|
Moja droga Forum religijne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
1988_2010
Przewodnik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:40, 17 Lut 2011 Temat postu: równouprawnienie |
|
|
Co sądzicie na temat równouprawnienia kobiet i mężczyzn?
Ja uważam, że zrównanie obu płci jest z natury niedorzeczne.
Nie mam nic przeciwko temu, że traktuje się mnie inaczej niż mężczyznę, lubię być przepuszczana w drzwiach itp. Myślę, że problem pojawia się wtedy, gdy kobietę traktuje się gorzej, tylko dlatego, że nią jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lestath
VIP
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 756
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:31, 17 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
No raczej każdy lubi jak go przepuszczają, choć w tej kwestii wolę zwyczaj niemiecki
Jednak co to ma do równouprawnienia to nie mam pojęcia, prędzej to uprzejmość mężczyzn niż ich dyskryminacja, bo obowiązku nie mają.
Ja się z tym zgadzam ale dawniej to nie istniało z powodów religijnych, dziś z powodów ekonomicznych. Wszystko w głównej mierze zależy od regionu. Wiadomo, że wszystko musi się sprzedać, w pracy fizycznej bardziej wydajny jest mężczyzna niż kobieta, więc bardziej opłacalny.
Ja się wyłamię i na konkursie z ekonomii zatrudnię same kobiety w moim wyimaginowanym browarze z restauracją... ale tylko ładne
więcej może potem napiszę, no bo włosy trzeba poczesać chwilę
ale świat byłby lepszy gdyby mężczyzna nie musial się wstydzić balsamu ochronnego do ust i kremu do paznokci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
1988_2010
Przewodnik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:41, 17 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Lestath napisał: |
Jednak co to ma do równouprawnienia to nie mam pojęcia
|
A no tyle się ma, że wiele kobiet chce być traktowanych na równi z mężczyznami. Ja np. nie chcę, wole jak mnie mężczyzna przepuszcza w drzwiach, otwiera drzwi w samochodzie itp.
Wybierz te najładniejsze, sukces interesu murowany
Dlaczego mężczyzna ma się wstydzić balsamu? No chyba, że przed innymi mężczyznami...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
barti91
VIP
Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:21, 17 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ja uważam , że kobiet nie powinno się traktować inaczej tylko z tego względu ,że jest kobietą , jednak niedopuszczalne jest dawać , człowiekowi prace, do której nie jest stworzony.
Kobiety nadają się bardziej do pracy dłuższej i bardziej umysłowej , natomiast mężczyźni do pracy krótszej ale bardziej fizycznej. Choć nie tyle chodzi o czas co o rodzaj pracy. Słyszałem, że tak mówią badania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bobo
VIP
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:29, 17 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
A ja... uważam, że w miarę upływu czasu dojrzałem do wniosku: kobiety nie należy rozumieć, kobietę należy akceptować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
1988_2010
Przewodnik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:33, 17 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Myślisz Bobo, że mężczyzna jest w stanie zrozumieć kobietę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bobo
VIP
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:53, 17 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Kobieta to stworzenie nie do ogarnięcia. Nie wiem, jak to Bóg zrobił ale... dał mężczyźnie faktycznie kogoś, kto 'zawładnął' jego życiem. Było mu smutno, gdy był sam. Ale potem to się zmieniło... chyba nawet nie wiedział, że aż tak to będzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bobo
VIP
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:54, 17 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Oczywiście dostrzegam w tym niezwykłe zjawisko... żeby facet wskoczył w ogień za kimś, kogo do końca nie pojmuje... bo ja za 'moją' bym w ogień...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elementnieba
VIP
Dołączył: 13 Lis 2010
Posty: 700
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków...
|
Wysłany: Pią 17:39, 18 Mar 2011 Temat postu: Re: równouprawnienie |
|
|
1988_2010 napisał: | Co sądzicie na temat równouprawnienia kobiet i mężczyzn?
Ja uważam, że zrównanie obu płci jest z natury niedorzeczne.
Nie mam nic przeciwko temu, że traktuje się mnie inaczej niż mężczyznę, lubię być przepuszczana w drzwiach itp. Myślę, że problem pojawia się wtedy, gdy kobietę traktuje się gorzej, tylko dlatego, że nią jest. |
Typowy przykład... kobiecego myślenia... otwórz mi drzwi, napraw kran, kochaj mnie, nie traktuj mnie źle, zgadzaj się ze mną. To podejście jest nieco okropne, jeżeli chcesz mieć otwarte drzwi, przygotuj się na to, że będziesz (w niektórych sprawach)tylko kobietą.
Cóż... każda kobieta ma swoje poglądy i pełne prawo do otwieranych drzwi ( tak jakby były okropnie ciężkie), nie rozumiem nie zrozumiem, ale szanuję, jeśli jakaś białogłowa tego chce.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Elementnieba dnia Pią 17:42, 18 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lestath
VIP
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 756
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:09, 18 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ja wiem czy to coś złego, że ktoś chce, aby go szczególnie traktowano. Ja też bym tak chciał. Choć no nie mam takiej potrzeby, żeby lecieć i otwierać na siłę. Jak widzę, że komuś potrzeba, bo obładowany zakupami albo ma wózek z dzieckiem to otworzę albo jak ktoś wchodzi zaraz za mną, bo zamknąć przed nosem to też dziwnie wg mnie. A jak jestem w hotelu to każdemu, tam nawet uczono jak otwierać drzwi, jednak w Niemczech różni się wykonanie tego zwyczaju i w Polsce może być źle odebrany. Nie wiem co jest okropnego w kochaj mnie i nie traktuj mnie źle. Jeśli się nic złego nie zrobiło to dlaczego nie oczekiwać tego?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lestath dnia Pią 18:15, 18 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elementnieba
VIP
Dołączył: 13 Lis 2010
Posty: 700
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków...
|
Wysłany: Sob 20:22, 19 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Lestath napisał: | Ja też bym tak chciał. Choć no nie mam takiej potrzeby, żeby lecieć i otwierać na siłę. Jak widzę, że komuś potrzeba, bo obładowany zakupami albo ma wózek z dzieckiem to otworzę albo jak ktoś wchodzi zaraz za mną, bo zamknąć przed nosem to też dziwnie wg mnie. . Nie wiem co jest okropnego w kochaj mnie i nie traktuj mnie źle. Jeśli się nic złego nie zrobiło to dlaczego nie oczekiwać tego? |
Nie chodzi o to, żeby źle traktować, ale jeśli ktoś chce mieć przywileje, to niech się nastawi na to, że tak będzie zawsze... skoro ktoś, tak jak urocza autorka tematu nie potrzebuje jak sama napisała równych praw, to czemu się dziwi, że czasem traktowana jest jak delikatna aczkolwiek głupiutka kobieta? Jasne, że każdy by chciał, aby traktować go wyjątkowo... ale tutaj stuka do drzwi życie, z wymalowanym na twarzy złośliwym uśmiechem.
Co innego jest otwieranie drzwi kobiecie z wózkiem, czy też mężczyźnie obładowanemu zakupami, a co innego jest otwieranie drzwi w zamian za odrobinę wolności, a także w moim mniemaniu godności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
1988_2010
Przewodnik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:53, 19 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
O ja Cię... od czego by tu zacząć... Po pierwsze, gdzie ja pisałam o tym, że nie potrzebuje równych praw? Pisałam o zrównaniu płci ( na zasadzie równoważności jednej i drugiej istoty, co wyklucza sama natura). Nigdy nie zostałam potraktowana jak głupiutka kobieta, no może raz, gdy szanowny pan mechanik próbował (wciskając mi naprawę pewnej rzeczy, która dopiero co była wymieniana), ale po krótkiej rozmowie ze mną bardzo się zawstydził, przeprosił i dał duży rabat. Jednak myślę, że raczej nie było to wynikiem tego, że lubię być przepuszczana w drzwiach. Masz duże zdolności do nadinterpretacji. Trochę przerażające jest to, że wiele osób dzieli kobiety na tak zwane "głupie blondynki" i "babochłopy". Można być wykształconą, świadomą swojej wartości, a do tego zadbaną kobietą. Przepuszczanie w drzwiach czy otwieranie tych od samochodu kobiecie jest wynikiem rozwoju kulturowego, w pewnych środowiskach łamanie tych zasad jest swego rodzaju brakiem obycia. Myślę, że jest to bardzo dalekie od dyskryminacji kobiety oraz odbierania jej godności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elementnieba
VIP
Dołączył: 13 Lis 2010
Posty: 700
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków...
