Moja droga

salwinia

emkaryba, przeczytaj swoje posty, i zobacz ile w tobie jest agresji, zacietrzewienia...

Denerwujesz się, że ktoś ci zwrócił uwagę - ale miał prawo i obowiązek to uczynić. Jesteś na forum, gdzie obowiązują pewne zasady, a rejestrując się - podpisałaś regulamin, który musiałaś przeczytać. Jest w nim wzmianka o tym, że trzeba przykładać uwagę do zasad języka polskiego, którym się tu posługujesz.

Forum to nie jest miejsce służące tylko temu, by uzyskać POMOC - forum to miejsce tematycznych dyskusji i debat. Miejsce stricte służące do udzielenia pomocy to gabinet psychologiczny...

Nie zniknęłam - dałam ci jedyną skuteczną radę - byś skontaktowała się z lekarzem psychologiem, bo masz duży i realny problem.
Wiem też, że tego nie uczyniłaś i tego nie uczynisz, bo szukasz gotowych i łatwych rozwiązań, a nie ciężkiej pracy nad sobą.

Nathaniel

Myślę, że Salwinia ładnie to ujęła.

Przyznam, że faktycznie może za ostra była moja uwaga. Wątek ten zacząłem czytać od końca czyli od postów z 20czerwca, które naprawdę ciężko się czyta. Czy w takim stylu pisałabyś pismo do urzędu? Wątpię. Styl w jakim mówimy i piszemy świadczy o tym czy szanujemy drugą stronę. Gdyby wszyscy na forum tak pisali nie wiem czy komuś chciałoby się to czytać.

Wracając do głównego tematu to nikt ci nie da 100% gwarancji, że zobaczysz jeszcze swoich rodziców. Pozostaje wiara. Choć paradoksalnie może się okazać, że za 50, 80 lat kiedy pójdziesz do nieba bardziej będzie ci brakować Twojego dziecka, Twoich wnuków niż Twoich rodziców. Obecnie Twój ból po stracie jest olbrzymi i nie ma na to lekarstwa ani rozwiązania. Za kilkadziesiąt lat, kiedy to czas złagodzi rany będziesz obserwować jak Twoje dziecko rośnie, staje się dorosłe i ma swoje dzieci itd... I nagle spotykając się z rodzicami, rozstaniesz się ze swoimi dziećmi i wnukami, które pozostaną na ziemi. Nadzieja w tym, że kiedyś wszyscy będziecie razem w jednym miejscu.

Życzę ci wszystkiego dobrego. I naprawdę tak jak radzi salwinia poszukaj pomocy również u profesjonalisty.

emkaryba01

No własnie Salwinio ,forum to miejsce TEMATYCZNYCH DYSKUSJI. A ja tutaj widze ze temat zchodzi na całkiem inny problem.
Co do pomocy psyhologa ,to pozwól Salwionio ,że zostanie to moją sprawą,ty też nie odpowiedziałaś mi, na jakiej podstawie pewną osobe posądzałaś ze jest chora? O mnie też bedziesz innym pisać prywatne wiadomosci ze jestem chora?Z reszta wyraznie pisałam na początku,pytając czy potrzebuje w takim przypadku pomocy fachowejA gdzie jest napisane, że musze powiedzieć-napisać czy skorzystam z tej pomocy czy też nie?No i zkąd możesz wiedziec czy korzystam z tej pomocy czy nie?No ale Tobie każdy musi przyznac racje jak nie to robisz sie małostkowa.Nie jesteś Panem Bogiem i nie możesz powiedziec ,że czegoś nie zrobie lub nie uczynie-jak wolisz.A tym bardziej twierdzić,że nie walcze o to by lepiej życ w sensie duchowym.Tego akurat nie wiesz i wiedzieć nie bedziesz.

Myśl sobie co chcesz i pisz sobie co chcesz.Ja co myślałam to napisałam.Wierzyłam w Ciebie i Twoje rady ,a Ty poprostu mi napisałas ,że TWOJE RADY to jest pójście na łatwizne eh....

Spójrz też Salwinio na fakt ,że z Tobą też się ludzie nie zgadzaja ,choćby z pierwszej strony mojego tematu,a gdy ktoś myslał inaczej niż ty, to odpowiadałaś agresją i nikt ci tego nie pisał.Ja byłam ci wdzięczna za konkretne odpowiedzi.

Widze,ze temat dawno zboczył z głównego wątku i następuje cos w rodzaju przemądrzania się-kto ma racje.

emkaryba01

Nathanielu a jednak przeczytałeś.Widzisz znalazły sie osoby ,które to czytają i udzielaja rad także prędzej ja znalazłam osoby które radą mi służą niż Ty,który krytykowałeś i co z tego masz?Satysfakcje ,że komuś dowaliłes?Lepiej chyba mieć satysfakcje że sie komuś pomogło,podyskutowało a nie WYKŁÓCAŁO o to co tematem głównym tutaj nie jest.

