Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czym sie rużni wiara chrześcijan od Światków Jehowy ?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Kto pyta nie błądzi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pią 15:59, 05 Mar 2010    Temat postu:

Bobo, ale kto jest autorem tych słów?
Niejaki Artur Marek Wójtowicz domyślam się, że jest katolikiem. Ma prawo wypowiedzieć własne zdanie na temat ŚJ i to zrobił, bo to Jego strona internetowa. Tak samo jak Strażnica najeżdża bezustannie na katolików, tak i my możemy mieć o Was zdanie. No, ale żeby antychrystami katolików nazywać, to dalekie posunięcie. Radziłabym zważać na słowa. Bobo, a dlaczego Świadków Jehowy uznaje się za sektę?

Ponawiam:
"Gdzie w Biblii widzisz zakaz używania słowa Trójca, że nazywasz wierzących w Trójcę Świętą antychrystami?
Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody*, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Mt 28,19
Łaska Pana Jezusa Chrystusa, miłość Boga i dar jedności w Duchu Świętym niech będą z wami wszystkimi! 2Kor 13,13
W Trójcę Świętą wierzą wszyscy chrześcijanie albo chociaż większość. A więc uważacie, że od samego początku albo niech będzie od II wieku nie było chrześcijan? Wszyscy byli antychrystami? Brawo. "


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:12, 06 Mar 2010    Temat postu:

Cytat:
Gdzie w Biblii widzisz zakaz używania słowa Trójca, że nazywasz wierzących w Trójcę Świętą antychrystami?

Nie chodzi o to czy to słowo jest lub go nie ma w Biblii. Chodzi o to, co kryje się pod tym pojeciem. Np. definicja Trójcy, najogólniej pisząc, zakłada, że są trzy osoby boskie: Bóg ojciec, Syn Bozy i Duch Św. ale nie ma trzech Bogów tylko jeden i każda z tych osób jest pod każdym względem równa.

Tego założenia nie ma. Nie musi być zaraz zakaz bo... zakazu używania srodków antykoncepcyjnych też w Biblii nie ma a KK ów zakaz zaleca Very Happy

Cytat:
Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody*, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Mt 28,19


Ale co tym wersetem chcesz udowodnić? Że istnieją trzy podmioty? Toć ja w to wierzę. Jednak ten werset w ogóle nic nie udowadnie, że syn jest równy ojcu... czy duch jest równy synowi itp. Nie wystarczy wymienić jakby, jednym tchem trzy osoby aby uznać, że to... równi we wszystkim. Bo może ten tekst też należałoby potraktować podobnie:

"Ja jestem Bogiem Abrahama, Izaaka i Jakuba ale..." (Wyj.6:3)

Czy postawienie w szeregu trzech osób czyni ich równymi pod każdym względem? Pewnie, że nie. Ale... Ty cytujesz tego typu teksty. Po co...?

Cytat:
W Trójcę Świętą wierzą wszyscy chrześcijanie albo chociaż większość. A więc uważacie, że od samego początku albo niech będzie od II wieku nie było chrześcijan? Wszyscy byli antychrystami? Brawo.


Inaczej... w Trójcę zaczęto wierzyć dopiero od IV wieku (czasy Konstantyna Wielkiego). Pytanie: w co wierzył KK przed tym czasem? Mruga
Znasz w ogóle historię powstania tego dogmatu? POlecam. Nawet sami katolicy w miarę szczerze to opisują. Tylko... madźka, Ty czytaj, czytaj, czytaj Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Sob 15:43, 06 Mar 2010    Temat postu:

Bobo napisał:

Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody*, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Mt 28,19
Ale co tym wersetem chcesz udowodnić? Że istnieją trzy podmioty? Toć ja w to wierzę. Jednak ten werset w ogóle nic nie udowadnie, że syn jest równy ojcu... czy duch jest równy synowi itp. Nie wystarczy wymienić jakby, jednym tchem trzy osoby aby uznać, że to... równi we wszystkim. Bo może ten tekst też należałoby potraktować podobnie:
"Ja jestem Bogiem Abrahama, Izaaka i Jakuba ale..." (Wyj.6:3)
Czy postawienie w szeregu trzech osób czyni ich równymi pod każdym względem? Pewnie, że nie. Ale... Ty cytujesz tego typu teksty. Po co...?

No wiesz nie mieszaj dwóch cytatów ze sobą w ogóle nie związanych ze sobą. Wiesz czym jest chrzest? A czym jest mówienie kogo kto jest Bogiem? Co to ma z tym wspólnego?

Bobo napisał:
Inaczej... w Trójcę zaczęto wierzyć dopiero od IV wieku (czasy Konstantyna Wielkiego). Pytanie: w co wierzył KK przed tym czasem? Mruga
Znasz w ogóle historię powstania tego dogmatu? POlecam. Nawet sami katolicy w miarę szczerze to opisują. Tylko... madźka, Ty czytaj, czytaj, czytaj Wesoly


Poczytaj sobie Listy do Serapiona Św. Atanazego(295-373).

A teraz coś z II/ początek III wieku:
Nauka Hipolita (170-235):
„Nie możemy inaczej pojąć jednego Boga, jeśli nie uwierzymy prawdziwie w Ojca, Syna i Ducha Świętego. (...) Słowo Ojca, które zna jego plan zbawienia i wolę, które wie, że Ojciec właśnie w taki sposób chce być uwielbiany, po zmartwychwstaniu powiedziało uczniom: Idźcie i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna i Ducha Św. Pouczył tutaj, że kto by pominął jednego z nich, ten nie okazuje prawdziwego uwielbienia Bogu. Bóg bowiem otrzymuje uwielbienie w tej Trójcy. Ojciec wyraził wolę, Syn ją wypełnił, a Duch Święty ją objawił. Wszystkie Pisma o tym mówią” („Przeciw Noetosowi” 14).
A tu masz Teofila Antiocheński (†182):
“Dnia czwartego stworzone zostały światła [Rdz 1:14-19]. (...) Podobnie owe trzy dni, które były przed światłami, są obrazem Trójcy i Boga, jego Słowa i jego Mądrości; czwarty [dzień] zaś obrazem człowieka, potrzebującego światła, by tak było: Bóg, Słowo, Mądrość, człowiek. Dlatego czwartego dnia zostały stworzone światła” (“Do Autolyka” 2:15).

Papież Dionizy w 260roku napisał:
„Wskazane jest, abym wypowiedział się także o tych, którzy najczcigodniejszą prawdę głoszoną przez Kościół Boży mianowicie najwyższą Jedność [Trójcy Świętej] dzielą, rozłączają i rozpraszają na trzy moce, trzy różne substancje [hipostazy], trzy bóstwa. Słyszałem bowiem, że są wśród was katecheci i głoszący Słowo Boże, którzy wprowadzają tę naukę, chociaż diametralnie, powiedziałbym, różnią się od samego Sabeliusza. Ostatni bowiem bluźni utrzymując, że Syn jest tym samym, co Ojciec i odwrotnie. Oni natomiast głoszą jakby trzech bogów, dzieląc świętą Jedność na trzy rozłączone i obce sobie hipostazy. Tymczasem Słowo Boże musi być złączone z Bogiem wszechrzeczy, a Duch Święty - jako miłość - [musi] w Nim przebywać i trwać. Stąd mogę twierdzić, że Boża Trójca schodzi się w jedno Bóstwo, jakby szczyt i jest jednym wszechmocnym Bogiem wszechrzeczy, musi bowiem być jedną Głową i jednością organiczną. A zatem nierozważna nauka Marcjona, który tę Jedność Bożą dzieli i rozkłada na trzy niezależne zasady pochodzić może tylko od diabła, a w żadnym wypadku od prawych uczniów Chrystusa lub tych, którzy upodobali sobie naukę Zbawiciela. Ci wiedzą, ze Pismo Święte wyraźnie głosi Trójcę Świętą; ale o trzech bogach nie ma mowy ani w Starym, ani w Nowym Testamencie. Przeto nie wolno na trzy bóstwa dzielić prawdziwej Bożej Jedności ani umniejszać godności i niezrównanej wielkości Pana pojęciem ‘stworzenia’. Lecz należy wierzyć w Boga Ojca wszechmogącego, w Jezusa Chrystusa, Syna Jego, i w Ducha Świętego. Należy łączyć Słowo z Bogiem wszechrzeczy, gdyż samo mówi o sobie: ‘Ja i Ojciec jedno jesteśmy’ oraz: ‘Jestem w Ojcu a Ojciec we mnie’ [J 10:30, 14:10]. W ten tylko sposób zachowa się Trójcę Bożą i świętą naukę o suwerennej Jedności”. (źródło: „O Trójcy Świętej i Wcieleniu” - opublikowane w „Breviarium Fidei. Wybór Doktrynalnych Wypowiedzi Kościoła” opr. S.Głowa SJ, J.Bieda SJ, Poznań 1989)

Wybacz, ale ludzie w wieku II czy III, a nawet IV lepiej wiedzieli, jak wierzono w I wieku niż ludzie w XIXwieku. To, że coś nie było spisane, to nie znaczy, że nie funkcjonowało. Tak czy siak Twój IVwiek został obalony.

Bobo ja czytam, czytam. A Ty czytasz coś oprócz Strażnicy i innych książeczek Świadków Jehowy?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Sob 15:45, 06 Mar 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:33, 06 Mar 2010    Temat postu:

Cytat:
No wiesz nie mieszaj dwóch cytatów ze sobą w ogóle nie związanych ze sobą. Wiesz czym jest chrzest? A czym jest mówienie kogo kto jest Bogiem? Co to ma z tym wspólnego?


Nie pojęłaś mojego przytoczenia tego wersetu. Ty cytujesz mi Mat 28:20 ale nie w kontekście chrztu tylko Trójcy. Więc po co zacytowałaś? czy nie chodziło Tobie o to, że są tam wymienione trzy podmioty wchodzące w skład Trójcy? Nie o chrzcie rozmawiamy przeca, madźka, nie drocz się Mruga
Więc ja równiez podałem werset w którym masz wymienine trzy osoby ale... jakoś trudno bedzie wyciagnąc wniosek, że jest to jeden człowiek ale trzy osoby? A na jakiej podstawie takie wyciągasz cytując Mat. 28:20?

Poczytaj o Trójcy:

[link widoczny dla zalogowanych]

O Hipolicie masz info:
Cytat:
Św. Hipolit, antypapież w latach 217 - 235. Jeden z niewielu pisarzy wczesnego Kościoła. Najprawdopodobniej wybrany na pierwszego antypapieża w 217, ale zmarł śmiercią męczeńską pojednany wcześniej z Kościołem; jest więc czczony jako święty.


Ciekawe, ciekawe... poglądy antypapieża (heretyka) przyjmuje po latach KK?
Po drugie... ludziska wymyślali sobie co im do głowy przyszło. Hipolit twierdził też, że... inaczej: popierał sabelianizm. Sprawdź sobie co to takiego.
Jakby nie było... choć KK dziś traktuje Hipolita jako meczennika ale zarazem jako... heretyka. Rzekome nawrócenie nastąpiło podczas zesłania tuż przed śmiercią. Tak więc cytowanie Hipolita przez KK jest chybione, gdyż... jego pisma powstały w okresie, gdy był heretykiem.
Czyjesz blusa? Wesoly Jak to się jednak stało, że poglady owego heretyka KK dziś jednak kultywuje?
Wyobraź sobie, że Hipolit zyje współczesnie z Tobą. Jednak głosi min. rózne poglady, ktore Twój kosciól nie akceptuje. Zostaje okrzykniety heretykiem a przegina, gdy jego zwolenicy okrzykują go... tym prawdziwym papieżem (choć Benedykt XVI wciąż jest żywy).
Czy teraz rozumiesz... jaką wartość mają takie cytaty? W IV wieku ne. Konstantyn narzuca chrześcijanom wiarę w Trójcę, ktora... do tej pory była dla nich herezją Very Happy
Czy coś pisałem o... czytaniu, czytaniu, czytaniu...?

Mam dalej pisać o... Teofilu, Dionizym...? Wesoly

Cytat:
A Ty czytasz coś oprócz Strażnicy i innych książeczek Świadków Jehowy?


A cytowalem kiedyś te publikacje poza jednym przypadkiem, gdy insynułowałaś, że jest tam coś, czego w koncowym efekcie nie ma? (koniec w 2034 roku Wesoly )
Nie cytowałem, więc... skąd to pytanie?
Jak na razie, cytuję dzieła katolickie. Wiele dzieł katolickich.
Natomiast Ty chyba więcej dzieł SJ zacytowałaś niż... ja, Bobo Very Happy
O ironio!...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bobo dnia Sob 16:37, 06 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Sob 17:48, 06 Mar 2010    Temat postu:

A dlaczego nie pisze, aby chrzcić w Imię Boga, tylko jest Ojca, Syna i Ducha Świętego? Z jakiej racji by tutaj wystąpił Syn Boży, jeżeli był On tylko człowiekiem? Co człowiek może?

Pisz dalej o Teofilu i Dionizym... i zaraz Ci dam jeszcze wielu innych. Wesoly

Nowacjan (200-258)- został wykluczony ze społeczności Kościoła w 251, ale swoje pisma o Trójcy napisał w 240 i przed wykluczeniem był cenionym chrześcijaninem.
„Także o tych wprawdzie rzeczach dotyczących Ojca i Syna i Ducha Świętego mamy zamiar wypowiedzieć się krótko i zwięźle przedstawić, a nie rozwlekać w długiej rozprawie. Mogły one być bowiem przedstawione szerzej i kontynuowane w rozleglejszej rozprawie, ponieważ cały Stary i Nowy Testament mógłby nakłonić do świadectwa, że tak się ma prawdziwa wiara. Heretycy jednakże zawsze walcząc przeciwko prawdzie czystej Tradycji i katolickiej wierze, mają zwyczaj podawać różnicę zdań, będąc oburzeni przeciwko Chrystusowi, ponieważ On zarówno przez Pisma jest uznany Bogiem, jak również przez nas jest to wyznawane. Musimy słusznie - aby każda heretycka obelga mogła być z naszej wiary usunięta - tak spierać się o Niego, bo Chrystus jest także Bogiem, aby ona nie zagrażała prawdzie Pisma, ani tym bardziej naszej wierze, ponieważ jeden Bóg jest obiecywany przez Pisma, a przez nas jest to utrzymywane i przyjmowane za prawdę” („O Trójcy Świętej” 30:173).

Ignacy Antiocheński, który zmarł w 107roku pisał o Chrystusie jako Bogu. Mówi się nawet, że był uczniem Apostoła Jana.

Ireneusza z Lyonu (ur. 130-40):

„Bóg będzie uwielbiony w swoim stworzeniu, gdy zostanie ono dostosowane i odpowiednio się upodobni do Jego Syna. Gdyż Ręce Ojca [por. Rdz 2:7], to jest Syn i Duch, uczyniły człowieka na podobieństwo Boże, całego, nie tylko część człowieka” („Przeciw herezjom” 5:6,1).
Jedność Osób Bożych stwierdza wyraźnie Ireneusz nazywając Syna i Ducha Św. „Rękami Boga”. Są więc Oni jakby „w” Bogu, będąc zarazem oddzielnymi osobami.

„natomiast On [Jezus] odebrał świadectwo od wszystkich, od Ojca, od Ducha, (...) że prawdziwie był człowiekiem i, że prawdziwie Bogiem” („Przeciw herezjom” 4:6,7).
„Jeden jest więc Bóg, który Słowem i Mądrością uczynił i uzgodnił wszystko” („Przeciw herezjom” 4:20,4).[/]

Dalej: Cypriana (†258):
[i]„A jeśli stał się domem Boga [1Kor 3:16n.], zapytuję się, którego Boga? Czy Stwórcy? Nie, bo w Niego nie wierzył. Czy Chrystusa? A i Jego domem być nie może, kto zaprzecza Boga Chrystusa. Czy Ducha Świętego? Ponieważ trzej są jednym (Bogiem), jakże Duch Święty może się z tym pojednać, kto jest wrogiem albo Ojca albo Syna?” (List 73:12).

„Następnie po zmartwychwstaniu Pan rozsyłając apostołów do pogan, rozkazuje im, aby chrzcili pogan w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Jakże więc niektórzy mówią, że poganin może poza Kościołem, owszem przeciw Kościołowi otrzymać przebaczenie grzechów, byleby tylko gdziekolwiek był ochrzczony w imię Jezusa Chrsystusa, skoro sam Chrystus nakazał chrzcić pogan w imię całkowitej i zjednoczonej Trójcy?” (List 73:18 ).


Klemens Aleksandryjski (ur. 150):
„Ja przynajmniej nie inaczej pojmuję te słowa, jak tylko tak, że jest to wzmianka o Trójcy Świętej. Tym trzecim jest mianowicie Duch Święty. Tym drugim - Syn Boży, ‘za pośrednictwem którego wszystko się stało wedle woli Ojca’ [J 1:3]” („Kobierce” V:103,1).

Tertulian (ur.155):
„wierzymy w jednego Boga, lecz w pewnym uporządkowaniu, jakie nazywamy ‘ekonomią’, wedle której jedyny Bóg może mieć Syna, Słowo pochodzące od Niego (...) zostało posłane przez Ojca do Dziewicy i z niej się narodziło jako Bóg i człowiek, syn człowieczy i Syn Boży, nazwany Jezusem Chrystusem. (...) On to później zgodnie ze swą obietnicą posłał od Ojca Ducha Świętego, Pocieszyciela, by uświęcał w wierze tych, którzy wyznają Ojca, Syna i Ducha Świętego” („Przeciw Prakseaszowi” 2:1).

„Ponieważ zaś reguła wiary każe odejść od pogańskiego wielobóstwa ku jedynemu i prawdziwemu Bogu, wszyscy ludzie prości (...) nie rozumiejąc, że należy wierzyć w Jedynego, lecz z uwzględnieniem ekonomii, lękają się, gdyż mniemają, iż ekonomia jest wielością, a rozróżnienie Trójcy rozłamem jedności; tymczasem jedność, z siebie samej wywodząca Trójcę, nie zostaje zniszczona, lecz uporządkowana” („Przeciw Prakseaszowi” 3:1).

„Głoszę zresztą zawsze, że ci trzej, połączeni, stanowią jedną substancję” („Przeciw Prakseaszowi” 12:7).
„Bowiem również sam Kościół jest w istocie swej i przede wszystkim Duchem; Duchem mieszczącym w sobie Trójcę Boga Jedynego - Ojca, Syna i Ducha Świętego. Ten to Duch łączy ludzi w ów Kościół, który Pan oparł na Trójcy” („O uczciwości” 21).


Meliton z Sardes (IIw.):
„On jest Alfą i Omegą. On to jest Początkiem i Końcem - początkiem niepojętym i końcem nieuchwytnym - On jest Chrystusem, On jest Królem, On jest Jezusem, On jest wodzem, On Panem, On powstał z martwych, On zasiada po prawicy Ojca, nosi Ojca i jest przez Ojca niesiony. Jemu chwała i moc na wieki. Amen” („Homilia Paschalna” 105).


Ja nie pisałam o cytowaniu, tylko o czytaniu. Jezyk
Zacznij cytować dzieła katolickie i nie tylko, które obalają tezę Świadków Jehowy. Dlaczego tego nie zrobisz? W żadnej sprawie Prawdy Wiary nie zacytowałeś pisma katolików.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Sob 17:57, 06 Mar 2010, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:23, 07 Mar 2010    Temat postu:

Cytat:
A dlaczego nie pisze, aby chrzcić w Imię Boga, tylko jest Ojca, Syna i Ducha Świętego? Z jakiej racji by tutaj wystąpił Syn Boży, jeżeli był On tylko człowiekiem? Co człowiek może?


Ano z tej racji, że...
1. Jezus jest Synem Bożym
2. Będąc człowiekiem dosknałym stał się wyjątkowym człowiekiem
3. Umarł za mnie więc... ma zasługi
4. Po smierci i zmartwychwstaniu został przez Boga wywyższony...
5. stał się moim kapłanem-pośrednikiem do Boga
6. jest ustanowoiny przez Boga królem nade mną
7. jest głową zboru
8. reprezentował swojego Ojca

Z grubsza to... wystarczające powody aby być ochrzczonym w imię Jezusa. Jednak aby za takiego, go uznawać, wcale nie musi zaraz być równym swojemu ojcu.
Podobnie jak nazywanie Jezus Bogiem, nie czyni go równym JHWH czy tożsamym z Nim.

Cytat:
Pisz dalej o Teofilu i Dionizym... i zaraz Ci dam jeszcze wielu innych


Ustalmy jedno; uznajesz, że Twoje powoływanie się na Nowacjana było chybione? Może po prostu zamiast kopiować cudze opracowania wartałoby najpierw samemu posprawdzać to i owo zamiast w odwecie zalewać adwersarza kolejnymi argumentami nie odpowiadając na poprzednie? Chdzi mi o to, że... osobie rozsądnej stosującej metodę kopiuj/wklej powinno zapalić się czerwone światełko iż mże powiela czyjeś... nieuzasadnione uprzedzenia a nawet zwykłe naciągania.
Mam nadzieję, że tak właśnie się dzieje u Ciebie... włacz samodzielność zanim coś skopiujesz.
Cytaty ojców kościoła są dla mnie tym, czym wypowiedzi dzisiejszych pisarzy, którzy to... fantazję mają może wspaniałą ale... to tylko fantazja.
Biblia, proszę pani madźki, Biblia a nie ludzkie pomysły na Bogów.

Że przypomnę tylko ważny tekst:

" 16 Wszelkie Pismo od Boga natchnione /jest/ i pożyteczne do nauczania, do przekonywania, do poprawiania, do kształcenia w sprawiedliwości -
17 aby człowiek Boży był doskonały, przysposobiony do każdego dobrego czynu."
(2 Tym 3:16,17 BT)

Skoro Biblia służy do nauczania, poprawiania to... pisma Ojców Kościoła na miano Pisma od Boga nie zasługują. To interpretacja tekstów Biblii do której ja mam takie samo prawo jak oni.
Pomnij też na ostrzeżenia typu:

" 29 Ja wiem, że po odejściu moim wejdą pomiędzy was wilki drapieżne, nie oszczędzając trzody.
30 I spośród was samych powstaną mężowie mówiący przewrotne rzeczy, aby pociągnąć uczniów za sobą."
(Dzieje Ap. 20:2

Sprawdziło się ta zapowiedź czy nie, madźka? Jeśli tak to... jakie to przewrotne rzeczy głoszono?

Wniosek: z założenia, wszystko, co zostało napisane po okresie apostolskim jest niepewne i nieweryfikowalne. Nie można takich tekstów traktować jako miernika w co należy wierzyć lub nie.
Zresztą wiesz, że Biblia zapowiadała okres odstepstwa od nauk Chrystusa po śmierci apostołów... który to przez KK został zaakceptowany jako... czas pozytywnego rozwoju kościoła. Historia się kłania, madźka...
Hej! czytaj, czytaj... Mruga


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bobo dnia Nie 21:51, 07 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pon 7:01, 08 Mar 2010    Temat postu:

Bobo, a dlaczego Jezus nie miał grzechu pierworodnego? Dlaczego był wolny od grzechu? Nie mógł być zwykłym człowiekiem i umrzeć za nas? Po kolejne Jezus sam Zmartwychwstał... Bóg Ojciec chyba Mu w tym nie pomagał, co? Mruga

Bobo, ale nie możesz odrzucać tego co pierwsi Chrześcijanie mówili. Myślisz, że jesteś od nich mądrzejszy? Kto lepiej zrozumie Pisma napisane w Iwieku, Ty czy człowiek żyjący w I, II, III wieku? Pomyśl też, że człowiek mówiący o Jezusie jako Bogu, o Trójcy w IIwieku mógł mieć przodków, którzy przekazywali mu pewne sprawy ustnie. On je później spisał. Nie bierzesz to pod uwagę? A o Ignacym Antiocheńskim mówi się, że był uczniem Apostoła Jana, a On pisał, że Jezus jest Bogiem. Ja wszystko co tutaj wklejam to najpierw czytam, a więc mi tu nie gadaj bzdur, że tylko robię kopiuj>wklej.
Bobo, aby Biblię zrozumieć trzeba czytać dosłownie wszystko na nasze czasy, czy może wczuć się w człowieka Iwieku i starać się zrozumieć?
Kanon Biblii też dla Ciebie powinien być niepewny i nieweryfikowany, bo nie został zatwierdzony za czasów życia pierwszych Apostołów. Mruga
I jak coś przytaczasz, to podawaj "adres" do Biblii, chodzi mi o te odstępstwa. Wesoly

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 9:32, 08 Mar 2010    Temat postu:

Cytat:
Bobo, a dlaczego Jezus nie miał grzechu pierworodnego? Dlaczego był wolny od grzechu? Nie mógł być zwykłym człowiekiem i umrzeć za nas?


Wiadomo... urodził ię z ducha św. właśnie po to aby nieodziedziczyć grzechu pierworodnego. Nielogiczne jest wnoskowanie, że ktoś, kto jest bez grzechu pierworodnego zaraz musi być samym Bogiem. A dlaczegoś to bezgrzeszność przypiuje się tylko Bogu? Człowiek nie mógłby taki być? Mógł, skoro Jezusa Biblia nazywa wprost: człowiekiem.
Owa bezgrzeszność a także misja, którą zlecił mu Bóg sprawia, że był... wyjątkowym człowiekiem. Dlaczego zaraz Bogiem...?

Cytat:
Po kolejne Jezus sam Zmartwychwstał... Bóg Ojciec chyba Mu w tym nie pomagał, co?


I tu się mylisz. Jezus sam sibie nie wskrzesił. Niech przemówi Biblia:

Lecz Bóg wskrzesił Go, zerwawszy więzy śmierci, gdyż niemożliwe było, aby ona panowała nad Nim, (Dzieje 2:24 BT)

Tego właśnie Jezusa wskrzesił Bóg, a my wszyscy jesteśmy tego świadkami (Dz 2:32 BT)

Podobnie: Dz 3:15; 4:10; 5:30; 10:40; 13:30,34,37... i wiele, wiele innych miejsc.
Aby nie było wątpliwości, który Bóg Jezusa wskrzesił Pawel wyjasnia:

Paweł, apostoł nie z ludzkiego ustanowienia czy zlecenia, lecz z ustanowienia Jezusa Chrystusa i Boga Ojca, który Go wskrzesił z martwych, (Gal 1:1)

Cytat:
Bobo, ale nie możesz odrzucać tego co pierwsi Chrześcijanie mówili

Widzisz... jak się wczytasz w to, co oni mówili i potem spisali to... dostaniesz kręćka. Wszak wypisywli takie niestworzone rzeczy, że... sami w sobie dają mi argument do ręki aby uczynic ich niewiarogodnym. Tym bardziej, że to nie był jeden człowiek, ktory coś tam mówił i pisał. Właśnie biorę to pod uwagę. Jedni drugich okrzykiwali heretykami, odstępcami itd. Więc... jak zweryfikujesz ktory trzymał się prawdy a ktory nie? Wszak ich pisma nie są jednorodne a pełne sprzeczności. Poleca w tym temacie leksykon 'Słownik Herezji w Kościele' a przekonasz się ile pomysłów na Boga taknaprawdę było i to już w drugim wieku. Po śmierci apostołów.

Cytat:
Pomyśl też, że człowiek mówiący o Jezusie jako Bogu, o Trójcy w IIwieku mógł mieć przodków, którzy przekazywali mu pewne sprawy ustnie. On je później spisał. Nie bierzesz to pod uwagę? A o Ignacym Antiocheńskim mówi się, że był uczniem Apostoła Jana, a On pisał, że Jezus jest Bogiem.


Na pewno przekazywali. Jesli znasz historię wczesnego chrześcijanstwa to... na pewno też wiesz iż w miarę upływu czasu proste nauki Biblijne zaczeli wyrażać przez tzw. myśl grecką pełną filozofi. I tak jest do dziś.
Pomyśl... dlaczego pewne ewangelie i księgi zaczeto spisywać stosunkowo tak późno po smierci Jezusa? Np. ewangelia Jana i Jego listy datuje się nawet na jakieś 60 lat po Jezusie (czyli lata 90-te I wieku ne). Ano właśnie dlatego, że zaczęły się pojawiać ustne podania, legendy czy wręcz filizofie wpowadzające zamieszanie w tym, czego tak naprawdę naczał Jezus. Spisanie tych nauk miało zapobiec pojaiwaniu się setek sprzecznych teorii, w ktorych prawda mogla po prostu zostać zagłuszona. Uznasz, że to dobry pomysł, nie?
Dlateg Paweł napisał: nie wychodźce poza to, co napisane.
Dlatego Jan w Objawieniu zaznacza: kto doda coś do tej księgo, doda mu Bóg plag... itp. dlaczego...? Gdyż za przeproszeniem wywrotowcow nigdy nie brakowało.
Mało tego, nawet jeszcze wtedy, gdy zyli apostołowie już zaczęły się pojawiać jednostki wprowadzaące zgubne nauki. Przeanalizuj te teksty:

16 Unikaj zaś światowej gadaniny; albowiem uprawiający ją coraz bardziej będą się zbliżać ku bezbożności,
17 a ich nauka jak gangrena będzie się szerzyć wokoło. Do nich należą Hymenajos i Filetos,
18 którzy odpadli od prawdy, mówiąc, że zmartwychwstanie już nastąpiło, i wywracają wiarę niektórych.
(2 Tym 2:16-1

Dość wcześnie, prawda? Wywortowa nauka ale... Paweł jeszcze zył więc mógł to skorygować.
Inne krążące, odstępcze poglądy Paweł zdradza tu:

abyście się nie dali zbyt łatwo zachwiać w waszym rozumieniu ani zastraszyć bądź przez ducha, bądź przez mowę, bądź przez list, rzekomo od nas pochodzący, jakoby już nastawał dzień Pański. (2 Tes 2:2)

Patrz: przez mowę ktoś mógł zachwiać wiarę... ostrzega Paweł.

Przeczytaj oredzia Jezusa do siedmiu zborów z Objawienia. Jezus dokonuje przeglądu zborow w czasach Jana i co dostrzega?

