo się streszcza w Przykazaniu Miłości. Jest wypełnienie Prawa... u chrześcijan.
Uważam, że Prawo prezentowane w Listach Pawłowych odnosi się bardziej do moralności, a nie jak miało funkcjonować społeczeństwo Izraela.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rania
VIP
Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:45, 29 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Mówimy o zabijaniu. Chcesz przez to zapytać, czy zabiłbym gwałciciela? Na pewno nie miałbym takiego zamiaru. Myślisz, że moja żona, też chrześcijanka, chciałaby abym go zabił? |
mowimy o zabiciu w obronie zony rodziny itd
rozumiem ze ty widzac zone w tarapatach bys uciekl, a zona tez by sie nie bronila jako przykladna chrzescijanka? tzn uderzalaby tak aby nie zabic, specjalnye kursy musicie odbywac? tzn kursy obrony wlasnej, aby wiedziec jak uderzyc przeciwnika aby mu krzywdy nie zrobic?
Cytat: | Jednak, nie zapominaj, madźka, że z chwilą śmierci Jezusa sporo się zmieniło, jeśli chodzi o przestrzeganie Prawa Mojżeszowego. Zgadzasz się z tym, że po śmierci Jezusa chrześcijan już nie obowiązywało owo Prawo? Czy zgodzisz się z Pawłem:
|
ja sie nie zgodze, Jezus pokoj z nim wyraznie powiedzial" Nie przyszedlem zniesc Prawa ale je wypelnic"
a czym bylo Prawo?
np.Ktokolwiek cudzołoży z żoną bliźniego, będzie ukarany śmiercią i cudzołożnik, i cudzołożnica.1) Ks. Kapłańska 20:10, Biblia Tysiąclecia
Jeśli ktoś popełni zbrodnię podlegającą karze śmierci, zostanie stracony i powiesisz go na drzewie -
trup nie będzie wisiał na drzewie przez noc, lecz tegoż dnia musisz go pogrzebać. Bo wiszący jest przeklęty przez Boga. Nie zanieczyścisz swej ziemi, danej ci przez Pana, Boga twego, w posiadanie.9) Ks. Powt. Prawa 21:22-23, Biblia Tysiąclecia
Nie możecie przyjmować żadnego okupu za życie zabójcy, który winien jest śmierci. Musi zostać zabity.5
Ks. Liczb 35:31, Biblia Tysiąclecia
co powiedzial Jezuspokoj z nim?
Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić. Zaprawdę bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni. Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejszych, i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwie niebieskim. A kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w królestwie niebieskim
Słowa Jezusa, wg. Ew. Mateusza 5:17-19, Biblia Tysiąclecia
czy Jezus poradzil uczniom uciekac?
36 "Lecz teraz - mówił dalej - kto ma trzos, niech go weźmie; tak samo torbę; a kto nie ma, niech sprzeda swój płaszcz i kupi miecz!
kazal kupic miecz....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bobo
VIP
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 7:18, 30 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
No co ty... madźka, przecież mając ducha świętego nie byłoby dla niego równego przeciwnika. Zmiótłby wszystkich jednym muśnięciem reki. A jednak uciekał... wystarczyło słowo a drzewo uschło, wystarczyło słowo a demony uciekały, burza się uciszyła... więc warunki miał aby walczyć. Po drugie... przypomnij sobie, co powiedział Piłatowi... że gdyby była potrzeba, to Ojciec dałby mu legion aniołów ale... nie było potrzeby, gdyż jego królestwo nie było stąd więc i wojować Jezus nie chciał ani wdawać się w walki. Był ponad to. Nie wynikało to z braku predyspozycji co... z ideologii.
Cytat: | Kontekst porusza całkiem inny temat- sądzenie się wzajemnie przez chrześcijan u pogan.
|
Duch, madźka, duch tych nauk nic ci nie mówi? Co z tego, że kontekst dot. sporów w sądach? Paweł wprost zaznacza jaką postawą ma się charakteryzować chrześcijanin, gdy spotka go krzywda ze strony drugiego chrześcijanina. Nie ma się podawać do sądu a wręcz znieść stratę, czy grabież mienia.
Czy katolicy do tego się stosują? Bo wg. mnie w ogóle. Pomijam, że bez zahamować sądzą się ze swoimi braćmi na stopie cywilnej, to i w większej skali, gdy jakaś grupa ich braci wyrządzi im krzywdę, to... zamiast to znieść po chrześcijańsku, walą na odlew, czyli... jak poganie. Czym się katolicy w tej kwestii różnią od pogan? Niczym. A i Jezus i Paweł radzili...
Cytat: | Zależy, bo... Prawo się streszcza w Przykazaniu Miłości. Jest wypełnienie Prawa... u chrześcijan. |
Możesz konkretniej? Cały NT chyba jednoznacznie pokazuje iż Prawo Mojżeszowe przeminęło. Natomiast zaczęło obowiązywać prawo Chrystusowe. Przełomem był moment śmierci Jezusa.
Czy już domyslasz się, dlaczego Jan Chrzciciel wypowiadał się tak, jakby zachęcał żołnierzy do trwania w tej słuznie wojskowej? Gdyż Zadaniem Jana było przygotować naród Izraelski na przyjście Mesjasza. Przygotowanie to polegało właśnie na tym, aby każdy żyd dokładnie przestrzegał Prawa Mojżeszowego, gdyż to Prawo wskazywało na mesjasza. Dlatego ustalenia Jana Chrzciciela nie były wiążące dla chrześcijan. Zauważ, że nawet jego chrzest potem, musiał być zastąpiony innych chrztem, jaki dał Jezus. Więc... Jan kierował uwagi TYLKO do zydów a nie do chrześcijan.
