Moja droga

Agnostyk

Witam wszystkich. Zapewne większość z was jest Katolikami , i właśnie do Was chciałbym skierować ten post. Robię to tutaj ponieważ chciałbym poznać opinie obcych mi ludzi, a nie podejdę do nikogo na ulicy i nie zacznę takiego tematu bo zapewne nikt nie wziął by mnie na poważnie.

Mianowicie chodzi o to że osobiście od bardzo dawna nie wierze w żadną religie jaka istnieje na świecie (w żaden kościół itp) Jest ich tak wiele, dlaczego akurat chrześcijaństwo miałoby być prawdziwe? Swego czasu miałem komunie , oraz bierzmowanie ale nigdy nie utożsamiałem się z Waszym bogiem. Po prostu odklepałem to bo każdy tak naprawdę musiał to zrobić.. Gdy ktoś z rodziny chrzci swoje dziecko lub jest komunia to oczywiście z przyzwoitości zjawiam się na takim wydarzeniu. Ale gdy już jestem w tym kościele, widzę jak to wszystko wygląda, słucham kazania itp zastanawiam się jak można w to wierzyć. W naszym kraju i nie tylko ,ludzie są nakierowywani na wiarę kiedy tak naprawdę nie są świadomi swoich wyborów. Wydaje mi się to bardzo niesprawiedliwe. Moim zdaniem Człowiek powinien sam wybrać swoją drogę gdy już jest naprawdę świadomy swoich wyborów a nie z góry jest mu narzucone w co ma wierzyć.. Do tego czasu mógłby być zapoznawany z religią.
Ciekawe ile było by aktualnie na świecie Katolików gdyby każdy człowiek sam decydował w wieku MINIMUM 18 lat czy chce być ochrzczony czy też nie(?) . Nigdy Was nie zastanawiało dlaczego tak się dzieje? Czy wy wszyscy na prawdę jesteście głęboko przekonani w wiarę chrześcijańską? Jeżeli tak to tylko dlatego że z góry zostało Wam to narzucone? Dla mnie jest to niepojęte, ale nie czuje gniewu ani żadnych negatywnych emocji w stosunku do ludzi wierzących, dlatego też proszę o luźne podejście do tego tematu. Pozdrawiam Wesoly