Bobo
VIP
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:37, 18 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Cytat: | a czy Jezus przez swoją smierć nie zmył tego grzechu "dziedzicznego" ? |
Nie zmył automatycznie każdemu czy chciał czy nie chciał. Jednak każdy ma możliwość zmycia, jak spełni kilka warunków:
1. „Albowiem Bóg tak bardzo umiłował świat, że dał swego jednorodzonego Syna, aby nikt, kto w niego wierzy, nie został zgładzony, lecz miał życie wieczne. (Jana 3:16)
A więc wiara. Nie tylko w Boga, ale i Jezusa, jego ofiarę, okup itd.
2. Doprawdy, jak ciało bez ducha jest martwe, tak i wiara bez uczynków jest martwa. (Jak 2:26)
Drugi warunek to uczynki wyrażające ową wiarę. Jakie? Najprościej ujmując:
Właśnie do tego biegu zostaliście powołani, gdyż i Chrystus cierpiał za was, pozostawiając wam wzór, abyście podążali dokładnie jego śladami. (1 Piotra 2:21)
3. Oczywiście, nie wolno też popełniać grzechów i w nich trwać:
Bo jeśli rozmyślnie trwamy w grzechu po otrzymaniu dokładnego poznania prawdy, to już nie pozostaje żadna ofiara za grzechy (Hebr 10:26)
Tak więc, choć Jezus dał możliwość każdemu człowiekowi zmazać swój grzech pierworodny, to każdy musi spełnić warunki. A gdy Bóg i Jezus dostrzegą szczerość, wdzięczność za wyzwolenie, to gdy przyjdzie Królestwo Boże i zapanuje nad ziemią, to wtedy już nie będą musieli umierać z powodu grzechu Adamowego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|