Ot! i cała kwestia z żołnierzami w czasach Jana. To jeszcze nie zbór chrześcijan...
Co na to madźka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ziomek111
Początkujący
Dołączył: 27 Wrz 2011
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:22, 01 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Jasnej odpowiedzi nie ma dalej.
Prosze o odpowiedz w 2,3 slowach. Sytuacja jest konkretnie taka: ktos chce mnie zabic bez powodu. Mam mozliwosc sie obronic ale tylko w ten sposob ze zabije jego. Czy wedlug Jezusa mam dac sie zabic (nadstawic policzek ?) czy mam sie obronic i zlamac 5 przykazanie?
Sytuacja jest stricto taka i nie chodzi mi o to ze mozna bylo uciec albo uniknac, nie mozna uciec. Albo przezyje ja albo napastnik. Czy moge zlamac 5 przykazanie dekalogu czy nie ma takiej mozliwosci i chrzescijanin powinien dac sie zamordowac kazdemu kto tego sprobuje jesli nie moze sie obronic inaczej niz zamordowaniem napastnika?
Odpowiedzi sa takie:
Moze zabic napastnika --- Nie moze, musi dac sie zabic.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ziomek111 dnia Sob 23:27, 01 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madźka.
VIP
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Nie 20:00, 02 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Duch, madźka, duch tych nauk nic ci nie mówi? Co z tego, że kontekst dot. sporów w sądach? Paweł wprost zaznacza jaką postawą ma się charakteryzować chrześcijanin, gdy spotka go krzywda ze strony drugiego chrześcijanina. Nie ma się podawać do sądu a wręcz znieść stratę, czy grabież mienia. |
Bobo, kontekst jest bardzo ważny w rozumieniu Pisma. Owy fragment mówi o problemie dot. szukania sprawiedliwości u pogan, kiedy jest niezgoda u chrześcijan (1Kor 6,1).
Cytat: | Możesz konkretniej? Cały NT chyba jednoznacznie pokazuje iż Prawo Mojżeszowe przeminęło. Natomiast zaczęło obowiązywać prawo Chrystusowe. Przełomem był moment śmierci Jezusa. |
Nie do końca przeminęło- zostało wypełnione i jakby rozszerzenie np. co do dekalogu...- cudzołożenie- spojrzenie pożądliwe, zabicie- gniewanie się. Zwyczajnie, to tzw. pedagogia biblijna- podniesie już poprzeczki w dążeniu do doskonałości ludzi. Prawo sie streszcza w Przykazaniu Miłości- tylko trzeba dobrze pojmować miłość.
Śmierć Chrystusa, to zawarcie Nowego Przymierza między Bogiem, a ludźmi.
Tora nakazywała służbę w wojsku?
Bo, że wojsko było, to normalne... i nic wyjątkowego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jacek
Stały bywalec
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 6:01, 03 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ok pierwsza prosta odpowiedż , według nauk Jezusa powinieneś raczej stracić i dać się zabić niż zabić napastnika , chociaż ciężko sobie wyobrazić sytuację że nie można nic zrobić np obezwładnić napastnika nie zabijając go ale chciałeś prostej odpowiedzi.
Dodam jeszcze że pierwsi chrześcijanie postępowali tak również dlatego że mieli nadzieję na zmartwychwstanie , Jezus pokazał kilkakrotnie że ma moc wskrzeszania zmarłych , co ma uczynić w przyszłości.
Druga prosta odpowiedż , według kościoła rzymsko-katolickiego nie powinieneś dać się zabić lecz raczej zatłuc na śmierć każdego napastnika lub każdego potencjalnego napastnika tak bowiem robia niektórzy katolicy na całym świecie np. na wojnach do których ich nikt nie zmusza ida tam najczęściej dla pieniędzy wspierani przez księży kapelanów i tak robili niektórzy papieże osobiście mordując dla władzy niejednokrotnie własnymi rękami , więc przykład idzie z góry .
Odpowiedż która cię satysfakcjonuje wybierz sam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madźka.
VIP
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Pon 16:45, 03 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Prosze o odpowiedz w 2,3 slowach. Sytuacja jest konkretnie taka: ktos chce mnie zabic bez powodu. Mam mozliwosc sie obronic ale tylko w ten sposob ze zabije jego. Czy wedlug Jezusa mam dac sie zabic (nadstawic policzek ?) czy mam sie obronic i zlamac 5 przykazanie? |
Masz prawo się bronić- najlepiej nie zabijając... Ale jak tylko możesz się obronić w taki sposób, to chyba zabijesz... Trzeba wziąć pod uwagę, że raczej byś chyba nie myślał, aby zabić, ale... żeby się obronić- naturalna reakcja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ziomek111
Początkujący
Dołączył: 27 Wrz 2011
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:56, 04 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Wlasnie mi chodzi o sytuacje calkowicie hipotetyczna bez powiazania do sytuacji ktora moze wystapic w rzeczywistosci.
Czyli kazdy kto by chcial moze mnie zamordowac a ja nie mam prawa sie bronic jesli jedyna droga obrony jest morderstwo napastnika (nie uwzgledniajac tego, ze np mozna kogos obezwladnic).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|