Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jak to było z Maryją?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Kto pyta nie błądzi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pio
Przewodnik
Przewodnik



Dołączył: 25 Cze 2011
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:00, 18 Sie 2011    Temat postu:

madźka. napisał:

Pio... zrozum, że to jak z Chrystusem...

Oczywiście można w umyśle stworzyć taką analogię. I wydaje się, że rozumiem, co masz na myśli. Co innego stworzyć analogię a co innego ją uzasadnić. Skoro na uzasadnienie podajesz Tradycję i kropka to... faktycznie kropka...
(Dogmat tłumaczy że ciało zostało zabrane, a ty tłumaczysz że zostało przemienione. Różnica zasadnicza. (tak na marginesie)
(Dalej nie pokazałaś fragmentu wyjaśniającego co się stało z ciałem Jezusa, a już budujesz analogię (tak na drugim marginesie)

madźka. napisał:
Św. Piotra dusza jest w Niebie, Jego ciało nie zostało jeszcze przemienione.

Hmm, a co z ciała Piotra pozostało, proch? A może relikwie skrzętnie przechowywane przez wiernych (np ząb w jednej z katedr) Chodzi Ci o to, że te relikwie się jeszcze w coś przemienią? W co?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Czw 21:20, 18 Sie 2011    Temat postu:

Cytat:
Dogmat tłumaczy że ciało zostało zabrane, a ty tłumaczysz że zostało przemienione. Różnica zasadnicza.

Zostało zabrane- przemienione ciało.

Cytat:
Dalej nie pokazałaś fragmentu wyjaśniającego co się stało z ciałem Jezusa, a już budujesz analogię (tak na drugim marginesie)

Po rozmowie z nimi Pan Jezus został wzięty do nieba i zasiadł po prawicy Boga. Mk 16,19

A właściwości ciała Chrystusa po zmartwychwstaniu- ciało chwalebne, to można wywnioskować z tekstów, jak Jezus się ukazywał Apostołom itp. -przybierał postać materialną, potrafił pojawić się w zamkniętym wieczerniku.

Cytat:
Hmm, a co z ciała Piotra pozostało, proch? A może relikwie skrzętnie przechowywane przez wiernych (np ząb w jednej z katedr) Chodzi Ci o to, że te relikwie się jeszcze w coś przemienią? W co?

Wiem tyle, że chyba w jakimś liście pisze, że my zmartwychwstaniemy na wzór Chrystusa- a więc też ciała chwalebne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pio
Przewodnik
Przewodnik



Dołączył: 25 Cze 2011
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:49, 18 Sie 2011    Temat postu:

madźka. napisał:
Cytat:
Dogmat tłumaczy że ciało zostało zabrane, a ty tłumaczysz że zostało przemienione. Różnica zasadnicza.

Zostało zabrane- przemienione ciało.

Dodajesz słówko które nie występuje w treści dogmatu("przemienione"). Według Twojej wersji 'soma' do nieba nie poszła, choć treść dogmatu zdawała by się tak sugerować.

madźka. napisał:
Cytat:
Dalej nie pokazałaś fragmentu wyjaśniającego co się stało z ciałem Jezusa, a już budujesz analogię (tak na drugim marginesie)

Po rozmowie z nimi Pan Jezus został wzięty do nieba i zasiadł po prawicy Boga. Mk 16,19

tu nie ma nic o tym co się stało z ciałem fizycznym

madźka. napisał:
A właściwości ciała Chrystusa po zmartwychwstaniu- ciało chwalebne, to można wywnioskować z tekstów, jak Jezus się ukazywał Apostołom itp. -przybierał postać materialną, potrafił pojawić się w zamkniętym wieczerniku.

Już o tym rozmawialiśmy. Żadna rewelacja, każdy anioł to potrafi. Takie są właściwości ciała duchowego. Ale co się stało z fizycznym?... Przecież uzyskanie ciała duchowego nie wymaga, by ciało fizyczne przemieniło się w duchowe. Piotr jest w niebie ale ząb ciągle na ziemi Mruga

madźka. napisał:
Cytat:
Hmm, a co z ciała Piotra pozostało, proch? A może relikwie skrzętnie przechowywane przez wiernych (np ząb w jednej z katedr) Chodzi Ci o to, że te relikwie się jeszcze w coś przemienią? W co?

Wiem tyle, że chyba w jakimś liście pisze, że my zmartwychwstaniemy na wzór Chrystusa- a więc też ciała chwalebne.

