Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

czym dla was jest - sekta?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Kto pyta nie błądzi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slav
VIP
VIP



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Nie 22:32, 10 Maj 2009    Temat postu: czym dla was jest - sekta?

inspiracja do napisania tego watku byl zaobserwowany przeze mnie "pojedynek" na argumenty pomiedzy...powiedzmy milosnikiem biblii, a zagorzalym katolikiem.
ow przemily, skadinad katolik...probowal "nawrzucac" temu drugiemu...zwiazanemu najwyrazniej ze srodowiskiem pot. swiadkow jechowy...od sekciarzy.
dyskusja trwala...a nikt nie zwrocil uwagi na fakt, iz chrześcijański zbór swiadków jehowy...to zwiazek wyznaniowy, a nie sekta.
to z kolei przypomnialo mi o pewnej prawidlowosci...ktora mowi o tym, ze (glowne) liczace sie religie, czy koscioly depresjonuja mniejsze zwiazki wyznaniowe...celem pomniejszenia ich znaczenia.

ale zobaczmy o czym mowimy:

definicji sekty jest calkiem nie malo, jeszcze wiecej zas jest definicji religii.
jesli chodzi o religie...najbardziej pzrypadla mi do gustu...ta zdefiniowana przez amyrkanskiego pisarza i filozofa roberta pirsig'a:
Cytat:
Jeżeli jedna osoba ma jakieś urojenia nazywamy to szaleństwem. Jeżeli wiele osób cierpi na to samo urojenie nazywamy to religią.


ale wrocmy do sekt.
jedna z klasycznych definicji brzmi:
"Sektą w znaczeniu potocznym są wszystkie podgrupy religijne, które odłączyły się od wyznania wiodącego i głoszą dogmaty niezgodne z dogmatami grupy macierzystej"

ja osobicsie przychylal bym sie jednak do opini, mowiacej, ze każda grupa wyznaniowa i religijna może być nazwana sektą, z braku jedynego punktu odniesienia (względności).
a takze zgadzam sie w calosci z twierdzeniem niemieckiego religioznawcy joachima wacha, ktory uwaza, iz każde wyznanie religijne w początkowym okresie rozwoju miało charakter sekty...w tym oczywiscie chrzescijanstwo, jaki i kazda inna wspolczesna religia.

co wy o tym sadzicie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Januarius
VIP
VIP



Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:24, 11 Maj 2009    Temat postu:

Grecki odpowiednik słowa „sekta” - haíresis - od którego pochodzi polskie słowo „herezja” znaczy „wybór” lub „to, co wybrane”, a zatem odnosi się do „grupy ludzi oddzielających się od innych i wyznających własne zasady - J. H. Thayer, A Greek-English Lexicon of the New Testament.

Słownik j.p podaje dwie definicje:

1. grupa religijna, która oderwała się od któregoś z wielkich kościołów panujących i przyjęła własne zasady organizacyjne; odłam wyznaniowy jakiejś religii

2. grupa społeczna izolująca się od reszty społeczeństwa, mająca własną hierarchię wartości, zespół norm zachowania się, silnie akcentująca rolę przywódcy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slav
VIP
VIP



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Pon 21:10, 11 Maj 2009    Temat postu:

w zasadzie bardziej chodzilo mi o prywatne opinie, niz kolejne definicje.
np. czy uwazasz , ze ty i osoby o podobnych przekonaniach religijnych tworzycie zwiazek/odlam wyznaniowy...czy tez wolisz jak inni...wolaja sekta.

a jezeli to ostatnie okeslenie, nie nalezy do najmilszych sercu...to jakie atrybuty, twoim zdaniem posiada sekta...a moze jacy ludzie ja tworza?

z gory dziekuje za odpowiedz...i zapewniam, ze rownie, jak nie bardziej jestem ciekaw zdania katolikow i innych wyznan.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Januarius
VIP
VIP



Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:41, 12 Maj 2009    Temat postu:

Osobiście uważam podobnie jak podają definicje. Sekta, to grupa ludzi, która odłącza się od głównej religii i silnie akcentuje rolę przywódcy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kiler
VIP
VIP



Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła, Święta Rodzina

PostWysłany: Śro 15:29, 13 Maj 2009    Temat postu:

Ja myślę, że sekta wyróżnia się sposobem przyjmowania ludzi, których wyłapują w centrach miast, na rogach ulic. Ponadto Sposób działania pozostawia wiele do życzenia. Przede wszystkim przywódca sekty ma władzę dominującą, jego rozkazy sa wykonywane bez komentarza, poza tym pojawiają się jakieś ukryte działania, manipulacja ludźmi, pranie mózgów.
Sekta to przede wszystkim destrukcyjna grupa. I to widać po tym, jak ktoś odejdzie z sekty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
prorok
Przewodnik
Przewodnik



Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 8:26, 17 Maj 2009    Temat postu:

Kiler napisał:
Ja myślę, że sekta wyróżnia się sposobem przyjmowania ludzi, których wyłapują w centrach miast, na rogach ulic.
Niektórzy wyłapują dorosłych i przekonują a inni wyłapują małe dzieci, często niemowlęta i ich czynią wyznawcami danej sekty.

Cytat:
Ponadto Sposób działania pozostawia wiele do życzenia. Przede wszystkim przywódca sekty ma władzę dominującą, jego rozkazy sa wykonywane bez komentarza,
Tak, to jest dobre określenie gdzie przywódca sekty jest nieomylny i dyktuje jak mają wierzyć łatwowierni poddani.
Cytat:
poza tym pojawiają się jakieś ukryte działania, manipulacja ludźmi, pranie mózgów.
Pranie mózgów odbywa się co niedzielę gdzie wierni muszą wysłuchać swojego guru co ma do powiedzenia.
Cytat:

Sekta to przede wszystkim destrukcyjna grupa. I to widać po tym, jak ktoś odejdzie z sekty.
Taki ktoś kto odejdzie z sekty bo się przekonał że go jako niemowlę oszukano jest przez wyznawców i przywódców napiętnowany i wyszydzany, często obrzucany kamieniami.
Podane tu sposoby celnie definiują co to jest sekta.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slav
VIP
VIP



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Pon 2:19, 18 Maj 2009    Temat postu:

podoba mi sie to, co napisales proroku.
zgrabnie wykazales, ze glowne religie to tez sekty...tylko nie wypada juz tak o nich mowic, ze wzgledu na liczebnosc czlonkow (mam na mysli liczbe wyznawcow)...no i bo zalozyciel juz nie zyje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kiler
VIP
VIP



Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła, Święta Rodzina

PostWysłany: Wto 18:58, 19 Maj 2009    Temat postu:

Jesli chodzi o namawianie - na tym polega ewangelizacja, jesli chodzi o chrześcijaństwo. Probelm tkwi w tym, że w większości przypadków w chrześcijaństwie szeroko pojetym ewangelizacja odbywa się na ich terenach, a nei na mieście. Księża mówią o Bogu w kościele i miejscach kultu, a nie wszędzie. Poza tym jak odejdziesz, to nei ma nagabywania całej społeczności, że masz wrócić - nie ma takich problemów jak w sektach.
Jesli mówisz o Papiezu - przywódca sekty. Zwróc uwagę, jakei głosy się podnosza przy okazji każdej decyzji Benedykta XVI. Głosy katolików! Można się z nauczaniem Papieża nie zgadzać w kościele katolickim. Kwestia tkwi w tym, że nie wszystko co mówi Papież jest neiomylne, tylko wygłoszone ex cathedra. Resztę można podważac.
Co do niedzielnych praktyk chrześcijan - na Mszach obserwuję przykłądy perswazji, rzadko manipulacji. Poza tym zawsze można iśc na Mszę bez kazania Smile
cvo do odchodzacych z chrześcijaństwa - wiadomo, ze szkoda każdej owcy, tkóra odchodzi. Jednak poza tym, ze mówi się na ambonach o potrzebie ewangelizacji - nei widziałem osobiście przypadku piętnowania exkatolika. A znam kilku!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Januarius
VIP
VIP



Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:15, 20 Maj 2009    Temat postu:

Jeszcze wiele zobaczysz Kiler! Zwłaszcza jeśli zostaniesz księdzem! Pozdrawiam!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kiler
VIP
VIP



Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła, Święta Rodzina

PostWysłany: Śro 14:22, 20 Maj 2009    Temat postu:

Januariusie, brzmi jakbyś sam był księdzem Wesoly
Ja wiem, ze nie wszystko widziałem, ale tez nie utożsamiam się z kościołem moherowym, gdzie ważniejsze od Pana BOga czasem jest to, czy ktoś ma żydowskie pochodzenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slav
VIP
VIP



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Pią 7:54, 22 Maj 2009    Temat postu:

a jednak ludzie, tworzacy zjawisko moherowych beretow...to czesc wspolnoty chrzescijanskie, ktorej na imie katolicyzm.

to wlasnie tacy ludzie, i nie tylko..traktuja inne, mniejsze wyznania (a czasem nawet ateizm), jako sekty.
wogole z pogarda patrza, na kazda inna religie, niz katolicka...i nie dopuszczaja zazwyczaj mozliwosci....ze to inna religia moglaby byc prawdziwsza...a nawet takiej, w ktorej to wszyscy modla sie do jednego boga.

moim zdaniem taki wlasnie behawior, to dobry przyklad broniacy pogladu...mowiacego, o tym ze glowne koscioly depresjonuja mniejsze wyznania.

ej...czy to o to chodzi w wierze?
a taki dosc agresywny despotyzm...nader czesto cechuje wyznawcow glownych religii.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kiler
VIP
VIP



Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła, Święta Rodzina

PostWysłany: Pią 11:01, 22 Maj 2009    Temat postu:

Wiesz, nie nasza wina, że te babcie skupiły się wokół Radia Maryja. One przeżyły pewne trudne czasy, w których Kościół Katolicki był jedną z niewielu organizacji, tkóre miały prawo działać, i wykorzystywał to do szerzenia demokracji. Komunizm zniknął, ale pewien trend, ze to co w Kościele to bezwzględnie dobre się utrzymał. Nie kwestionuję, wiele działań katolików, nawet moherowych beretów jest pozytywnych. niestety, pośród nich znajdują się i negatywne. Ale to jest cecha każdej większej społeczności - skrajne róznice zdań.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
1957KerenOr
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:41, 31 Maj 2009    Temat postu:

Witam

Sekty! Jak je poznać? Jak dostrzec? Czy np. Świadkowie… Chrystadelfianie, i Bracia Polscy to zadowalająca odpowiedź? Warto spytać przedstawicieli wyżej wymienionych wyznań czy uznają się za sekciarzy? Zapewne odpowiedzą, że nie. Jakie wyznanie przyzna, że jest sektą? Chyba żadne.

Dzisiaj żyjemy w takiej Polskiej rzeczywistości, że encyklopedią i absolutnie wykładnią w sprawach wiary jest kościół rzymskokatolicki. To on w dużej mierze decyduje kto do sekty należy.
Zacznę jednak od początku. Cóż to jest, sekta? Spodobał mi się pewien fragment z Wikipedii:

`Sekta (od łac. secta - kierunek, droga, postępowanie, zasady, stronnictwo, nauka, od sequi - iść za kimś, postępować, towarzyszyć lub łac. secare, sectare - odcinać, odrąbywać, odcinać się od czegoś) - pierwotnie określenie grupy wyznawców, których poglądy religijne są przez tradycyjne Kościoły uznane za niezgodne z oficjalną, dominującą doktryną….`

A więc kierunek, droga postępowania, stronnictwo. Czyżby więc nasze czasy przyniosły negatywne określenie pojęcia sekty? Jeżeli ktoś odciął się od innego wyznania, odrąbał się od nauk w których był wychowany nie może być sekciarzem w negatywnym znaczeniu tego słowa, ponieważ odcinanie się od czegoś może mieć pozytywne skutki.
Hm…! Dobrze więc! W tym pozytywnym znaczeniu mogę być sekciarzem, ponieważ odciąłem się, odrąbałem od największego wyznania w Polsce.
Jeśli jednak przyzwyczailiśmy nasz język do negatywnego określenia `sekta`, to kto powinien wytyczać negatywne ramy sekty? Kto powinien być arbiter elegantiarum w tej sprawie? Największe wyznanie?
Nie, ponieważ i ono może nosić znamiona sekty, a któż o nim wyda wyrok?
Jest jednak Ktoś, Kto w omawianym temacie może Zabrać Nieomylny Głos! Jest Ktoś, Kto może być Rozjemcą między tym co dobre, a tym co złe. Ten Ktoś Ustawi wszystkie wyznania w `jednym szeregu` i podejmie Słuszną Decyzję. To Sam Zbawiciel, Syn Błogosławionego Boga Ojca.

Otwórzmy więc Jego Słowo, Jego Świętą Księgę i przeczytajmy:
` Wszelkie Pismo od Boga natchnione /jest/ i pożyteczne do nauczania, do przekonywania, do poprawiania, do kształcenia w sprawiedliwości, aby człowiek Boży był doskonały, przysposobiony do każdego dobrego czynu.` (2 List do Tymoteusza 3:16,17)
Oto fragment odpowiedzi. Tylko Słowo Boże jest pożyteczne do nauczania i do przekonywania. Nie tradycja i ludzkie dogmaty, nie ludzkie nauki, lecz Zapisane Słowo Pana Boga.

W 2 Liście Jana, czytamy:

(9) Każdy, kto wybiega zbytnio naprzód*, a nie trwa w Nauce Chrystusa, ten nie ma Boga. Kto trwa w Nauce [Chrystusa], ten ma i Ojca, i Syna. (10) Jeśli ktoś przychodzi do was i Tej Nauki nie przynosi, nie przyjmujcie go do domu i nie pozdrawiajcie go, (11) albowiem kto go pozdrawia, staje się współuczestnikiem jego złych czynów.

Największe wyznanie w Polsce, które przypomnę, może przecież też nosić znamiona sekty w swym przekładzie Biblijnym, posiada taki oto dopisek do powyższego cytatu:
* To znaczy szerzy nowe nauki niezgodne z nauką Chrystusa

Podsumujmy więc:

Jeśli któreś wyznanie, jakieś zgromadzenie, jakaś grupa, szerzy nowe nauki, niezgodne z Nauką, Którą Głosił Pan Jezus, może śmiało być nazwana sektą, ponieważ zostanie owo zgromadzenie osądzone Przez Słowo Boże.
To ważny motyw tematu, ponieważ Arbitrem w tej sprawie, Sędzią, Jest Pan Bóg, a nie np. zgromadzenie, które jest najpotężniejszym zgromadzeniem w Państwie, przypomnę, które również może nosić znamiona sekty w tym negatywnym znaczeniu.

Cześć


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Kto pyta nie błądzi Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin