|
Moja droga Forum religijne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arket
Początkujący
Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 4:49, 12 Kwi 2012 Temat postu: Zmarnowane życie |
|
|
Ostatnio usłyszałem że ktoś zmarnował sobie życie. Sam wierzę że nie wszystko od nas zależy i nie na wszystko mamy wpływ. Czy można żyjąc z Bogiem zmarnować sobie życie? Czy jest możliwe że jak ten ktoś stanie przed Bogiem usłyszy zmarnowałeś życie które ci dałem. Co takiego mogło by się zrobić by BÓG tak by powiedział o ile tak by powiedział. Czy nałogi to powód by Bóg mam tak powiedzial? A może nie wykorzystanie talentowy. WIĘC PYTANIE BRZMI CZY ŻYJĄC Z BOGIEM MOŻNA ZMARNOWAĆ SOBIE ŻYCIE?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ela G.
VIP
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Witnica
|
Wysłany: Czw 10:39, 12 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
jesli pozwolimy Bogu dzialac w naszym zyciu nie bedzie to nigdy czas stracony/zmarnowany
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rania
VIP
Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 9:57, 14 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Cytat: | PYTANIE BRZMI CZY ŻYJĄC Z BOGIEM MOŻNA ZMARNOWAĆ SOBIE ŻYCIE? |
w sumie odpowiedz dla wierzacych nasuwa sie jasna , ze nie
nie mozna zmarnowac zycia zyjac z Bogiem
tylko nasuwa sie pytanie czy wierzysz wlasciwie ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
atrepner09d
Początkujący
Dołączył: 03 Gru 2011
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Nie 20:57, 15 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Jak Boga kochasz i w Niego wierzysz to nie zmarnujesz swojego życia. To brak miłości do Boga powoduje zmarnowanie swojego życia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arket
Początkujący
Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 9:02, 16 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Rozumie was doskonale. Napewno żyjąc z Bogiem nie zmarnujemy swego życia. Jp 2 pół swego czasu poświęcał na pracę a druga połowę na modlitwę. My choć trwamy w Bogu lenimy się, albo poświęcamy swój czas na błache cele. Czy czas stracony to nie ten kiedy nie robimy nic? Lub bawimy się bez opamiętania. Może za dużo od siebie wymagam. Ale czasem mam wrażenie że mógłbym więcej. Może mógłbym być lekarzem, bardziej służyć ludziom. Ciężko mi odkryć swoje talenty. Napiszcie mi też jak się ma rzecz z tymi talentami? Wydaje mi się że to czy je pomnożymy jest drugorzędne. Ważniejsze są nasze uczynki miłosierdzia względem bliźnich. Choć oczywiście nie od nich zależy nasze zbawienie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
atrepner09d
Początkujący
Dołączył: 03 Gru 2011
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pon 14:23, 16 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Od uczynków miłosierdzia zależy nasze zbawienie, w końcu po coś należy przestrzegać przykazań, oraz spełniać wymagania Jezusa. Pomnożenie talentów jest sprawą drugorzędną, jeśli rozwijasz je aby sobie dogodzić, natomiast pierwszorzędną, gdy poprzez te talenty chcesz pomagać innym. Tracimy czas, gdy tylko nie robimy czegoś, co było naszym obowiązkiem, albo gdy nadmiernie odpoczywamy, bawimy się, itd. Nie tracimy czasu jeśli, np. pomagamy innym. Jak człowiek śpi, czy odpoczywa, to też nie traci czasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lena
Doświadczony
Dołączył: 07 Wrz 2012
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 3city
|
Wysłany: Pią 20:22, 07 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Ja myślę ze , jeżeli dla kogoś wiara w Boga daje pełnie i sens życiu jest to bardzo dobre ale mimo wszystko trzeba pamiętać o przyziemnych sprawach.....
Jeżeli Bóg dał ci życie to znaczy ze po coś , a jeżeli masz coś zrobić to nie sadzę żeby kazał ci tego szukać a zapisał to w twojej duszy:)
Myślę ze nieszkodliwa rozrywka jest potrzebna aby być szczęśliwym jeżeli Bóg ciebie kocha za pewne tego pragnie!
Jestem też zdania że jeżeli czegoś chcemy (np. zostać lekarzem) to do tego dotrzemy przy odrobinie determinacji !
Mam nadzieję ze moje przemyślenia będą przydatne:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marek MRB
Gość
|
Wysłany: Pią 21:03, 07 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Zalezy od definicji "zmarnowania zycia"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
azerusor
Początkujący
Dołączył: 07 Wrz 2012
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:52, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Odpowiedź brzmi: NIE.
Pierwszy dowód ja. Robiłem wszystko żeby siebie zniszczyć. Podkreślam, wszystko głupi nie jestem, poza tym miałem w tej sprawie niezłe wsparcie a i tak mi cholera nie wyszło
Drugi dowód: Jonasz.
Trzeci dowód: Św Augustyn.
Czwart dowód: Nie zapominajmy że Bóg może WSZYSTKO
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
patrykl
Początkujący
Dołączył: 14 Paź 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 10:57, 15 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Rania napisał: | Cytat: | PYTANIE BRZMI CZY ŻYJĄC Z BOGIEM MOŻNA ZMARNOWAĆ SOBIE ŻYCIE? |
w sumie odpowiedz dla wierzacych nasuwa sie jasna , ze nie
nie mozna zmarnowac zycia zyjac z Bogiem
tylko nasuwa sie pytanie czy wierzysz wlasciwie ? |
A co to znaczy wierzyć właściwie? "Nie wierzyłeś właściwie" Tak można wytłumaczyć wszystkie niepowodzenia w życiu, które pojawiają się mimo modlitwy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Prot
VIP
Dołączył: 11 Paź 2012
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nottingham, UK
|
Wysłany: Pon 13:30, 15 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Arket napisał: | ....Czy czas stracony to nie ten kiedy nie robimy nic? Lub bawimy się bez opamiętania. Może za dużo od siebie wymagam. Ale czasem mam wrażenie że mógłbym więcej. Może mógłbym być lekarzem, bardziej służyć ludziom. ... |
Ten kto zamartwia się o życie ten je traci, a ten co jest gotów poświecić ten je zyskuje. pisałem z pamięci.
W twoich słowach słyszę nutę niedowartościowania. Samo myślenie, ze można by więcej zrobić nie jest złe, ale jeżeli takie myślenie zaczyna w nas dominować i doprowadza do depresji to już jest patologia. Czasami możesz pomoc aktywnie, a czasami wystarczy, ze nie będziesz przeszkadzał Dostałeś dar życia, to przede wszystkim żyj, jeżeli jeszcze pomożesz innym to tylko plus dla ciebie. Nie biczuj się, ze nie jesteś lekarzem, czy supermenem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|