To Piotr jeszcze nie zmartwychwstał?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Czw 22:12, 18 Sie 2011    Temat postu:

Cytat:
Dodajesz słówko które nie występuje w treści dogmatu("przemienione"). Według Twojej wersji 'soma' do nieba nie poszła, choć treść dogmatu zdawała by się tak sugerować.

Co to /'soma'/?
Maryja została wzięta do Nieba z duszą i ciałem, a więc treść dogmatu jest ok, tylko nie wyjaśnia on dokładnie... ale to nie jest jego zadaniem.

Cytat:
tu nie ma nic o tym co się stało z ciałem fizycznym

Ciała nie było i zmartwychwstał- i ciało było duchowe. Tekst pod koniec Ewangelii, jak niewiasty poszły do grobu, gdzie ciała nie było.

Cytat:
Przecież uzyskanie ciała duchowego nie wymaga, by ciało fizyczne przemieniło się w duchowe.

Ale ciało fizyczne ostatecznie ma ulegnąć przemianie na wzór Chrystusa.

Cytat:
To Piotr jeszcze nie zmartwychwstał?

Nie, Jego ciało nie zostało wskrzeszone jeszcze, przemienione. Jego dusza jest w Niebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pio
Przewodnik
Przewodnik



Dołączył: 25 Cze 2011
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:49, 18 Sie 2011    Temat postu:

madźka. napisał:
Co to /'soma'/?

σῶμα - greckie słówko na określenie ciała z krwi i kości, ludzkiego bądź zwierzęcego

madźka. napisał:
Cytat:
tu nie ma nic o tym co się stało z ciałem fizycznym

Ciała nie było i zmartwychwstał- i ciało było duchowe. Tekst pod koniec Ewangelii, jak niewiasty poszły do grobu, gdzie ciała nie było.

To, że nie było to wiadomo ,tylko co się z nim stało? Mogą być różne scenariusze. Bóg mógł ciało fizyczne zanihilować np. i dać Jezusowi ciało duchowe. Nic pewnego nie wiadomo. W Biblii nie ma mowy co się stało z ciałem Jezusa. 'Nie miało ujrzeć skażenia'. Domyślamy się, że Bóg nie dopuścił by ciało uległo rozkładowi. A w jaki sposób do tego nie dopuścił Pismo nie wyjaśnia.

Wróćmy do naszego przykładowego Piotra. Jest on w niebie i ma ciało duchowe. Jak to możliwe, że ma ciało duchowe skoro ciało fizyczne (soma) uległo rozpadowi. Pytam bo chcesz wykazać, że skoro ciała fizycznego Jezusa nie znaleziono a Jezus miał ciało duchowe to musiało ciało fizyczne zamienić się w duchowe. A wcale nie musiało. Ciało duchowe Piotra nie powstało z przemiany fizycznego. Fizyczne uległo rozkładowi. Są więc inne metody wejścia w posiadanie ciała duchowego. Ale madźka twierdzisz, że nastąpiła przemiana. Możesz wskazać więc w Biblii, że fizyczne ciało Jezusa przemieniło się w duchowe? Tak, żeby było to napisane, a nie wyinterpretowane.

madźka. napisał:
Cytat:
Przecież uzyskanie ciała duchowego nie wymaga, by ciało fizyczne przemieniło się w duchowe.

Ale ciało fizyczne ostatecznie ma ulegnąć przemianie na wzór Chrystusa.

Jaki fragment Pisma masz na myśli?

madźka. napisał:
Cytat:
To Piotr jeszcze nie zmartwychwstał?

Nie, Jego ciało nie zostało wskrzeszone jeszcze, przemienione. Jego dusza jest w Niebie.

więc jeszcze raz zapyta. . . w co/kogo przemieni się ciało Piotra który znajduje się w niebie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pią 3:28, 19 Sie 2011    Temat postu:

Cytat:
σῶμα - greckie słówko na określenie ciała z krwi i kości, ludzkiego bądź zwierzęcego

Dziękuję.


Cytat:
W Biblii nie ma mowy co się stało z ciałem Jezusa. 'Nie miało ujrzeć skażenia'. Domyślamy się, że Bóg nie dopuścił by ciało uległo rozkładowi. A w jaki sposób do tego nie dopuścił Pismo nie wyjaśnia.

I tu mamy sedno sprawy i niezrozumienia, gdyż Świadkowie Jehowy nie wierzą w Zmartwychwstanie- całkiem inaczej postrzegają. Jezus objawiał się Uczniom swoim w swoim Ciele, które jak powiedziałam miało inne właściwości- wnioskuje to z opisów.

Cytat:
Jaki fragment Pisma masz na myśli?