Znam twoje czyny: trud i twoją wytrwałość, i to że złych nie możesz znieść, i że próbie poddałeś tych, którzy zwą samych siebie apostołami, a nimi nie są, i żeś ich znalazł kłamcami.
Ale mam nieco przeciw tobie, bo masz tam takich, co się trzymają nauki Balaama(...)
Tak i ty także masz takich, co się trzymają podobnie nauki nikolaitów
(...)
ale mam przeciw tobie to, że pozwalasz działać niewieście Jezabel, która nazywa siebie prorokinią, a naucza i zwodzi moje sługi, by uprawiali rozpustę i spożywali ofiary składane bożkom.
(Obj 2:2,14,15,20)


Ładnie... mamy fałszywych apostołów, kłamców, sektę nilolaitów, zwolennikow nauki Balaama, rządne władzy kobiety itd. i to już I wieku Mruga

Rozumiesz, że zaczynała się sprawdzać zapowiedź Jezusa z przypowieści:

'kiedy słudzy spali, przyszedł zły i nasiał chwastów między pszenicę....'

To, na co się powołujesz dla mnie, sugerując się całą Biblią jest... akurat tym, przed czym ostrzega Paweł.

Cytat:
Kanon Biblii też dla Ciebie powinien być niepewny i nieweryfikowany, bo nie został zatwierdzony za czasów życia pierwszych Apostołów


A jak został zatwierdzony...? Mruga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pon 16:01, 08 Mar 2010    Temat postu:

Bobo, a czy ja wywnioskowałam, że jak Jezus był bez grzechu, to jest Bogiem? Sam to powiedziałeś. Człowiekiem nazywa się Go, bo tak samo wyglądał, też odczuwał pewne sprawy- ból itd. Dlaczego Jezus musiał być bez grzechu poczęty, w jakim celu? Nie mogło to bardziej po ludzku? Tak jak np. Elżbieta, która urodziła Jana Chrzciciela? Dlaczego Jezus był bez grzechu?

Bobo, a wczytaj się w ten tekst:
Jezus dał im taką odpowiedź: «Zburzcie tę świątynię, a Ja w trzech dniach wzniosę ją na nowo». 20 Powiedzieli do Niego Żydzi: «Czterdzieści sześć lat budowano tę świątynię, a Ty ją wzniesiesz w przeciągu trzech dni?» 21 On zaś mówił o świątyni swego ciała*. 22 Gdy więc zmartwychwstał, przypomnieli sobie uczniowie Jego, że to powiedział, i uwierzyli Pismu i słowu, które wyrzekł Jezus. J,2 19-22
W takim razie tutaj Jezus nazwał się Bogiem... skoro wskrzesił Go Bóg... Mruga
Myślę, że tutaj też trzeba oddzielić sprawę duchową od cielesnej, bo:
zabity wprawdzie na ciele, ale powołany do życia Duchem 1P 3,18
Jezus nie poszedł do Otchłani jako człowiek, tylko jako Zbawiciel- głosić Dobrą Nowinę.

A do tego jeszcze dołożyć pomysł na Boga Świadków Jehowy, to dopiero mamy burzę mózgów. Jezyk Prawdy wiary są te same, nie ma zmiany w Kościele.

Co do tych listów do Kościołów, to może to byli właśnie Ci heterycy, którzy już w Iw. chcieli zniszczyć Kościół, ale im się nie udało?

Kanon NT jako oficjalnie zatwierdzony był chyba dopiero w IV wieku, co? Jezyk
No fakt, że coś już mamy na temat dzisiejszego kanonu NT z roku 170r., ale to dopiero IIwiek, a Ty uważasz, że wcześni chrześcijanie nie byli ok. A więc skąd wiesz, że kanon jest ok? Jezyk Skoro nie uznajesz Jezusa za Boga, o czym pisał Ignacy Antiocheński (zmarł 107r.), to z jakiej racji uznajesz kanon z 170roku? Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 8:51, 09 Mar 2010    Temat postu:

Cytat:
Dlaczego Jezus musiał być bez grzechu poczęty, w jakim celu? Nie mogło to bardziej po ludzku? Tak jak np. Elżbieta, która urodziła Jana Chrzciciela? Dlaczego Jezus był bez grzechu?


OK. Czyli jesteśmy zgodni w tym, że bezgrzeszność Jezusa jako człowieka nie czyni go automatycznie równym Bogu. Natomiast dlaczego był bez grzechu?

Dotknąc należałoby tematu OKUP. Biblia wiąże to słowo ze śmiercią Jezusa.
OKUP to inaczej zapłata za uwolnienie kogoś w niewoli, przy czym zapłata musi być takiej samej wartości.
Biblia zestawia Adama i Jezusa: Jak przez jednego wszedł grzech tak przez Jezusa... itd. itp.
Adam, zanim zgrzeszył był doskonałym człowiekiem więc, żeby zastąpić Adama musiał pojawić się ktoś, kto będzie u podobny, czyli też doskonały człowiek.
Ale skąd, skoro wszyscy bez wyjątku mają odziedziczony grzech pierworodny? Ano... narodziny z Marii bez udzału jej męża ale za to z ducha św. sprawę załatwiło.
Jezus był doskonałym człowiekiem, gdyż tylko wtedy mógł swoją śmiercią zapłacić odpowiedni okup. To wyjaśnia, dlaczego ofiary ze zwierząt... składane za grzechy, niestety nie były wystaczające i co roku albo nawet wczesniej nalezało je ponawiać. To nie był odpowiedni okup ale... namiastka.

Cytat:
Jezus nie poszedł do Otchłani jako człowiek, tylko jako Zbawiciel- głosić Dobrą Nowinę.


Coś mieszasz. Pokaż tekst, ktory masz na myśli. Gdzie masz wzmiankę, że Jezus poszedł do otchłani jako zbawiciel.
Pokaż, komu i co głosił. No i kiedy... w czasie owych trzech dni czy raczej... po zmartwychwstaniu jesli już. Skąd wiesz, że głosił dobrą nowinę?
Już o to pytałem ale... skoro po raz kolejny wracasz do tego tekstu... Mruga

Cytat:
Co do tych listów do Kościołów, to może to byli właśnie Ci heterycy, którzy już w Iw. chcieli zniszczyć Kościół, ale im się nie udało?


Co znaczy: nie udało? Skoro upłynęło niewiele czasu a KK zaakceptował to, co kiedyś było dla chrześcijan herezją Wesoly


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bobo dnia Wto 8:58, 09 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Wto 16:14, 09 Mar 2010    Temat postu:

Ależ ja nie powiedziałam, że bezgrzeszność Jezusa nie uczyniła Go równym Bogu. Gdyby byłby z grzechem na pewno nie mógłby być Bogiem, bo Bóg zwyczajnie jest bez grzechu. A jak Jezus mówi, że jest jednym z Bogiem Ojcem, to co z tego wywnioskować można? Że są jednością, co nie? Tak na chłopski rozum.

Napisałeś:
Cytat:
Biblia zestawia Adama i Jezusa: Jak przez jednego wszedł grzech tak przez Jezusa... itd. itp.
Adam, zanim zgrzeszył był doskonałym człowiekiem więc, żeby zastąpić Adama musiał pojawić się ktoś, kto będzie u podobny, czyli też doskonały człowiek.

Z tego wcale nie wynika, że Jezus musiał być bez grzechu. Tutaj jest tylko napisane, że przez Adama doznaliśmy zła, a Jezus zgładził grzechy.

Cytat:
Coś mieszasz. Pokaż tekst, ktory masz na myśli. Gdzie masz wzmiankę, że Jezus poszedł do otchłani jako zbawiciel.
Pokaż, komu i co głosił. No i kiedy... w czasie owych trzech dni czy raczej... po zmartwychwstaniu jesli już. Skąd wiesz, że głosił dobrą nowinę?
Już o to pytałem ale... skoro po raz kolejny wracasz do tego tekstu...

Wiele w Biblii jest na ten temat. Dziwię się, że o tym nie wiesz.
19 W nim poszedł ogłosić zbawienie nawet duchom zamkniętym w więzieniu 1P 3,19

Dlatego nawet umarłym głoszono Ewangelię, aby wprawdzie podlegli sądowi jak ludzie w ciele, żyli jednak w Duchu - po Bożemu. 1P 4,6

Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, że nadchodzi godzina, nawet już jest, kiedy to umarli usłyszą* głos Syna Bożego, i ci, którzy usłyszą, żyć będą. J 5,25

Sprawiedliwość zaś osiągana przez wiarę tak powiada: Nie mów w sercu swoim: Któż zdoła wstąpić do nieba? - oczywiście po to, by Chrystusa stamtąd sprowadzić na ziemię, albo: Któż zstąpi do Otchłani?* - 7 oczywiście po to, by Chrystusa wyprowadzić spośród umarłych. Rz 10, 6-7

Co KK zaakceptował, co było kiedyś herezją wsród chrześcijan? (źródła)
Potrafisz tylko dawać wyroki bez uzasadnienia. To nie w porządku, bo skąd wiesz, że masz rację? Jesteś tylko człowiekiem.
Kościół Chrystusowy trwa od powołania Chrystusa. Jezus powiedział, że Kościół jest zbudowany na skale(tutaj warto sobie przeczytać słowa Jezusa o budowaniu na pisaku i skale) i bramy piekielne go nie przemogą.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Wto 16:15, 09 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:11, 10 Mar 2010    Temat postu:

Cytat:
Wiele w Biblii jest na ten temat. Dziwię się, że o tym nie wiesz.
19 W nim poszedł ogłosić zbawienie nawet duchom zamkniętym w więzieniu 1P 3,19


Wyrwałaś werset z kontekstu. Najpierw większy fragment:

18 Gdyż i Chrystus raz za grzechy cierpiał, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby was przywieść do Boga; w ciele wprawdzie poniósł śmierć, lecz w duchu został przywrócony życiu.
19 W nim też poszedł i zwiastował duchom będącym w więzieniu,
20 Które niegdyś były nieposłuszne, gdy Bóg cierpliwie czekał za dni Noego, kiedy budowano arkę, w której tylko niewielu, to jest osiem dusz, ocalało przez wodę.
(1 Piotra 3:18-20)

Najpierw sobie odpowiedz:
Kiedy Jezus został ożywiony w duchu? W chwili smierci czy po trzech dniach, po zmartwychwstaniu? Po zmartwychwstaniu. Więc kiedy poszedł głosić duchom? Piotra wyjaśnia: 'w nim...poszedł' czyli będąc duchem. Piotr wyjaśnia, że jesli już coś komuś głosił to... po ożyciu. Nie pasuje to, do teorii iż w ciągu owych trzech dni, przed zmartwychwstaniem Jezus z kimś przebywał.

Po drugie: co to za duchy, którym głosił? Piotr odwołuje się do czasów Noego (potop) więc... jakie to nieposłuszne duchy wtedy się ujawniły? To inny temat ale... może wcale nie chodzi o zmarłych ludzi. gdyby chodziło w ogóle o zmarłych to... ez sensy byłoby nawiązywać tylko do tych sprzed potopu. Zresztą... gdyby chodziło o ludzi zmartych z tamtych czasów to... jakby nie było, zostali przez Boga utopieni jako grzesznicy... czyżby tych, ktorych Bóg sam usunął spowrotem zbawiał?

Połącz to z innym fragmentem:

"4 Jeżeli bowiem Bóg aniołom, którzy zgrzeszyli, nie odpuścił, ale wydał ich do ciemnych lochów Tartaru, aby byli zachowani na sąd;
5 jeżeli staremu światu nie odpuścił, ale jako ósmego Noego, który ogłaszał sprawiedliwość, ustrzegł, gdy zesłał potop na świat bezbożnych;
"
(2 Piotra 2:4,5)

Więc nie zmarłym ldziom Jezus głosił po swoim zmartwychwstaniu ale... zbuntowanym aniołom. I ne głosił im Dobrej Nowiny. Tekst podaje tlko: głosił. Ogłosić można też wyrok na ktory czekali. Niekoniecznie dobą nowinę.

Natomiast nie o tym samym pisze Piotr w:

Cytat:
Dlatego nawet umarłym głoszono Ewangelię, aby wprawdzie podlegli sądowi jak ludzie w ciele, żyli jednak w Duchu - po Bożemu. 1P 4,6


Piotr nie traktuje tych umarłych jako dosłownie niezywych. Jakże inaczej mogliby wtedy być 'sądzeni jako ludzie w ciele'? (po śmierci ludźmi już przecież nie są...).

Kontekst wskazuje, że chodzi o ludzi, którzy postępują bezbożnie. Nie znają prawa Bożego. Ulegają żądzom ciała itp.(werset 3).
Wiadomo, że taki styl zycia oznacza... duchową martwotę.
Paweł kiedyś napisał:
" I wy byliście umarłymi na skutek waszych występków i grzechów,
2 w których żyliście niegdyś według doczesnego sposobu tego świata, według sposobu Władcy mocarstwa powietrza, to jest ducha, który działa teraz w synach buntu.
3 Pośród nich także my wszyscy niegdyś postępowaliśmy według żądz naszego ciała, spełniając zachcianki ciała i myśli zdrożnych. I byliśmy potomstwem z natury zasługującym na gniew, jak i wszyscy inni."
(Efez 2:1-3)

Inaczej mówiąc... mowa tu o duchowej śmierci. Każdy, kto nie przyjął Chrystusa, nie okazał skruchy i nie nawrócił się w oczach Boga jest... martwy nawet wtedy, gdy... fizycznie egzystował.

Jednak, aby ktoś się zmienił nalezy mu głosić Dobrą Nowinę. I o to chodzi Piotrowi we fragmencie, na ktory się powołujesz. Tak więc nie ma tam mowy o głoszeniudobrej nowiny zmarłym w sensie fizyczym ale w sensie duchowym. Kontekst...

Cytat:
Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, że nadchodzi godzina, nawet już jest, kiedy to umarli usłyszą* głos Syna Bożego, i ci, którzy usłyszą, żyć będą. J 5,25


Powołałaś się na ten werset niezgodnie z wykładnią KK. Zauważ, że wkleilaś ten werset wraz z gwiazdką (*) przy słowie 'usłyszą'.
Jest to odsyłacz do przypisu w Biblii Tysiąclecia. Brzmi on tak:

5,25 Mowa o umarłych na duchu, tj. grzesznikach, którzy słyszą Dobrą Nowinę dającą im życie dzięki wierze (por 3,1

Więc znów jest tu mowa o umarłych w sensie duchowym a nie zyjących po śmierci.
Komentarz tego wersetu w Biblii poznańskiej dodaje nawet:
Taki człowiek przeszedł ze stanu grzechu (śmierci) do stanu łaski (życia) na ziemi.

Więc tekst z Jana 5:25 też nie wskazuje na to, że Jezus głosił zmarłym fizycznie po śmierci. Zauważ też, że Jezus w tym tekście podaje, że nie tylko nadejdzie godzina ale JUZ JEST kiedy umarli usłyszą głos. Rozumiem, że nadejdzie w przyszłości ale... w czasie kiedy mówił te słowa już głosił. Ale żywym ludziom... tylko martwym pod względem duchowym.