OOO i to co napisałeś pózniej mi sie podoba.A mianowicie NADZIEJA ZE KIEDYŚ BEDZIEMY WSZYSCY W JEDNYM MIEJSCU.
No tak czymś trzeba życ chocby tą nadzieją i wiarą ze tak będzie.Dzięki za te słowa i za fakt dostrzeżenia ,że za ostro pojechałeś.Wyobraz sobie sytuacje idziesz do kumpla i mówisz mu mam problem a on po cos przylazł?Także ciesze się ze też dostrzegłeś swój atak.
Jeśli chodzi o urząd mój drogi to musze Ci powiedzieć ,że mam z nim często do czynienia i błędów ortograficznych nie robie. A idąc drogą twojego myślenia.... hm... Matury nie zdajemy na komputerze przynajmniej nie w Polsce.
Również życzę Ci wszystkiego dobrego no i Dzięki za pomoce nie za drobnostkowo- małostkowe uwagi ale za dobre i mądre rady.

emkaryba01

Było miło ,ale jestem już na innym forum ,w którym przecineczki nie robią problemu.

emkaryba01

Paradoksalnie rada zeby pójść do specjalisty jest też pójciem na łatwizne.Wchodząc na to forum pytałam,sugerując taką opcje.Także nic trudnego potwierdzic to co sie samemy sugeruje.Ja ciesze sie z pewnych konkretnych rad ich sie trzymam i już jest mi lżej życ i wiem że innym też lepiej sie z tym żyje..............Ale to już inny temat...............Prywatny...........Najważniejsze jest lepiej niż wcześniej a to dla mnie wielka radość.

Temat uważam za skończony.Kto chce niech pisze nikomu nie zabronie.Ale odpisze tylko tym ,którzy maja mądre uwagi dotyczące tematu.

salwinia

emakrybko, forum służy dyskusji, ale pisanie niegramatyczne i niepoprawne świadczy o ignorancji i braku szacunku do czytelnika.

oczywiście wytłumaczyłam ci, dlaczego tak uważam. I to nie są moje opinie, tylko fakty.
To, że ktoś zwraca mi uwagę jest rzeczą bardzo normalną i naturalną. Przecież o to chodzi w dyskusji.
Radę odnośnie psychologa dałam ci w momencie jak napisałaś jaka ogromna jest twoja zazdrość. Bo wobec tego rady nie pomogą, tylko konkretne leczenie i terapia.

Co do moich odpowiedzi - absolutnie nie czuje się zobowiązana dzielić swoim prywatnym życiem z uczestnikami form (stąd nie odpowiedziałam na pytanie o mojej rodzinie) ponieważ nie czuję ani takiego obowiązku, ani takiej potrzeby.
Takimi sprawami dzielę się z ludźmi których znam, a sprawę grzechu i problemów zostawiam dla kierownika duchowego i uważam, że to podejście właściwe.

Musisz mieć świadomość tego, że na forum są różni ludzie - każdy ma swój świat, swój punkt widzenia, swoje poglądy, które wcale nie musi afiszować, wypowiadając się w dyskusji. Dlatego możesz dostać rady nawet niszczące twoje zdrowie i duchowość - dlatego z takimi sprawami lepiej zwracać się do jednej, konkretnej osoby którą się zna osobiście, a nie chować się za monitorem.

Ps. Agresję to ja widzę w Twoich wypowiedziach - nie można ci zwrócić uwagi, bo od razu "szczekasz", tupiesz nogą i uciekasz.
Gdzie w moich postach agresja?

emkaryba01

Posłuchaj mnie dobrze Salwinio.Napisałam ci tutaj z co mnie trapi,trapiło bo było mi lżej.Agresja jest w twoim przedostatnim zdaniu ,co to za wyrażenie SZCZEKASZ? Odnosi sie do zwierzat prawda.Gdybys dobrze zauwazyla jesli widzisz agresje to w konkretnych postach w ktorych przedstawiam Ci problem.

Idac tropem twojego myslenia juz na poczatku tematu ktorego poruszylam ZACZELAS TUPAC I TU UZYJE TWOJEGO SLOWA ,,SZCZEKAC,, bodajze na Marka MRB.
Druga sprawa dzieki za twoje gotowce jak to okreslilas swoje rady.Tym bardziej ja nie musze Tobie pisac czy korzystam czy nie z porad psyhologa.Jak chcesz to tez zacytuje ci agresje twoja.Jest na pierwszej badz drugiej stronie mojego tematu.
Reasumujac rzekoma agresje czytalas w moich postach dotyczacych konkretnej sytuacji w ktorej przedstawilam zachowanie jakie mialam w stosunku do innych osob,u ciebie jest SZCZEKANIE na kazdego kto mysli inaczej od Ciebie.
A nie jestes jedyna osoba ktora napisala mi przwatna wiadomosc.2 osoby napisaly mi ze lubisz miec racje oczywiscie nie powiem kto ale skoro jetes na tym forum tak dlugo to wiesz ze mialy do tego prawo tj ty.
A racje Ci przyznam ze nie ma to jak w cztery oczy pogadac ze znajomymi.
Milego dnia

Ps.Tylko nie miejcie co niektorzy problemu ze nie pisze teraz poprawnie czasem tak jest w kompie ze wzskuje y zamiast z i odwrotnie.Jest cos takiego i przez jakis czas nie idzie tego zmienic no ja nie umiem.

Tak kierownik duchowy to dobra rada fakt.Czy moge znalezc go tu na forum czy moze znalezc osobiscie .zobacz teraz bzm nie mogla pisac bo w komputerze jakies ustawienie przeskoczylo dotzczace z i y czy naprawde to forum ogranicza sie w twoim mniemaniu do poprawek a gdy cos jest nie tak jak chcesz to zmieniasz temat.
Juz pisalam ze odpowiadaj na problem a nie drazysz cos co nie jest tematem jestes tutaj dluzej powinas to wiedziec.

salwinia

Jak ci się "z" zmienia na "y" to przyciśnij ctrl + shift i wszystko wróci do normy.

Szczekanie użyłam w cudzysłowie, więc nie wywracaj kota ogonem.
Oznacza to że użyłam tego wyrazu w potocznym znaczeniu, a więc:

"szczeknąć/szczekać:
2. potocznie przenosnie
a) pogardliwie: wymyślać komuś, oburzać się na coś. Przykład "Szczekał na dozorcę, że nie sprząta";
b) pogardliwie: kłamiąc mówić o kimś lub o czymś źle, obmawiać, oczerniać kogoś, szkalować"

Zródło: Uniwersalny słownik języka polskieg PWN w 4 tomach.

więc o co chodzi?
To jest wyraz zgodny z językiem polskim. Poprawna polszczyzna cię obraża?

o do Marka - z Markiem zrobiliśmy off-top, a więc nasza rozmowa przeszła na prywatne wiadomości i nie uważam, abym Marka w którymś momencie obraziła (on mam nadzieję też tak nie uważa) zresztą wiele spraw wyjaśniliśmy sobie w PW.

Co do "lubienia mieć racji" - o to chodzi na forum, by przedstawiać własne zdanie. Jestem w pełni otwarta na nowe wiadomości i każdą konstruktywną krytykę przyjmuję z pokorą Wesoly

Nie martw się, nie interesuje mnie kto napisał ci prywatną wiadomość.

Co do kierownika duchowego - tu na forum raczej takiej osoby nie znajdziesz. Oczywiście nikomu nie ubliżam, ale musi to być osoba bardzo odpowiedzialna, cierpliwa, potrafiąca słuchać i zaufana - a trudno komuś ufać przez szkło monitora. Najlepiej poszukać osobiście.
Nie musi to być wcale kapłan - ale jeśli chcesz pogłębiać rozwój duchowy w wierze katolickiej - najlepiej, by był to kapłan.
Cierpliwy, doświadczony, święty.
Są tacy Wesoly

emkaryba01

Salwinia słowo ,, szczekać" kojarzy się dla wiekszosci nas czymś w rodzaju pyskowania.Jest to nieładne słowo pozatym jeśli jest w cudzymsłowie oznacza, że czytelnik może to odebreać jako własnie to co umiesciłas w podpunkcie b.A jeśli jest przenośnią pozostawia szeroką interpretacje każdej osobie indywidualnie,a to znaczy ze jednego to nie ruszy ,a innego tak.
Jestem konsekwentna i dobrze wiem co oznacza to słowo.
No własnie skoro masz jakieś uwagi dotyczące mojej osoby, to możesz również zastosować off top wględem mnie.

emkaryba01

Co do przewodników duchowych hm...spróbóje poszukać ,choć nie wiem czy mi sie uda.Może zakonnicy maja jakąs mądrość ,pokore?

salwinia

każdy kapłan powinien ją mieć.

Nathaniel

salwinia

Nathaniel, ale mnie rozbawiłeś tym postem! Wesoly

Nikt nie napisał, a jeśli już to Marek (hehe jeśli nie to przepraszam Smile

!) Wiesz, jakoś nie specjalnie się tym przejmuję - ponieważ wyłączną moją "winą" było egzekwowanie wymogów regulaminu, którego - o zgrozo, nawet nie czytała.

Czytałeś moją prywatną wiadomość o Szatanie? Nie odpisałeś, a czekałam na odpowiedź Wesoly

i byłam jej ciekawa.

emkaryba01

oczywiste, że nie ty Nathaniel. A ja widze ,że Salwinia ewidentnie nie szanuje mnie.kto nie czytał?nawet nie napisałaś mojego pseudo.Jak mówie że dwie osoby to mówie ,że dwie osoby.Nikt sobie nie wymyśla.Moge tylko powiedziec,choć to nie interesuje Salwinie że nie są to osoby, które pisały ze mną tutaj w tym temacie.
Więc o co chodzi?Ludzie czy wy nie macie innych zajec tylko szukanie problemów z niczego?
A na tobie Salwinio się zawiodłam.PODZIEKOWAŁAM CI ZA KILKA SPRAW BO MI POMOGŁAS A TUTAJ TAKI TEKST EH...Masz mnie za kretynke widze.Skąd ty możesz wiedzieć że nie czytałam regulaminu?BRAK SŁÓW.Niby POMAGASZ a zachwile traktujesz jak wyrzutka kogoś, głupiego, bo jest tutaj nowy.

salwinia

wiesz, dlaczego wiem? Bo o tym pisałaś kilka postów wcześniej.

Uważam że masz bardzo egoistyczne podejście do innych i że to co sobie ubzdurasz jest najważniejsze.

GrzegorzM

A ja uważam że powinniśmy dawać sobie miłość czyli np przebaczyć od razu wszystkie błędy ortograficzne ponieważ jeżeli ktoś jest wierny w małym to jest także wierny w dużym a jak ktoś się czepia małego to będzie się czepiał wszystkiego. Więc przepraszam Cię emkaryba01 za wszystkie zniewagi na tym forum niech Ci to wynagrodzi.

salwinia

no właśnie - jeśli ktoś jest WIERNY w małym, będzie i wiernym w wielkim. Dlatego trzeba starać się być dobrym, sumiennym w małych rzeczach - a ortografia właśnie taką rzeczą jest.
Na forum tematycznym używanie poprawnej polszczyzny jest zwykłym przejawem taktu, kultury osobistej i szacunku wobec czytelnika.

Ps. i pewnie nie uczepiłabym się tego tak bardzo, gdyby nie postawa emkaryby po zwróceniu jej uwagi. Krytykę nalezy przyjmować z pokorą, a błędy należy poprawiać, zwłaszcza gdy uwagi są słuszne i zgodne z regulaminem.

Pozdrawiam i dobrej nocy wam wszystkim życzę.

GrzegorzM

37 Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone. 38 Dawajcie, a będzie wam dane; miarę dobrą, natłoczoną, utrzęsioną i opływającą wsypią w zanadrza wasze. Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie".

41 Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? 42 Jak możesz mówić swemu bratu: "Bracie, pozwól, że usunę drzazgę, która jest w twoim oku", gdy sam belki w swoim oku nie widzisz? Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka swego brata.

Od razu przebaczyć a będziemy mieć od razu przebaczone. Sięgło to nawet Ojcze nasz "I odpuść na nasze winy jako i my odpuszczamy naszym winowajcom" Czy za błędy ortograficzne ktoś staje się winowajcą?

salwinia

jest też fragment o upomnieniu braterskim, czytałeś?

Nathaniel

emkaryba01

Salwinio jak to sie mówi, każdy człowiek ma jakieś wady ,a ja własnie taka jestem-jak sobie coś ubzduram to chce żeby tak było.Nie wstydze sie tego i umiem sie do tego przyznać.Walcze ze swoimi słabościami jakimi jest np;mój upór.

a ja ci powiem w ramach krytyki że jesteś małostkowa, to fakt-przyjmiesz to z pokorą? i do prawdy bardzo juz mnie nudzi ten temat regulaminu.Wiem tez od innych forumowiczów że nie każdy te regulamin czyta,a mimo to nie czepiają sie tego inni.

emkaryba01

A tak na logike to nic nie jest tylko białe i nic nie jest tylko czarne. GrzegorzM też ma swoje racje,mimo kontrowersyjnych sposbów samooczyszczenia,ale potrafi obronić cytując odpowiednie wersety biblii kogos takiego jak ja kogoś ktojest tu od niedawna i szuka na tym forum dobrych rad.
a to z jakich skorzystam to już moja indywidualna sprawa

emkaryba01

emkaryba01