Moja droga

White

Tak jak w temacie - dlaczego kościół katolicki uważa masturbację za grzech? Nie pytam się ,,prowokacyjnie" - mam różne powody żeby uważać że masturbacja nie jest najlepszym pomysłem, jednak nie wiem, dlaczego katolicy uważają ją za grzech - i mówimy tu konkretnie o okresie dojrzewania.

Kościół bodajże prawosławny nie uważa onanizmu za grzech. Nie jest to na pewno grzech przeciw pierwszemu przykazaniu - w okresie dojrzewania od masturbacji nie da się uzależnić. Nie jest to grzech przeciwko życiu - nikogo nie krzywdzi, onanizowanie się nie ma wpływu ani na zdrowie psychiczne, ani na zdrowie fizyczne - ludzie którzy to robią są tak samo zdrowi jak ci, którzy tego nie robią. Nie jest to grzech przeciw siódmemu przykazaniu - które mówi konkretnie o zdradzie i skrzywdzeniu przez nią drugiego człowieka.

Więc dlaczego?

salwinia

White,
to co piszesz, to bzdury...

Sprawa pierwsza: skąd informacja, że w okresie dojrzewania nie można się uzależnić od masturbacji? Oczywiście, że można!
Co więcej - masturbują się nawet kilkuletnie dzieci, które w okresie dojrzewania muszą już chodzić na terapię zajęciową AE - anonimowych erotomanów.
Okres dojrzewania to okres największego poddania się grzechom nałogowym.

Sprawa druga: grzech przeciwko życiu.
Jest to marnowanie nasienia w procesie innym, niż natura przewidziała.
Polucje grzechem nie są. Masturbacja a i owszem.

Sprawa trzecia: wpływ na zdrowie psychiczne.
Masturbacja jak każdy nałóg zamyka na innych, a otwiera na siebie. Wypływa z egoizmu, na egoizmie się skupia i egoizm pielęgnuje. Człowiek skupiony na sobie jest słaby psychicznie, bardzo podatny na wszelkie uzależnienia, nałogi, depresje, zmiany i huśtawki nastroju.

Seks z samym sobą zamyka na właściwe relacje międzyludzkie, nie wspominając o tym, że w końcu jest czymś za mało i szukasz kolejnych wrażeń w pornografii choćby.

Sprawa czwarta: krzywda innych.
Zamykanie się na relacje międzyludzkie i ubóstwianie siebie zawsze godzi w drugiego człowieka.

White

Otóż to nie bzdury. Informacje z których niektóre wymieniłem pochodzą z najbardziej chyba, wiarygodnej strony edukatorów seksualnych ,,Ponton" - ( proszę sobie obejrzeć, wpisać w google ,,ponton" żeby się przekonać, a jeśli nieznana strona nie przekonuje, niech przekona fakt, że jest to wiedza wyniesiona także ze szkoły, z WDŻtu, który porównując opowieściami niektórych był wcale nieźle prowadzony )

Uzależnić w okresie dojrzewania się nie da - ponieważ jest to okres DOJRZEWANIA, więc ciało jak i umysł młodego człowieka zmieniają się cały czas, włączając w to seksualność.

Tekst o marnowaniu nasienia jest bez sensu. Tu znów pytanie: dlaczego? W organizmie mężczyzny produkowane jest setki plemników dziennie, nie ma tu mowy o marnowaniu. Zresztą natura przewidziała taki rozwój wypadków, inaczej nie dawałaby nam takiej możliwości - jest to naturalna droga rozładowania napięcia seksualnego - o czym wszyscy uczą się teraz WDŻcie w szkole.

Masturbacja wcale a wcale nie wynika z egoizmu, tylko jest naturalną drogą rozładowania napięcia seksualnego ( spotkałem się nawet kiedyś z opinią, że to powstrzymywanie się od onanizmu byłoby grzechem, bo może doprowadzić do problemów z psychiką, próbującą na siłę wstrzymać organizm ) - i z naukowego punktu widzenia, nie jest zła, nie szkodzi zdrowiu.

Tak, tak, o relacjach międzyludzkich to fakt, że: problem z masturbacją pojawia się wtedy, gdy człowiek robi to w zastępstwie dla kontaktów z innymi ludźmi, i przybiera to właśnie taką formę, ale jeśli masturbacja służy tylko rozładowaniu napięcia nie jest zła i nie szkodzi zdrowiu.

Więc dlaczego? A jeśli moje pytania są uważane za buntownicze na siłę ( nie są takie ) to może chociaż wytyczne do jakiegoś fragmentu pisma świętego, który nawiązuje do tego tematu?

salwinia

Szukaj.
Widzę, że uważasz się za mądrzejszych, niż psycholodzy, biskupi i Papież (bo pytasz przecież o zdanie Kościoła)...

Marek MRB · Gość

Ponton to stowarzyszenie agitatorów, a nie "wiarygodny portal".

White

I oświadcza to człowiek, którego forum jest wykonane najprościej jak się da, amatorsko, na darmowej stronie, który ni z gruszki ni z pietruszki oskarża edukatorów seksualnych o agitację. Aha.

Widzę też inną rzecz: poddałem w wątpliwość słowa o ,,marnowaniu nasienia", wspomniałem o kilkuletnich lekcjach WDŻ, nie zgadzałem się z twierdzeniem że natura tego nie przewidziała.

I odpowiedzią na moje słowa nie było przedstawienie własnych poglądów czy cierpliwych wytłumaczeń, nie, moje słowa zostały skwitowane przez: ,,Widzę że uważasz się za mądrzejszych".

Nie, nie uważam się za mądrzejszych. A za mądrzejszego też nie.

salwinia

White, fakty przedstawiłam w pierwszym moim poście. Mam za każdym razem kopiować aż w końcu raczysz przeczytać?

ps. to absolutnie nie jest moje forum

Marek MRB · Gość

-m-m-

wycieczki osobiste na PW.
salwinia.

-m-m-

White

salwinia

-m-m- jakbyś nie zauważył skasowałam dwa posty Marka i dwa twoje - wycieczki osobiste wymieniajcie na PW, mnie ani innych użytkowników wasze kłótnie nie interesują.
Ten temat dotyczy masturbacji, i tylko na ten temat wypowiedzi są tutaj oczekiwane.
Jeśli nie pasuje ci regulamin, jaki akceptowałeś - zawsze możesz przestać tu zaglądać.

White,
wbrew temu co myślisz nie uciekam od odpowiedzi ani tym bardziej dyskusji.
Istnieje natomiast wyszukiwarka, a na temat masturbacji otwarte jest tutaj około 20 tematów. Może do nich zajrzyj i w nich znajdziesz odpowiedź?

Rozumiem, że użytkownicy tego forum przyzwyczaili się do tego, że panuje tu bałagan, a teraz nagle ktoś zaczął wymagać porządku.
Trudno.
jeśli chcemy się czuć tutaj dobrze - musimy przestrzegać tego co akceptowaliśmy przy zakładaniu konta. A więc przed założeniem tematu i dyskusji - sprawdzamy, czy ktoś wcześniej już tego nie zrobił.
Jeśli nie znajdziesz odpowiedzi na nurtujące cie pytania, wtedy dopiero wróć tutaj do tematu, lub zadaj je w istniejącym wątku.

White

Oki. Obejrzałem z dziesięć tematów, niektóre przeczytałem w całości. I z tych tematów wynika na pewno tyle że: masturbacja nieraz prowadzi do grzechu, przez wielu nie jest pochwalana, choć w zasadzie trudno stwierdzić czy z medycznego punktu widzenia zła nie jest, ciężko jest też jasno określić czy i dlaczego to grzech, a w wielu miejscach Biblii można znaleźć fragmenty mówiące o fakcie że onanizm nas nie zbawi i nie jest dobrym pomysłem, zwłaszcza że lepiej jest ćwiczyć silną wolę niż ulegać własnym pokusom ( bez względu na fakt czy to ,,uleganie" byłoby grzechem ).

Tak?

Tyle że ja to już wszystko wiedziałem. A mimo to wciąż nie mam żelaznych podstaw by zaakceptować zdanie kościoła. Czy nie mogę spodziewać się więcej, lub mocniejszych przykładów na to, że onanizm jest zły, niż te wymienione wyżej?

Marek MRB · Gość

White, wyciągam rękę - przepraszam za tę "dziecinę" ale przyznasz ze moja reakcja nie była tak całkiem izolowana - to co napisałeś nie było zbyt miłe, prawda ?
Zostawmy to, OK?

White

Cóż trudno będzie to wszystko zaakceptować, ale już zdania Jana Pawła II i samego Boga negować nie mogę Sad

Dzięki za uprzedzenie pytania o seks pozamałżeński.

No i przepraszam za zawracanie głowy Wesoly

Marek MRB · Gość

Polecam o.Knotza - jego książki o małżeństwie. Coś mi mówi ze Ci się spodobają Wesoly

madźka.

Zorian

Marcin.Paprowski

Ja słyszałem, że takie zachowanie to jest składanie ofiary dla szatana.

Zorian

Jeszcze w religii staroizraelickiej się ponoć składało, choć raczej nie w taki sposób Mruga

Są oczywiście praktyki satanistyczne z wykorzystaniem onanizmu, ale wiadomo jak to z tym satanizmem jest. Bez chrześcijaństwa by się nawet nie pojawił Mruga