Już w czasach św. Pawła trudności z wyobraźnią nasuwały pytanie: A jak zmartwychwstają umarli? W jakim ukazują się ciele? (1 Kor 15, 35). Paweł Apostoł odpowiadał z pewną dozą zniecierpliwienia: O, niemądry! Przecież to, co siejesz, nie ożyje, jeżeli wprzód nie obumrze. To, co zasiewasz, nie jest od razu ciałem, którym ma się stać potem, lecz zwykłym ziarnem, na przykład pszenicznym lub jakimś innym (1 Kor 15, 36-37). Św. Paweł tłumaczy ponadto, iż zasiewa się ciało zmysłowe – powstaje ciało duchowe. Jeżeli jest ciało zmysłowe, jest też ciało duchowe (1 Kor 15, 44).

Biblia Tysiąclecia (1965/84)
Flp 3:21 bt
(21) który przekształci nasze ciało poniżone, na podobne do swego chwalebnego ciała, tą potęgą, jaką może On także wszystko, co jest, sobie podporządkować.

Biblia Poznańska (1974/75)
Flp 3:21 bp
(21) który przemieni nasze ciało poniżone i uczyni je podobnym do swego ciała uwielbionego swoją mocą, mogącą poddać wszystko pod Jego panowanie.

Przekład Nowego Świata (1997)
Flp 3:21 nwt-pl
(21) który przekształci nasze upokorzone ciało, żeby je dostosować do swojego chwalebnego ciała zgodnie z działaniem mocy, jaką też wszystko może sobie podporządkować.

Biblia Brzeska (1563)
Flp 3:21 bb
(21) Który przemieni ciało nasze nikczemne, aby się podobnym stało chwalebnemu ciału jego, według mocy, przez którą też może poddać sobie wszytki rzeczy.

Biblia Gdańska (1632)
Flp 3:21 bg
(21) Który przemieni ciało nasze podłe, aby się podobne stało chwalebnemu ciału jego, według skutecznej mocy, którą też wszystkie rzeczy sobie podbić może.

Cytat:
więc jeszcze raz zapyta. . . w co/kogo przemieni się ciało Piotra który znajduje się w niebie?

W ciało chwalebne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maja
VIP
VIP



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:31, 19 Sie 2011    Temat postu:

Jesli ktos wierzy Slowu Bozemu to nigdzie nie ma ani jednego wzmianki ani pojedynczego fragmentu, ze Maria zostala wnieobzieta. Jest kilka przykladow ludzi ktorzy zostali wzieci do nieba: Henoch, Eliasz no i oczywiscie Pan Jezus Chrystus, ale zero zdania na ten temat odnosnie matki Pana Jezusa Marii. Wynika stad jasno, ze wniebowziecie zostalo wymyslonym dogmatem przez kosciol katolicki. W zasadzie oprocz KK nikt tego nie naucza, bo zwyczajnie nie ma na to potwierdzenia w Slowie.
Jesli chodzi o Trojce to sa fragmenty mowiace o wszystkich 3 osobach Bozych wystepujacych obok siebie razem:
np:
Ew.Mateusza 28,19 "Idźcie tedy i czyńcie uczniami wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego,"
oraz 2 swiadek: 2 koryntian 13,13 "Łaska Pana Jezusa Chrystusa i miłość Boga, i społeczność Ducha Świętego niech będzie z wami wszystkimi. "
Odnosnie czysca to faktycznie nie ma o tym zadnej wzmianki tylko wystepuja w tzw. apokryfach czyli ksiegach doloznych do kanonu Biblii przez jakiegos papieza. Apokryfy to zbior mitow i legend, ale nie sa one uwazane jako natchnione ksiegi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pio
Przewodnik
Przewodnik



Dołączył: 25 Cze 2011
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:30, 19 Sie 2011    Temat postu:

Madźka, maja i inni. Na wstępie chciałbym jasno zaznaczyć, że jeżeli mamy rozmawiać, to rozmawiajcie ze mną. Nie czynię się tutaj reprezentantem jakiegokolwiek wyznania, więc nie traktujecie mnie bezosobowo, ok? Mruga

madźka napisał:
Cytat:
więc jeszcze raz zapyta. . . w co/kogo przemieni się ciało Piotra który znajduje się w niebie?

W ciało chwalebne.

Skoro Piotr jest teraz w niebie, to w jakim ciele?


Dzięki madźka, za sprecyzowanie cytatami stanowiska. Odniosę się do nich, jak się wyklaruje sytuacja z Piotrem Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pią 20:45, 19 Sie 2011    Temat postu:

Cytat:
Skoro Piotr jest teraz w niebie, to w jakim ciele?

Myślę, że Jego Dusza jest w Niebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maja
VIP
VIP



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:12, 20 Sie 2011    Temat postu:

Ale Pio powolujesz sie na Biblie, ktora maja tylko Swiadkowie Jehowy. I ona jak widac chcoby tylko na tym malym fragmencie z 1 Mojzeszowej jest rozna od wszystkich pozostalych. A przeciez na niej budujesz swoja wiare i takie tez potem argumenty i dogmaty nam przedstawiasz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maja
VIP
VIP



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:14, 20 Sie 2011    Temat postu:

Poza tym zeszliscie z tematu Madzka i Pio. To nie mowa tutaj o tym w jakim ciele Piotr jest teraz w niebie, ale czy Maria zostala wniebowzieta czy nie. O tym jest ten post.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jacek
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 2:01, 24 Sie 2011    Temat postu:

Madzka więc co z tym biblijnym uzasadnieniem dogmatu o czyśćcu ? Ok , oboje wiemy że taki twór nie istnieje w słowie bożym , więc skoro twierdzisz że dogmaty nie zostały wymyślone przez kościół katolicki to może chociaż wykaż że dogmat o wniebowstąpieniu Marii ma podstawy biblijne o tym jest chyba temat , tylko konkretnie na podstawie Pisma Świętego proszę skoro twierdzisz że krk właśnie na słowie bożym się opiera .
Pzdr.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jacek dnia Śro 2:02, 24 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Śro 13:33, 24 Sie 2011    Temat postu:

Jacek napisał:
Madzka więc co z tym biblijnym uzasadnieniem dogmatu o czyśćcu ? Ok , oboje wiemy że taki twór nie istnieje w słowie bożym , więc skoro twierdzisz że dogmaty nie zostały wymyślone przez kościół katolicki to może chociaż wykaż że dogmat o wniebowstąpieniu Marii ma podstawy biblijne o tym jest chyba temat , tylko konkretnie na podstawie Pisma Świętego proszę skoro twierdzisz że krk właśnie na słowie bożym się opiera .
Pzdr.

Ale ja już gdzieś pokazywałam cytaty, z których się czerpie podstawę do uznania czegoś takiego jak czyściec, a więc mi nie gadaj, że oboje wiemy że taki twór nie istnieje w słowie bożym, bo kłamiesz. Ja uważam, że są podstawy w Piśmie do uznania czyśćca.
W Kościele katolickim nie ma takiego dogmatu, jak "dogmat o wniebowstąpieniu Marii". Wesoly Wniebowstąpienie, to jest Jezusa...

"krk właśnie na słowie bożym się opiera" i jeszcze na Tradycji, która jest zgodna z Pismem. [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Śro 13:35, 24 Sie 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jacek
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:01, 24 Sie 2011    Temat postu:

Hmm , czyli tak jak pisałem wcześniej twoje argumenty będą oscylować wokół zwrotów ,, ale ja już gdzieś pokazywałam cytaty " i ,, Ja uważam że ''
Czyli w kościele katolickim nie ma dogmatu o wniebowzięciu/wniebowstąpieniu/wzięciu z ciałem/żywcem czy jak kto woli ?
A to co jest [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Jeżeli ktoś tu kłamie to ty .
Ok Madżka ostatnia szansa , bardzo cię proszę krótko chociaż po jednym wersecie biblijnym potwierdzającym czyściec i wniebowzięcie Marii z ciałem do nieba , tylko proszę bez wykrętów jak poprzednio .


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jacek dnia Śro 15:04, 24 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Śro 19:26, 24 Sie 2011    Temat postu:

Cytat:
Hmm , czyli tak jak pisałem wcześniej twoje argumenty będą oscylować wokół zwrotów ,, ale ja już gdzieś pokazywałam cytaty " i ,, Ja uważam że ''
Czyli w kościele katolickim nie ma dogmatu o wniebowzięciu/wniebowstąpieniu/wzięciu z ciałem/żywcem czy jak kto woli ?

No właśnie nie jak kto woli. Wesoly Wniebowstąpienie to cos innego niż wniebowzięcie.

Cytat:
Hmm , czyli tak jak pisałem wcześniej twoje argumenty będą oscylować wokół zwrotów ,, ale ja już gdzieś pokazywałam cytaty "

Było napisane całkiem niedawno.
[link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:
i wniebowzięcie Marii z ciałem do nieba , tylko proszę bez wykrętów jak poprzednio .

