Moja droga

Aniolek

nie natchnął cię bo w Niego nie wierzysz

więc to z tego

maro110

madźka.

Jak może być miłosierny i komuś wybaczyć, jeżeli ten ktoś w Niego nie wierzy?
Jakie znaczenie ma to, kiedy Kościół ustanowił, że autorem pierwszorzędnym Biblii jest Duch Św.? Tak zawsze było, tylko to zostało powiedziane i tyle.

maro110

madźka.

Ale zastanów się, jak Bóg może być dla pana X miłosierny i Mu wybaczyć, jeżeli pan X w Niego nie wierzy, nie wierzy w jego miłosierdzie? A nie wierzyć w miłosierdzie, to grzech przeciw Duchowi Św.- śmiertelny.

Nie wiem kim bym była i co bym mówiła.
Moja Mama mówi, że człowiek powinien zostać w tej wierze, w której się urodził.
Ja wierzę, że Kościół katolicki, jest Kościołem Chrystusowym. Jednak Bóg chyba miał świadomosć, że ludzie nie będą jednością, jeżeli chodzi o religię. Nie mam zielonego pojęcia, jak będzie On nas sądzić, ale sprawiedliwie.

maro110

Lestath

Albo mi się zdaje, albo tu jakieś herezje przeczytałem Wesoly

ponoć

jest stwórcą wszystkiego, architektem świata i początkiem wszelkich stworzeń i wszelkie stworzenie dobre jest (przynajmniej z założenia, ja nie wierzę w boga to i w to nie muszę) więc naturalne, że troszczy się on o każdego, zaznaczam każdego /nawet szatana podobno kocha/, gdyż od niego pochodzi samego.
"Pan jest dobry dla wszystkich i Jego miłosierdzie ogarnia wszystkie Jego dzieła"

ale co jeszcze jedno słyszałem, bóg miłosierny w ST jest przede wszystkim dla Izraela, ludu wybranego - przymierze zawarte na Synaju
jednak głównie... nie ogranicza się tylko do wybranych:
okazuje miłosierdzie tym, którzy się go boją i grzesznikom.

Jednak na czym owe miłosierdzie polegało?
stwierdzam, że miłosierdzie tamto śmieszne było.
gdyż wyrazem miłosierdzia była katecheza pokutna, czyli np napomnienia grzeszników po to by mogli rozumieć słowo
"bo Ja jestem Panem waszym i przyjmę was"

i "zbawcze dzieło" jest owocem miłosierdzia dla CAŁEGO świata, więc dla KAŻDEGO

trochę od tematu odbiegłem, ale bóg z założenia jest miłosierny dla każdego, tylko dla wybranych szczególnie Wesoly

sprawiedliwość zawsze to jakaś tylko sprawiedliwsza dla wybranych

madźka.

hahh. A kto Ci pozwolił moją wiarę oceniać? Rozumiem te pojęcięa, ale ty je inaczej rozumujesz.

Załóżmy, że nie wierzysz w Boga... czyli dla Ciebie Go nie ma, nie ma Jego miłosierdzia. Pan do wszystkich serc puka, a że one są zatwardziałe i nie otwierają, to inna bajka. Pan zawsze mówił: proście a będzie Wam dane, Twoja wiara Cię uzdrowiła itd. Kiedy przystępujemy do sakramentu pokuty, to też prosimy o wybaczenie i głęboko wierzymy, że Pan nam odpuści grzechy. Jak tego nie ma, to nic nie ma...
[link widoczny dla zalogowanych]

Aniolek

nie jesteśmy w stanie pojąć sprawiedliwości Boga. Nam się wydaje coś niesprawiedliwe, ale jakby spojrzeć z innej strony to jednak sprawiedliwe.
Bóg jest doskonały.

madźka.

I jeszcze...
A ten jeden sprawiedliwy doświadczył miłosierdzia Bożego, bo Pan o każdego walczy nawet o tego, którego świat nazwał najgorszym. To co tutaj na Ziemi zrobimy, to przełoży się na wieczne cierpienie lub wieczną radość.

Lestath

slav

madzka...ja mam w zwyczju powtarzac taki slogon...tak...bo to wlasnie slogan i nic wiecej...madzka, kochanie ty moje...alez ty musisz byc gl...a.
no nie obrazaj sie , az tak drastycznie...ale moment....minutka racjonalnego myslenia...ok...na moment?...just like death?...bez kitu...i bez prymitywnej iluzji?...no to moze ja zaczne...madzka...skarbie ty moje (watpliwej jakosci)...kiedy to bog byl sprawiedliwy i jak to okazal?

zapewne masz setki przykladow, na usprawiedliwienie jego starotestamentowej milosci do gatunku ludzkiego.
ok...i juz wogole sie nie bede przyczepial!

Piotr

slavie spokojnie, bez obrażania.

slav

no wlasnie piotrze...masz racje i kompletnie nie ironizije....spokojnie i bez obrazania!

jedynie odpowiedz!...a i jak nie bedzie...to tez dam se na wstrzymanie.
wystarczy mi to, ze ty mnie rozumiesz.

Jona

Aniolek

madźka.

Aniolek

Jona ma chyba problem z odpowiedzią na niektóre pytania. Szczególnie zadane przeze mnie.. hmm