|
Wysłany: Nie 18:43, 20 Mar 2011 Temat postu: Re: równouprawnienie |
|
|
1988_2010 napisał: | O ja Cię... od czego by tu zacząć... Po pierwsze, gdzie ja pisałam o tym, że nie potrzebuje równych praw? Pisałam o zrównaniu płci ( na zasadzie równoważności jednej i drugiej istoty, co wyklucza sama natura). Nigdy nie zostałam potraktowana jak głupiutka kobieta, no może raz, gdy szanowny pan mechanik próbował (wciskając mi naprawę pewnej rzeczy, która dopiero co była wymieniana), ale po krótkiej rozmowie ze mną bardzo się zawstydził, przeprosił i dał duży rabat. Jednak myślę, że raczej nie było to wynikiem tego, że lubię być przepuszczana w drzwiach. Masz duże zdolności do nadinterpretacji. Trochę przerażające jest to, że wiele osób dzieli kobiety na tak zwane "głupie blondynki" i "babochłopy". Można być wykształconą, świadomą swojej wartości, a do tego zadbaną kobietą. Przepuszczanie w drzwiach czy otwieranie tych od samochodu kobiecie jest wynikiem rozwoju kulturowego, w pewnych środowiskach łamanie tych zasad jest swego rodzaju brakiem obycia. Myślę, że jest to bardzo dalekie od dyskryminacji kobiety oraz odbierania jej godności. |
Hej... Przepuszczanie w drzwiach czy inne drobne dogodności wynikają z traktowania kobiet jak istoty słabsze, to wynik naszej dawnej kultury, dlaczego kobieta ma te ustępstwa traktować jak swoją prywatną własność bez czegoś w zamian?
1988_2010 napisał: | O ja Cię... od czego by tu zacząć... Po pierwsze, gdzie ja pisałam o tym, że nie potrzebuje równych praw? . |
Prawdopodobnie tu….
1988_2010 napisał: |
Ja uważam, że zrównanie obu płci jest z natury niedorzeczne. |
Nie mam problemu z nadinterpretacją, tylko Ty masz problem z dziwną chwiejnością nastroju…
1988_2010 napisał: |
Nie mam nic przeciwko temu, że traktuje się mnie inaczej niż mężczyznę, lubię być przepuszczana w drzwiach itp. Myślę, że problem pojawia się wtedy, gdy kobietę traktuje się gorzej, tylko dlatego, że nią jest. |
Z tego tekstu wynika jasno, że lubisz być traktowana jak dama wraz z całą gamą dodatków równości, problem zaczyna się, kiedy masz za to zapłacić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
slav
VIP
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 4/5
|
Wysłany: Śro 1:32, 23 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
niedorzeczne jest obnoszenie sie ze swa zewnetrznoscia i dyskusja o roznicach.
rownouprawnienie kobiet i mezczyzn nie jest tylko kwestia dyskusji.
zaniechanie takiemu procesowi jest uwlaczajace ktorejkolwiek z plci, a poddawanie go pod watpliwosc objawem wysoko posunietej malostkowosci.
jedynie bezmyslna osoba, przesiaknieta religijnym spojrzeniem na swiat moze dostrzegac wady rownouprawnienia,...ewentualnie tchorz.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez slav dnia Śro 1:36, 23 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
1988_2010
Przewodnik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:54, 23 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Elemencienieba, rozumiem o co Ci chodzi, w pewnym stopniu masz rację. Ja miałam na myśli utożsamianie kobiety i mężczyzny, czasem ludzie próbują to robić (zwłaszcza kobiety). Jesteśmy inni od siebie, mamy różne możliwości, predyspozycje. Równość rozumiem na zasadzie równych praw ale też obowiązków. Myślę, że kobieta niektórym "męskim" obowiązkom nie podoła nawet jeśli by chciała, tak samo mężczyzna "kobiecym".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elementnieba
VIP
Dołączył: 13 Lis 2010
Posty: 700
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków...
|
Wysłany: Śro 19:16, 23 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Myślę, że kobieta niektórym "męskim" obowiązkom nie podoła nawet jeśli by chciała, tak samo mężczyzna "kobiecym". |
Oczywiście, że kobieta nie podniesie takiego ciężaru jak mężczyzna, nie oznacza to jednak, a przynajmniej ja nie mogę pojąc dlaczego by właściwie nakazać aby partner lub ktoś inny musiał dźwigać szafę sam. Podołanie męskim obowiązkom nie jest w rzeczywistości takie trudne (wiem bo robię to na co dzień, a panowie nie wmówią mi, że cieknący kran nie da się naprawić. ), ale problem w wykonaniu czegoś nie oznacza, że mężczyzna ma mi otwierać drzwi i tym samym być głową rodziny. Jak już pisałam nie rozumiem takiego śmiesznego jak dla mnie podejścia ale respektuję wybór kobiety, która woli mieć wypełnionego pita i nie decydować w niektórych sprawach. Jeżeli mówienie męskie obowiązki to naprawa auta czy wymiana dętki w rowerze a nie kierowanie, zajmowanie się polityką itp... to jakoś... nie tego też nie rozumiem
Tak naprawdę drogie panie, te obowiązki nie są takie trudne i mówi to nie babochłop, ale normalnie wyglądająca kobieta, bez cech męskich w urodzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
1988_2010
Przewodnik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:32, 23 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Elementnieba napisał: |
ale problem w wykonaniu czegoś nie oznacza, że mężczyzna ma mi otwierać drzwi i tym samym być głową rodziny. |
Ale to, że mężczyzna otwiera Ci drzwi nie przesadza od razu o jego dominacji. Mój narzeczony otwiera mi drzwi, pomaga jeśli sobie z czymś nie radzę fizycznie. Żyjemy na zasadzie partnerstwa, ja też często wykonuję typowo męskie prace (co budzi przeważnie zdziwienie koleżanek, które uważają, że tym powinien zajmować się facet, niezależnie czy kobieta to umie zrobić czy nie). Można, żyć na zasadzie partnerstwa i dodatkowo, być traktowaną w sposób szczególny przez partnera. Mój narzeczony traktuje mnie tak z szacunku a nie dlatego, że uważa mnie za słabszą.
Elementnieba napisał: |
Jeżeli mówienie męskie obowiązki to naprawa auta czy wymiana dętki w rowerze a nie kierowanie, zajmowanie się polityką itp... to jakoś... nie tego też nie rozumiem |
Kierowania i zajmowania się polityką nie uważam za typowo męskie "prace". Chodziło mi np. o pracę na budowie, w kopalni...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lazares
Początkujący
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska
|
Wysłany: Czw 10:41, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Kobieta, mimo wszystkich historycznych, lub mitycznych kobiet, które były silne i dzielne, jest ogólnie uosobieniem delikatności, łagodności, piękna - obrazy i literatura nawet przedstawiają obraz kobiety jako istoty delikatnej, filigranowej, szukającej męskiego wsparcia. Mężczyzna od wiek wieków zajmował się polowaniem, wojskiem, polityką, walką, itp. Rola kobiety była inna - może dlatego dzisiaj kobieta traktowana jest delikatniej? jako osóbka wciąż taka potrzebująca pomocy przy odkręcaniu śrubki bo się skaleczy jeszcze... To już też w sumie zależy od wychowania i kultury danego kraju. Ale co do równouprawnienia....ciężko mi się wypowiedzieć, bo z jednej strony jestem za , a z drugiej - nie każda kobietka nadaje się do dźwignięcia kilofa, siekiery, czy innych prac fizycznych wymagających siły i odporności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elementnieba
VIP
Dołączył: 13 Lis 2010
Posty: 700
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków...
|
Wysłany: Czw 16:58, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
1988_2010 napisał: |
Ale to, że mężczyzna otwiera Ci drzwi nie przesadza od razu o jego dominacji. Mój narzeczony otwiera mi drzwi, pomaga jeśli sobie z czymś nie radzę fizycznie. Żyjemy na zasadzie partnerstwa, ja też często wykonuję typowo męskie prace (co budzi przeważnie zdziwienie koleżanek, które uważają, że tym powinien zajmować się facet, niezależnie czy kobieta to umie zrobić czy nie). |
To bardzo fajnie Ci się żyje, jeżeli oboje to akceptujecie to ok
1988_2010 napisał: |
Kierowania i zajmowania się polityką nie uważam za typowo męskie "prace". Chodziło mi np. o pracę na budowie, w kopalni... |
W Ameryce czasem można zobaczyć kobiety na budowie każdy postrzega to nieco inaczej, ale rzeczywiście ciężka praca jest w tej kopali, jednak sama zobacz, niekiedy takie chuchra tam pracują a dają radę, moim zdaniem, jeżeli jakaś kobieta chce pracować w kopalni, to powinni jej to umożliwić, ach... praca w kopalni nie tyle jest zbyt ciężka, przecież większość dzisiejszej pracy zmechanizowano, niestety decydują o tym poronienia...
Lazares napisał: | Ale co do równouprawnienia....ciężko mi się wypowiedzieć, bo z jednej strony jestem za , a z drugiej - nie każda kobietka nadaje się do dźwignięcia kilofa, siekiery, czy innych prac fizycznych wymagających siły i odporności. |
Mmmm.... kobieta rodzi dzieci, ma etat 24, gdy ma potomstwo... a przy okazji wiesz może coś o pracy w polu? Dawniej gdy nie było jeszcze maszyn harówka była nieziemska... kobiety w tych właśnie czasach smagały mężczyzn batem zaganiając ich do roboty.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Elementnieba dnia Czw 17:03, 24 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lazares
Początkujący
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pią 13:27, 25 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Myślę, że to zależy też od wychowania/psychiki i szeregu innych warunków
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madźka.
VIP
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Pią 16:02, 25 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | To już też w sumie zależy od wychowania i kultury danego kraju. |
Zgadzasz się z gender?
Bo ja myślę, że cząstki biologicznej się nie przeskoczy, a tu wiele różnic między kobietą, a mężczyzną.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Pią 16:03, 25 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elementnieba
VIP
Dołączył: 13 Lis 2010
Posty: 700
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków...
|
Wysłany: Pią 18:39, 25 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
madźka. napisał: | Cytat: | To już też w sumie zależy od wychowania i kultury danego kraju. |
Zgadzasz się z gender?
Bo ja myślę, że cząstki biologicznej się nie przeskoczy, a tu wiele różnic między kobietą, a mężczyzną. |
Ufff... wcale tak sporo tych różnic nie ma kobieta dziś zarabia, niekiedy utrzymuje rodzinę, panie są w sądach, w polityce, jako mechanicy itp
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
janekwisniewski68
Stały bywalec
Dołączył: 21 Mar 2011
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
|
Wysłany: Pią 19:56, 25 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Równouprawnienie i demokracja to problem tego świata do mojego domu nie mają prawa wstępu....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elementnieba
VIP
Dołączył: 13 Lis 2010
Posty: 700
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków...
|
Wysłany: Sob 17:37, 26 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
janekwisniewski68 napisał: | Równouprawnienie i demokracja to problem tego świata do mojego domu nie mają prawa wstępu.... |
Mmmm.... rozumiem, że Twoja małżonka trzyma prym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
janekwisniewski68
Stały bywalec
Dołączył: 21 Mar 2011
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
|
Wysłany: Nie 21:04, 27 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Elementnieba napisał: | janekwisniewski68 napisał: | Równouprawnienie i demokracja to problem tego świata do mojego domu nie mają prawa wstępu.... |
Mmmm.... rozumiem, że Twoja małżonka trzyma prym |
Zna swoje miejsce...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|