Żadnych wykrętów nie robie, Jacku. A wniebowzięciem Biblia się nie zajmuje.
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jacek
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:11, 24 Sie 2011    Temat postu:

No i o to chodziło , wystarczy napisać że wniebowzięciem Marii Biblia się nie zajmuje , dogmat powstał w 1950 roku a pierwsze wzmianki o wniebowzięciu Marii pochodzą z V wieku i wymyślił to kościół rzymsko -katolicki setki lat po tym jak Maria chodziła po ziemi i to wszystko .
Teraz założyciel tematu ma jasność zamiast gdybania.
Pzdr.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Śro 21:41, 24 Sie 2011    Temat postu:

Tyle, że niekoniecznie wymyślił... Autor tematu wcale nie pytał o genezę dogmatu.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Śro 21:43, 24 Sie 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 7:10, 25 Sie 2011    Temat postu:

madźka. napisał:
Autor tematu wcale nie pytał o genezę dogmatu.


Madźka, madźka... jak nie pytał skoro zadał takie pytanie:

pampersowa napisał:
Jak to w końcu było naprawdę?


I zadał je pod wpływem wysłuchania dogmatu w dwóch różnych kościołach. Skoro pyta o 'prawdę' to trza uczciwie napisać, że... KK ogłasza dogmat ale prawdy w kwestii ciała Marii nie zna, stąd te rozbieżności, zmiany i znaki zapytania.
Nie ma co kręcić i kombinować pisząc prawdę. Jeśli w swoich postach, wyjaśniając ów dogmat, zaznaczasz: mogło tak być itp. wcale nie wyjaśniasz tego jako 100% pewność. Podajesz tylko domniemanie wynikające z obrony jednej z nauk KK. Ale nie odpowiadasz na pytania założyciela tematu.
Nie podałaś żadnego wersetu dot. ciała Marii i jej wniebowstąpienia. Nie podałaś żadnego pozabiblijnego dowodu. Inaczej mówiąc... ów dogmat, to legenda.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Czw 9:56, 25 Sie 2011    Temat postu:

Cytat:
zaznaczasz: mogło tak być itp. wcale nie wyjaśniasz tego jako 100% pewność

Pisałam w takim stylu pisząc do Pio- osoby, która nie wierzy, aby wykazać, że jest taka możliwość i wcale nie zaprzecza Biblii.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:17, 25 Sie 2011    Temat postu:

Cytat:
Pisałam w takim stylu pisząc do Pio- osoby, która nie wierzy, aby wykazać, że jest taka możliwość i wcale nie zaprzecza Biblii.


Dogmat to pewność, wg. KK oczywiście, a nie możliwość. Możliwość wskazuje tylko na... możliwość a nie, że tak się stało na pewno.

No i skoro Biblia ani słówkiem nie wspomina o ciele Marii to... jak można twierdzić, że ów dogmat jest oparty na Biblii?

Madźka... wiem, że jesteś bystra, i wiesz co chciałoby się teraz napisać... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Czw 12:48, 25 Sie 2011    Temat postu:

Cytat:
Dogmat to pewność, wg. KK oczywiście, a nie możliwość. Możliwość wskazuje tylko na... możliwość a nie, że tak się stało na pewno.

Tak, ale jeżeli ktoś nie wierzy w autentyczność owego dogmatu, to może myśleć czy w ogóle byłaby taka możliwość, aby coś takiego było- stąd słowo możliwość...

Cytat:
No i skoro Biblia ani słówkiem nie wspomina o ciele Marii to... jak można twierdzić, że ów dogmat jest oparty na Biblii?

Ale czy ja mówię, że owy dogmat wynika z Biblii? Biblia tylko nie zaprzecza takiemu czemuś. Jeżeli też z Biblii możemy wnioskować, że Maryja była wyjątkową kobietą- wybraną przez Boga, to można dawać hipotezy, że jako Matka Jezusa w taki sposób mogła zostać wywyższona. Dogmat wynika z Tradycji, którą Biblia akceptuje i uważa za słuszną.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maja
VIP
VIP



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:03, 25 Sie 2011    Temat postu:

Maria jest takim samym czlowiekiem jak kazdy z nas, tak samo potrzebowala Zbawiciela, bo byla grzeszna jak kazdy inny czlowiek. Nie urodzila sie bez grzechu i nie zyla bezgrzesznym zyciem. Biblia mowi, ze "nie ma czlowieka, ktory by nie zgrzeszyl", procz Pana Jezusa.
Nie mowie, ze nie byla wyjatkowa. Nalezy sie jej szacunek i dlatego o Marii czytamy w kazdej ewangelii na Jej pamiatke za Jej posluszenstwo i oddanie.
Zostala wybrana sposrod wszystkich kobiet na ziemi, ale jednak musimy o tym wiedziec i pamietac, ze byla tylko smiertelnym czlowiekiem i jako grzeszna osoba rowniez potrzebowala zbawienia od grzechow i Zbawiciela jak kazdy z nas.
1 Lukasz 1,47 " i rozradował się duch mój w Bogu, Zbawicielu moim,"
Marii w Kosciele Katolickim przypisuje sie role, ktorej Ona z pewnoscia nawet nie chce pelnic i nie powinna, bo to uwlacza Jezusowi. Bo tylko Jezus Chrystus jest posrednikiem miedzy Bogiem a czlowiekiem, do Jezusa mamy przywilej sie modlic. Modlitwa do Marii czyli do czlowieka jest obrazobójcza, to policzek wymierzony w Pana Jezusa. To stawianie czlowieka w niewlasciwej pozycji, wywyzaszanie Jej ponad Boga, nie szanowanie Jezusa, bo to do Niego mamy sie zwracac a nie Jego omijac a modlic sie do Marii, bo 'Ona nas zrozumie', a Jezus to nie?
Maria nie ma zadnej tworczej ani sprawczej mocy, aby sie za nami wstawiac, ani nas wysluchac tymbardziej.
1 Tymoteusza 2,5 "Albowiem jeden jest Bóg, JEDEN też POSREDNIK między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus, "
Nie zostala tez ani wniebowzieta ani wnieboniewstapila ani nie zostala wskrzeszona zmartwych. Nie ma na to zadnych dowodow w Slowie Bozym. Kto tak mowi dodaje od siebie, to jego wlasne slowa, ale nie Boze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maja
VIP
VIP



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:05, 02 Wrz 2011    Temat postu:

• Rok 431 — początek kultu maryjnego

Sobór w Efezie przemianował Maryję z Christotokos (matka Chrystusa) na Theotokos (Matka Boska), choć Maria była matką Jezusa tylko jako człowieka. Co ciekawe, Efez, gdzie uchwalono ten dogmat, był stolicą kultu Królowej Niebios — Diany. Poganie stawiali jej kapliczki przy drogach, a jej wizerunki umieszczali w domach.

Sześć wieków później, podczas pierwszych krucjat, chrześcijanie przejęli różaniec. Służył on poganom do odmawiania modlitw ku czci bogini Kali, czczonej na Wschodzie jako Dziewica i Królowa Niebios. Różaniec rozpowszechnił rodzaj mechanicznej modlitwy: modlący się powtarza w kółko te same słowa, czasem i bezmyślnie, jak to czynili poganie, którym chodziło o ilość pacierzy, a nie o jakość modlitwy. Jezus przestrzegł przed taką modlitwą, mówiąc: „A modląc się, nie bądźcie wielomówni jak poganie; albowiem oni mniemają, że dla swej wielomówności będą wysłuchani” (Mateusza 6:7).

Rozpędu nabrał kult maryjny całkiem niedawno. W 1854 roku papież Pius IX ogłosił dogmat o Niepokalanym Poczęciu Maryi. Wbrew stanowisku Biblii, która naucza, że „wszyscy zgrzeszyli”, papież oznajmił, że Maria urodziła się bez grzechu. Oznacza to, że jej matka urodziła Marię w sposób nadprzyrodzony, a Jezus nie jest jedynym, który narodził się niepokalany, jak naucza Słowo Boże (Rzymian 3:23-24).

Maria była służebnicą Pańską, wzorem posłuszeństwa i oddania Bogu, ale nie była bezgrzeszna — sama to rozumiała, mówiąc o potrzebie własnego zbawienia: „Raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy” (Łukasza 1:47) i składając ofiarę ustanowioną za grzech (Kapłańska 12:7-8; Łukasza 2:22-24).

Kolejny dogmat maryjny — o wniebowzięciu — ogłosił zaledwie 54 lata temu (w roku 1950) Pius XII, wynosząc kult Marii jako „Orędowniczki”, choć Pismo Święte mówi, że „jedynym orędownikiem między Bogiem i człowiekiem” jest Jezus Chrystus (1 Tymoteusza 2:5). Apostoł Jan napisał:„Jeśliby kto zgrzeszył, mamy orędownika u Ojca, Jezusa Chrystusa, który jest sprawiedliwy. On ci jest ubłaganiem za grzechy nasze” (1 Jana 2:1-2).

Watykan od lat czyni przygotowania do kolejnego dogmatu maryjnego, tym razem o współudziale Maryi w odkupieniu ludzkości (łac. Coredemptrix), choć Biblia mówi, że imię Jezusa jest jedynym, przez które ludzie mogą być zbawieni (Dzieje 4:12). Kilka lat temu jedna z drukarni kościelnych wydrukowała obrazki z Marią przybitą do krzyża…

Około roku 600 — pośrednictwo świętych i Maryi

Pierwsi chrześcijanie modlili się wyłącznie do Boga, tak jak nakazał Jezus. W późniejszych wiekach zaczęto jednak modlić się do zmarłych ludzi, uznanych za świętych i szukać ich pośrednictwa. Tymczasem Jezus uczył: „Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przy chodzi do Ojca, tylko przeze Mnie” (Jana 14:6). Słowa te wykluczają pośrednictwo żywych (np. kapłanów), zmarłych (świętych czy Maryi), niebiańskich istot (np. aniołów). Jezus przestrzegł przed innymi pośrednikami: „Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, kto nie wchodzi przez drzwi do owczarni, lecz w inny sposób się tam dostaje, ten jest złodziejem i zbójcą (…) Ja jestem drzwiami dla owiec” (Jana 10:1, 7).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pią 21:39, 02 Wrz 2011    Temat postu:

Cytat:
Rok 431 — początek kultu maryjnego

Żadna nauka i żaden kult nie pojawiał się nagle, na zawołanie.

Cytat:
Sześć wieków później, podczas pierwszych krucjat, chrześcijanie przejęli różaniec. Służył on poganom do odmawiania modlitw ku czci bogini Kali, czczonej na Wschodzie jako Dziewica i Królowa Niebios. Różaniec rozpowszechnił rodzaj mechanicznej modlitwy: modlący się powtarza w kółko te same słowa, czasem i bezmyślnie, jak to czynili poganie, którym chodziło o ilość pacierzy, a nie o jakość modlitwy.

Ja znam historię Różańca taką jaka na Wikipedii.
[link widoczny dla zalogowanych]óżaniec#Historia

Cytat:
Maria była służebnicą Pańską, wzorem posłuszeństwa i oddania Bogu, ale nie była bezgrzeszna — sama to rozumiała, mówiąc o potrzebie własnego zbawienia: „Raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy” (Łukasza 1:47) i składając ofiarę ustanowioną za grzech (Kapłańska 12:7-8; Łukasza 2:22-24).

Maryja też potrzebowała Zbawiciela- ale tutaj mowa o łasce uprzedzającej (stąd niepokalane poczęcie)- jak się nie mylę.

Cytat:
Kilka lat temu jedna z drukarni kościelnych wydrukowała obrazki z Marią przybitą do krzyża…

Poproszę o szczegóły.

Cytat:
W późniejszych wiekach zaczęto jednak modlić się do zmarłych ludzi, uznanych za świętych i szukać ich pośrednictwa.

Za wstawiennictwem zmarłych, jak już, a nie do... Wierzymy, że oni żyją i oglądają Boga "twarzą w twarz" i mogą wstawiać się za nami u Niego.

Cytat:
ymczasem Jezus uczył: „Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przy chodzi do Ojca, tylko przeze Mnie” (Jana 14:6)

Dokładnie. Tutaj chyba chodzi o Zbawienie itp., ale katolicy w ogóle tego nie negują, a nawet podkreślają, że Jezus jest jedynym Zbawicielem. Droga modlitwy za wstawiennictwem świętych kończy się na Bogu, a nie zmarłym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maja
VIP
VIP



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:02, 03 Wrz 2011    Temat postu:

Rok 431 — początek kultu maryjnego

madźka. napisał:

Żadna nauka i żaden kult nie pojawiał się nagle, na zawołanie.

Ja nie mowie, ze pojawil sie nagle, bo zgadzam sie, ze z pewnoscia nie. Widac juz wczesniej ludzi czcili Marie, ale w roku 431 zostalo to usankcjonowane dogmatem.

Sześć wieków później, podczas pierwszych krucjat, chrześcijanie przejęli różaniec. Służył on poganom do odmawiania modlitw ku czci bogini Kali, czczonej na Wschodzie jako Dziewica i Królowa Niebios. Różaniec rozpowszechnił rodzaj mechanicznej modlitwy: modlący się powtarza w kółko te same słowa, czasem i bezmyślnie, jak to czynili poganie, którym chodziło o ilość pacierzy, a nie o jakość modlitwy
Cytat:
Ja znam historię Różańca taką jaka na Wikipedii.
[link widoczny dla zalogowanych]óżaniec#Historia

Wikipedia dla mnie osobiscie nie jest wiarygodnym zrodlem. Nie polegalabym na niej. Ale to, ze rozaniec rozpowszechnil rodzaj mechanicznej modiltwy, ktora sie wypowiada czesto jak jakas mantre to temu nie mozna zaprzeczyc.
Madzka kto by chcial z ludzi by do niego sie zwracano w ten sposob jak ludzie do Boga, ze sie cos powtarza w kolko wypowiadajac to samo...? Modlitwa to rozmowa, to dialog, relacja. Jak idziesz z kims porozmawiac to opowiadasz wlasnymi slowami co sie dzieje u Ciebie, dowiadujesz sie od drugiej strony co slychac. Jak by ktos do Ciebie mowil to samo przez godzine to bys wstala i wyszla i nigdy nie poszla nastepnym razem 'porozmawiac' z kims kto tak sie do Ciebie zwraca. A ludzie mysla, ze sie to ma podobac Osobowemu Bogu... W Pismie zreszta tez nie znajdziesz na to zadnego przykladu i uzasadnienia. Jest zreszta napisane, zeby sie nie powtarzac..
Ew. MAteusza 6,7 "A modląc się, nie bądźcie wielomówni jak poganie; albowiem oni mniemają, że dla swej wielomówności będą wysłuchani."

Maria była służebnicą Pańską, wzorem posłuszeństwa i oddania Bogu, ale nie była bezgrzeszna — sama to rozumiała, mówiąc o potrzebie własnego zbawienia: „Raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy” (Łukasza 1:47) i składając ofiarę ustanowioną za grzech (Kapłańska 12:7-8; Łukasza 2:22-24).
Cytat:
Maryja też potrzebowała Zbawiciela- ale tutaj mowa o łasce uprzedzającej (stąd niepokalane poczęcie)- jak się nie mylę.

Tylko pokaz mi w Slowie Madzka to o czym mowisz, bo ja tego nie widze. Nigdzie nie czytam w Slowie, ze Maria dostapila jakies uprzedzajacej laski. Skoro potrzebowala Zbawiciela tzn ze urodzila sie w grzechu tak jak kazdy z ludzi i potrzebowala tak samo Zbawiciela - jak kazdy.
Zobacz co mowi Slowo na ten temat, nie czlowiek ale Bog.
Rzymian 3,23 "Nie ma bowiem różnicy, (23) gdyż wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej, (24) i są usprawiedliwieni darmo, z łaski jego, przez odkupienie w Chrystusie Jezusie, "
Nie ma tu napisane z wyjatkiem Marii.. Zreszta nigdzie nie ma na ten temat mowy. O niepokalanym poczeciu tez nigdzie nie przeczytasz w Pismie. To dogmat tylko Kosciola Katolickiego, ale nie znajdujacy potwierdzenia w Slowie.

W późniejszych wiekach zaczęto jednak modlić się do zmarłych ludzi, uznanych za świętych i szukać ich pośrednictwa.
Cytat:
Za wstawiennictwem zmarłych, jak już, a nie do... Wierzymy, że oni żyją i oglądają Boga "twarzą w twarz" i mogą wstawiać się za nami u Niego.

Madzka po pierwsze ludzie modla sie do Marii i przykladem jest chocby moditwa "pod Twoja obrone'.. ale tez przeciez wiele innych, jak zdrowas Mario.. Po drugie co z tego, ze Maria oglada Boga twarza w twarz? Kto wie ile ludzi tam jest? Znanych jak Apostol Pawel i Piotr i nieznanych meczennikow, ktorzy gineli na arenie dani na pozarcie lwom...? To nie jest zaden dowod ani argument na nic. Jest napisane, ze nie ma posrednika miedzy Bogiem a czlowiekiem jak tylko jest nim Jezus Chrystus. Wiec jesli ktos do Boga Ojca przychodzi inaczej to jest to balwochwalstwo. Nie ma usprawiedliwienia na to a dogmaty, ktore o tym mowia, sa nie zgodne z Bozym Slowem. Bo to Bog ma racje a nie czlowiek.

Tymczasem Jezus uczył: „Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przy chodzi do Ojca, tylko przeze Mnie” (Jana 14:6)
Cytat:
Dokładnie. Tutaj chyba chodzi o Zbawienie itp., ale katolicy w ogóle tego nie negują, a nawet podkreślają, że Jezus jest jedynym Zbawicielem. Droga modlitwy za wstawiennictwem świętych kończy się na Bogu, a nie zmarłym.

Ale Madzka zrozum nie moze byc mowy o zadnym wstawiennictwie swietych, bo to jest balwochwalstwo - tak mowi Biblia. To pomijanie Pana Jezusa i wywyzszanie jakiegos czlowieka, aby dotrzec do Boga. To nigdy nie powinno miec miejsca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Kto pyta nie błądzi Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin