Moja droga

Elbereth

Słuchajcie.
Rok temu moja siostra pojechała na konwent (taki zlot) fanów mangi i anime. Było oglądanie anime, czytanie mangi, warsztat rysowniczy, konkursy z nagrodami itp. Kilka tygodni później nasza mama spotkała w swojej pracy (w szkole) siostrę zakonną. I od słowa do słowa przeszła do konwentu. Siostra zakonna wykrzyczała, że te konwenty to jakieś sekty, satanizm, jakieś rytuały itp. a cała manga i anime to satanistyczne jedynie i niemoralne. LOL.

Macie podobne zdanie, wy, jako katolicy, lub chrześcijanie ogólnie?
Bo ja myślałam, że zejdę ze śmiechu.

Nathaniel

Jak najbardziej. Całe anime oraz manga zostało wymyślone przez Szatana i jego kompanów. Obcowanie z tym zjawiskiem otwiera duszę na na wpływy zła. Na konwentach odprawia się odpowiednie rytuały aby oddać cześć szatanowi i jego kompanom

Ehhh, aż strach pomyśleć czego uczą te zakonnice w szkołach...

Piotr

nie wiem dlaczego owa siostra zakonna wyraziła takie zdanie, jednak ja nie widzę nic złego w czytaniu mangi, oglądaniu anime itp. sztuka, jak wiele innych. oczywiście znajdują się w niej elementy zła, takie jak brutalność, seks, zabijanie itp, ale spotykamy to na każdym kroku, również w szkole, także idąc tokiem myślenia tej siostry, wszędzie mamy do czynienia z sektą.

Lestath

no to złamałaś mi pogląd na ... eee .... moje poglądy

to przez anime nie wierze, złe Death Note, złe Elfen lied, złe H2O, złe Spice and Wolf, aaaaaa ggggrrrrrrrr