Cytat:
Sprawiedliwość zaś osiągana przez wiarę tak powiada: Nie mów w sercu swoim: Któż zdoła wstąpić do nieba? - oczywiście po to, by Chrystusa stamtąd sprowadzić na ziemię, albo: Któż zstąpi do Otchłani?* - 7 oczywiście po to, by Chrystusa wyprowadzić spośród umarłych. Rz 10, 6-7


Werset ten jednak nic nie wspomina o jakiejś swiadomej egzystencji Jezusa w otchłani. Sam był tam martwy ale Bóg go stamtąd wyprowadził więc... nic tu nie ma o głoszeniu czegokolwiek i komukolwiek.

Masz jeszcze jakieś wersety uzasadniając, że Jezus podczas trzech dni, przed swoim zmartwychwstaniek głosił dorą nowinę? Bo te są nie na temat...

Żeby nie mieszać tematów to o skale i kościele, herezjach może w innym temacie...

Cytat:
Potrafisz tylko dawać wyroki bez uzasadnienia. To nie w porządku, bo skąd wiesz, że masz rację? Jesteś tylko człowiekiem


Nie rozmawiajmy o Bobo. masz rację, jestem tylko człowiekiem. Jak Twoi teolodzy. Nie wypowiadam żadnych wyroków. Kogoś skazałem? Wesoly
A co do uzasadnień to... nie dość, że uzasadniam swoje wierzenia to i przypominam Tobie jeszcze naukę Twojego KK Mruga
Widzisz... nie wystarczy tylko zacytować jakiś werset ale go też objaśnić, wskazać na kontekst, ten bliski jak i kontekst całej Biblii...
Jesli chce się dobrze Biblię rozumieć. Powtarzasz treść Piotra: 'Pismo nie podlega dowolnemu wykładowi...' - zgadzam się. Nie wolo sobie dowolnie interpretować. Przekonalem się, że Biblia... sama się interpretuje. Jeden werset może byc dobrze zrozumiany, gdy weźmie się pod uwagę wszystkie wersety na ten temat.
Ponadto... zawsze modlę się do Boga o ducha św. Wszak Jezus zapowiedział, że z jego pomocą... będzie przypominał, uczył i wprowadzał w prawdę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Śro 17:53, 10 Mar 2010    Temat postu:

Nie, poszedł głosić przed Zmartwychwstaniem.
Bóg zaś pokoju, który na mocy krwi przymierza wiecznego wywiódł spomiędzy zmarłych Wielkiego Pasterza owiec, Pana naszego Jezusa
Jezus był w Otchłani przed Zmartwychwstaniem zgodnie z tym fragmentem.

Zdanie nie wyrwałam z kontekstu, bo znaczy dokładnie to samo, co znaczy bez otaczających fragmentów. Było powiedziane, że Jezus osądzi żywych i umarłych. Wszyscy szli do Szeolu bez względu jakimi byli ludźmi,a tam zstąpił po śmierci Chrystus, bo również doświadczył śmierci jak człowiek!
W nim poszedł ogłosić zbawienie nawet duchom zamkniętym w więzieniu 1P 3,19
Jeżeli nazywasz głoszenie zbawienia wyrokiem dla niesprawiedliwych, to wybacz, ale nie zrozumiemy się nigdy.

Słowo zaś "wstąpił" cóż oznacza, jeśli nie to, że również zstąpił do niższych części ziemi? Ef 4,9 (przeczytaj sobie wersety otaczające)

Abyś wskazywał zawsze tak na cały kontekst, to by było dobrze. Wesoly
Czy w Szeolu nie było umarłych duchowo? Mruga Czy Im nie było brak Boga? Było na pewno...
Ja również Bobo to czynię, ale pisałam posta w pośpiechu. "Wertowałam" Biblię szybciutko. Ja dowolnie sobie nie interpretuję. Mruga


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Śro 17:54, 10 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:14, 10 Mar 2010    Temat postu:

Cytat:
Nie, poszedł głosić przed Zmartwychwstaniem.
Bóg zaś pokoju, który na mocy krwi przymierza wiecznego wywiódł spomiędzy zmarłych Wielkiego Pasterza owiec, Pana naszego Jezusa
Jezus był w Otchłani przed Zmartwychwstaniem zgodnie z tym fragmentem.


Ale ten fragment (podaj werset, rozdział i księgę) nic nie wspomina, że będąc pośród umarłych głosił komukolwiek i że sam był... żywy. Zresztą, zwrot: wywieść spośród umarłych, wskazywałbyś raczej na to, że Jezus był jednym z nich, czyli sam był umarły. A gdzie tam jeszcze, że głosił itd.

Cytat:
Jeżeli nazywasz głoszenie zbawienia wyrokiem dla niesprawiedliwych, to wybacz, ale nie zrozumiemy się nigdy.


To, że głosił zbawienie jest twoim dopowiedzeniem nie wynikającym z tekstu. Trzymajmy się Biblii. Napisano tylko, że głosił. Ale co...? Tekst milczy, ale za to madźka sobie dopowiada. Nie wolno samemu sobie interpretować, tak mnie przed tym ostrzegasz a teraz sama to robisz... Mruga

Ponadto... Jezus głosił duchom. Nie spotkałem nigdzie w Biblii aby zmarłych ludzi w Biblii nazwano duchami. Ty chyba też nazywasz je raczej... duszami. Wszak to nie to samo Mruga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Czw 18:11, 11 Mar 2010    Temat postu:

Bobo ja nic sobie nie dopowiadam... jasno w Piśmie napisane:
W nim poszedł ogłosić zbawienie nawet duchom zamkniętym w więzieniu. 1P 3,19
Nie widzisz, czy nie chcesz widzieć?

Jakby mógł głosić zbawienie w Szeolu, jakby nie był Zbawicielem?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jamsen
VIP
VIP



Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 8:55, 12 Mar 2010    Temat postu:

madźka. napisał:
Bobo ja nic sobie nie dopowiadam... jasno w Piśmie napisane:
W nim poszedł ogłosić zbawienie nawet duchom zamkniętym w więzieniu. 1P 3,19
Nie widzisz, czy nie chcesz widzieć?

Jakby mógł głosić zbawienie w Szeolu, jakby nie był Zbawicielem?

Zdaje się, że już przerabialiśmy, iż słowo "zbawienie" zostało ujęte w nawiasy takie [], co oznacza, że zostało dodane, co z kolei było niczym nie uzasadnione, bo nic takiego nie wynika z Biblii.
Dodanie tego słowa narzuca czytelnikowi błędne zrozumienie.
A powinno być tak:
"W nim poszedł ogłosić [wyrok] nawet duchom zamkniętym w więzieniu"

Poza tym, w połączeniu z wersetem 18 dowiadujemy się, że Jezus to zrobił po zmartwychwstaniu, a nie bezpośrednio po śmierci.

I jeszcze jedno...
Jezus jest Zbawicielem LUDZI i to za nich poniósł śmierć, a nie za niegodziwych aniołów.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jamsen dnia Pią 9:05, 12 Mar 2010, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pią 9:55, 12 Mar 2010    Temat postu:

A z jakiej racji ta ma być wyrok, jak Jezus nigdy nie ogłaszał wyroku np. na swoich prześladowców? Cały czas głosił Dobrą Nowinę, a nie wyrok dla niesprawiedliwych. A więc z jakiej racji wnioskujesz, że wyrok głosił? Ty nie wiesz jak powinno być. Mruga

Werset osiemnasty nic takiego nie mówi, co Ty piszesz.
zabity wprawdzie na ciele, ale powołany do życia Duchem.
Kiedy wg Ciebie Jezus został powołany do życia Duchem? Co to znaczy wg Ciebie życie Duchem?
Kiedy Jezus był w Szeolu? Po Zmartwychwstaniu czy przed?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:27, 12 Mar 2010    Temat postu:

Jamsen... masz rację. Madźka uległa sugesti przekładu.
Cytowała z Tysiąclatki, który to przeklad, niefortunnie zawiera słowo, którego ni ma w oryginale.
Ciekawe, że inne przekłady katolickie oddają jeszcze inaczej np.:

mocą którego poszedł też głosić naukę duchom (uwięzionym) w otchłani. (Pozn)

W nim też przyszedłszy i tym duchom przepowiadał, co w więzieniu byli, (Wujek)

Tak też poszedł z poselstwem do duchów w więzieniu przetrzymanych (Kowalski)

W grece mamy tylko słowo: keryzo - głosić, ogłosić, obwieścić.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bobo dnia Pią 13:42, 12 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pią 13:35, 12 Mar 2010    Temat postu:

Poznańska: głosić naukę, a co np. robili Apostołowie głosili naukę Jezusa- Dobrą Nowinę- nauczali.

Powiedź mi co Jezus robił w takim razie w Szeolu? Co głosił?

Cytat:
A z jakiej racji ta ma być wyrok, jak Jezus nigdy nie ogłaszał wyroku np. na swoich prześladowców? Cały czas głosił Dobrą Nowinę, a nie wyrok dla niesprawiedliwych. A więc z jakiej racji wnioskujesz, że wyrok głosił?

Madźka nie ulega sugestii przekładu... ale dla niej logicznym jest, że Jezus głosił Dobrą Nowinę. Wyjaśniałam we wcześniejszym poście i tutaj wyżej zacytowałam. Mruga

Może Ty ulegasz błędnej interpretacji zamieszczonej w Strażnicy?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Pią 13:36, 12 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:51, 12 Mar 2010    Temat postu:

Cytat:
A z jakiej racji ta ma być wyrok, jak Jezus nigdy nie ogłaszał wyroku np. na swoich prześladowców?


Nie? A faryzeuszom co zapowidział?

Wężowie i rodzaje żmijów, jakoż możecie ujść przed sądem potępienia? (Mat 23:32 Brzeska)

A co twierdziły demony, które Jezus wyganiał:

I prosiły Go, aby nie kazał im odejść do odchłani. (Łuk 8:31 Pozn)

Cekawe, że demony wiedziały, że trafią do otchłani al madźka demonów tam nie widzi... Mruga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pią 14:55, 12 Mar 2010    Temat postu:

Demon to demon jest zły. Co ma demon do człowieka?
Jezus nikogo nie potępiał, a tylko głosił Prawdę- Dobrą Nowinę- Ewangelię. Mruga
Bobo mam do Ciebie prośbę, mógłbyś poprawnie "adresować" fragmenty, które przytaczasz, bo to co Ty tu piszesz wcale nie pisze pod tym "adresem" w Biblii..

Bobo, a kto się modlił na krzyżu i za kogo?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Pią 14:58, 12 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:44, 12 Mar 2010    Temat postu:

madźka. napisał:
Demon to demon jest zły. Co ma demon do człowieka?


Związek jest taki, że demony wiedziały, że mają pójść do otchłani. Jezus też poszedł do otchłani. Demony to inaczej złe duchy. Jezus w otchłani ogłosił coś duchom a nie duszom Wniosek nasuwa się tylko jeden.

Cytat:
Jezus nikogo nie potępiał, a tylko głosił Prawdę- Dobrą Nowinę- Ewangelię. Mruga


Właśnie przytoczyłem wypowiedź Jezusa, który zapowiada sąd i karę. Odpowiedz: komu? Faktycznie, machnąłem się o jeden werset, nie 3 ale 33 z 23 rozdzału Mateusza.

Nie rozmawiamy o tym, czyJezus TYLKO wydawał wyrok ale czytam w Biblii, że Jezus nie tylko głosł Dobrą Nowinę ale zapowiadał też 'Biada'. Znasz to: Biada wam uczeni w Pismie itd. itd. Cały23 rozdziałMa to jeno wielkie biada dla przeciwników Jezusa.
Więc proszę mi nie wmawiać, że Jezus TYLKO coś pozytywnego przekazywał innym.
W nawiązaniu do 1 Piotra 3:19 Jezus poszedł do otchłani, głosił duchom. I tyle. Wnioskowanie, że głosił tam dobrą nowinę jest nadinterpretacją, gdyż z tekstu to nie wynika. Byłby to wniosek to tylko komentarz teologów z ktrym zgodzić się nie muszę. Tekst nie pozwala na takie wnioski.
Nadinterpreacją jest też to, że owe duchy są ludzkimi duszami. To raczej domysł.

Jesli to Biblia ma kształtować nasze wierzeni to... wolałbym unikać takiego jej wyjaśniania. Czytajmy raczj to, co jes w tekście a ne dodawajmy, niejako w domyśle, coś czego w niej niema.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pią 16:15, 12 Mar 2010    Temat postu:

Ale każdy człowiek szedł do Otchłani sprawiedliwy czy nie. Mruga

Ale kiedy biada, jak się nie nawrócą... A więc nikogo nie potępił.

Nie tyle, bo mnie zastanawia co głosił duchom. Mruga Chcę żebyś do tego doszedł... Mówienie, że Jezus głosił w odchłani wyrok również w takim razie nadinterpretacją. Jezyk
Ale nie jest to nadinterpretacją, bo jest to całkowicie logiczne, bo w Otchłani Duchy czekały na Zbawiciela. Jezus jak poszedł głosić Ewangelię do Szeolu, to przecież tam byli sprawiedliwi i nie, a więc nie mógł głosić wyroku. Chyba, że w takim sensie, że głosił Dobrą Nowinę i przez to każdy poznał czy był sprawiedliwy czy nie. Jezus poszedł zbawić sprawiedliwych, a nie niesprawiedliwych.

Cytat:
Jezus nikogo nie potępiał, a tylko głosił Prawdę- Dobrą Nowinę- Ewangelię

Jezus nauczał Prawdę i wzywał do nawrócenia, a nie potępiał. Jezus nigdy nikogo nie potępił, nigdy takowe słowa z Jego ust nie padły i proszę mi tego nie wmawiać. Bóg jest miłością, a nie potępicielem. Jest także sprawiedliwy. Jezus nikogo nie potępił, bo to za życia się nie dzieje. Powiedział im zwyczajną Prawdę co może być, jak się nie nawrócą. Ale to nie znaczy, że ich potępił.

A teraz Mateusz 23:33
ὄφεις γεννήματα ἐχιδνῶν, πῶς φύγητε ἀπὸ τῆς κρίσεως τῆς γεέννης
Nie ma tu słowa Otchłań, a jest gehennna. Mruga
A w Otchłani nikt nie mógł być potępiony, tam była po prostu pustka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jamsen
VIP
VIP



Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 9:55, 13 Mar 2010    Temat postu:

madźka. napisał:
Jezus nikogo nie potępiał

No właśnie przed chwilą Bobo zacytował słowa, które potwierdzają, że faryzeuszy potępił.

Mam prośbę.
Mogłabyś podać definicję poniższych terminów biblijnych?

- Szeol (Hades)
- Gehenna
- jezioro ognia
- Otchłań
- Tartar


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jamsen dnia Sob 10:10, 13 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Sob 11:22, 13 Mar 2010    Temat postu:

Nie jestem do wyjaśniania poszukaj w odpowiednich słownikach. Mruga

Nie potępił faryzeuszy!
Ustosunkowałam się do fragmentów przytoczonych przez Bobo już wyżej i nie będę się powtarzać. Daj mi fragment, gdzie Jezus mówi, że ktoś jest potępiony, że On kogoś potępia, jeżeli tak uważasz, że On potępił.
Dlaczego Jezus się modlił za Żydów skoro już ich potępił? To nielogiczne, wybacz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Kto pyta nie błądzi Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11  Następny
Strona 9 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin