Moja droga

aubery

Witam serdecznie ! Mam pytanie które od pewnego czasu mnie trapi mianowicie chodzi o objawienie. Co może oznaczać objawienie twarzy Maryii i Jezusa na czymś czego np. mocno pragniemy, ale jest to raczej dla nas nieosiagalne. Jakie może byc przesłanie takiego ''cudu'' bo moża chyba śmiało tak to nazwać? Pozdrawiam. Pokój Wesoly

andrzej

Objawienie twarzy Maryi i Jezusa? Czy ŻYŁEŚ 2000lat temu żeby wiedzieć jak naprawdę wyglądali Maryja i Jezus?
Czy objawienia te są podobne do wizerunków na "świetych" obrazach lub rzeźbach, które stworzył człowiek? Człowiek postanowił że tak ma wygladac Maryja a tak Jezus i ty w to uwierzyłeś?
Musisz byc bardzo religijnym skoro na widok czegoś lub kogoś, co bardzo pragniesz, widzisz te obrazy.
Pragnienia serca i chęć posiadania doprowadzają ludzi do obsesji.
Przesłaniem takiego cudu jest potwierdzenie, że demony istnieją i działają.

aubery

Heh ciekawe.. Po pierwsze to nie są jakieś halucynacje, ja mam to na zdjęciach:) i co do ich twarzy są podobne do tych "świetych'' obrazkow, ale maja w sobie cos unikalnego, po prostu chciałem się zapytać co ludzie myślą o takich sytuacjach to wszystko. Co do demonów to nie wątpie, że istnieją, ale demonicznie ta sytuacja raczej nie wygląda wręcz przeciwnie:) Tym bardziej, że nastąpiło to po przyjśćiu z kościoła:)Pozdrawiam

exe

andrzej

Tak, też bym tak odpowiedział. Szatan może przybrać postać anioła światłości o czym wie wielu ludzi. Zbliżenie się do Boga ma się opierać na wierze i uczynkach, nie na objawieniach.

madźka.

exe

andrzej

exe

Religia chrześcijańska zawiera pomyłki ... Śmiałe to tyleż, co nierozważne. Żadna z religii oprócz chrześcijańskiej , nie jest spójna logicznie, i o to tu chodzi, gdy ktoś szuka pomyłek. Wystarczy , że spróbujesz podważyć bazę teologiczną dogmatów w katolicyźmie. Tak więc, Tradycja Ojców i Doktorów Kościoła contra twoja opinia ....
Nie polecm takiej smiałości Powodzenia, Bracie. Niepewny

andrzej

Jak wcześniej się wypowiedziałem, nie mam zamiaru podważać wiary w Boga i Jezusa, nieważne w jakiej są religii. Sam jednak zauważ, że czytanie Pisma Świętego w kościele ma charakter minimalny. Cytowane są zaledwie kilka wersów z Biblii na całą mszę świętą, rzadko są omawiane i bywają uczczone jedynie modlitwą. Ta minimalność doprowadza mnie i wielu ludu do frustracji, potęguje niedosyt i chęć samemu poznania Boga poprzez czytanie Pisma, i poznawaniu zamierzeń chrześcijaństwa.

Co do dogmatów; czemu nie udowadniane i świadczące o prawdzie na podstawie Biblii?

exe

Minimalny wymiar czytań podczas Mszy Świętej nie ma nic wspólnego z minimalizowaniem roli Pisma Świętego. Nie ma tu takiego związku, jaki sugerujesz, natomiast jest wyraźne zalecenie o tym, aby pogłębiać indywidualnie rozumienie znaczenia co trudniejszych czytań. Tak więc, zarzut ku księżom w kwestii rzekomych złośliwych czytań w wymiarze minimalnym , należy odwrócić i powiedzieć, że to po prostu ludzie ulegają lenistwu.

Dogmaty nie są efektem dowodzenia, lecz zatwierdzenia . Zatwierdza się nie tyle dowody, lecz prawdy wiary, w które się wierzy, bądź nie wierzy.

Jedno jednak jest niezmienne : dogmaty katolickie bazują na Piśmie Świętym.

Jeśli kto twierdzi, że przeczą Pismu, tedy powinni poszukać szerzej w literaturze interesujących ich zagadnień będących treścią dogmatów, które to ponoć są rozbieżne względem Biblii.

Rania