Moja droga

Michał

Czy czuliście kiedyś, albo czy teraz potrzebę służenia głębiej Bogu tzn. zostania księdzem/siostrą zakonną czy inną taką osobą ?

katerina

Ojć tak Michałku czuję taką potrzebę i wbrew wszelkim opiniom innych ludzi nie wstydzę sie tego

Aniolek

A ja nigdy nie czułam chociaż wiele osób mi mówilo ze sie nadaje albo pytało czy zamierzam zostać siostrą. Wiem, że to nie jest życie dla mnie, moje powołanie jest inne

katerina

Ehh a ze mnie się śmieją, że mnie tylko sobie wyobrażają jako taką siostre z filmu"zakonnica w przebraniu" Wesoly

hihi biedne siostry nie wiedza co je czeka jak mnie przyjma:D Wesoly

Benedyct

To ja podam lepszy przykład. Za mnie starsze panie modlą się żeby mi żadna dziewczyna nie zawróciła w głowie i żebym poszedł do seminarium. To jest coś Wesoly

hutnik

A mi wszyscy mówią, że będę księdzem i chyba tak biędzie bo nie jestem przeciętnym uczniem gimnazjum(chyba w tym wieku to się jeszcze brewiarzem nie modlą) i poprostu czuje to w moim sercu to pragnienie

katerina

Ehh dobrze ze mi juz nic nie mowiam bo moglabym zrezygnowac by ludzie nie mowili a tak cichbutko znikne:D Wesoly

Teknometalman · Wysłany: Sob 13:26, 15 Mar 2008 Temat postu: Re: Powołanie

olastar · Wysłany: Nie 13:03, 16 Mar 2008 Temat postu:

ja nigdy nie czułam takiego powołania, może kiedyś poczuję, a może nie. Zobaczymy.... tymczasem chciałabym mieć dużo dzieci i męża, tak właśnie, mam wrażenie, że moim powolaniem jest bycie matką co najmniej 4 dzieci;) i nie żartuje, naprawdę chciałbym mieć taką gromadkę

marian

Mi czasami ludzie mówią, że powinienem być księdzem Wesoly

no bo taki dobry, łagodny...
Cóż, od 16 lat rozwijam się na innej drodze gdzie nie ma kleru. Nie przeszkadza to absolutnie, by się duchowo rozwijać i pomagać w tym innym.

dove_vai

Cały czas szukam swojej drogi Mruga

.

Arletka

Ja też szukam swojej drogi każdego dnia . Nie powiem nie raz myślałam czy nie zostać siostrą zresztą wszyscy mi to mówią że tak będzie bo często chodzę do kościoła , jestem w róży różańcowej itp . Ale do jest decyzja na całe życie Wesoly

michal21

Ja czuję ciągle i staram się, aby każdy dzień bardziej rozjaśniał moją "drogę" Wesoly

ColdFireAngel

Ja ja ja czuję coś takiego! Jestem po ogólniaku i mam dwie lewe ręce, nie wiem co zrobić ze swoim życiem a za coś trzeba życ. Gdzie można się zapisać?

michal21

A ja jestem dość zdolny i nauka nie sprawia mi problemów. Skończyłem 6 lat szkoły muzycznej z oceną 5 i mam bardzo duże znajomości w tym zakresie. Teraz idę tak jakby do 8 klasy i karierę mam w zasięgu ręki, a jednak. Więc taki stan rzeczy jak przedstawiasz ColdFireAngel trochę się mija, bo teraz pracy jest sporo w państwie lub za granicą. Łatwo cokolwiek znaleźć i ksiądz nie wydaje się dobrym "zawodem" dlatego uważam że właśnie tym spowodowany jest spadek powołań, bo właśnie tacy ludzi już na księży nie idą ...

Kiler

Ksiądz pracuje 48 na dobę. Jak dasz radę tyle to zapraszam, ColdFireAngel. A jeszcze poza pracą musisz miec czas na modlitwę Wesoly

ZTTLS

A kilerku pójdź do księdza w mojej parafii o godzinie 18 to ci powie że kancelaria czynna do 14 Wesoly

No chyba że pójdziesz "prywatnie" i rzucisz coś na kościół Wesoly

pozdrawiam Wesoly

ColdFireAngel

Jak ksiądz pracuje 48 h na dobę to ja pracuje 195 godzin na dobę i znajduję jeszcze czas na seks. Zdaje się, że ksiądz też znajduje Wesoly

Kiler

NO skoro ty tyle pracujesz i znajdujesz... A ksiądz nie powinien znajdować. Jak znajduje, to znacyz, ze po styczności z takimi parafianami jak Ty ma dośc i szuka odprężenia Wesoly

Choć nie powinien, zaręczam.

Lullaby

Ja bardzo chciałam zostać zakonnicą. W pewnym okresie swojego życia poczułam ogromną bliskość z Bogiem. Marzyłam o tym, alby nauczać dzieci katechezy. Niestety życie zweryfikowało moją droge...

michal21

A możesz powiedzieć co Cię tak zniechęciło do wiary?

Marysia

Ja także chciałam zostać zakonnicą. Od jakiegoś czasu mnie ta myśl nie dawała spokoju. Ciąglę się zastanawiałam, czy to jednak będzie ta droga, którą chcę iść. Jednak pewnego czasu stwierdziłam, że chciałabym założyć rodzinę itp...Ale nigdy nie zapomnę o modlitwie;)

salwinia

Marysiu, możesz odpowiedzieć na pytanie ile masz lat? I dlaczego chciałaś iść do zakonu?

slav

ahh...te szczeniackie marzenia!

ja chcialem byc astronauta, albo pilkarzem...myslalem tez o prezydenturze.

salwinia

a ja chciałam być księdzem Wesoly

Ale potem zrozumiałam, że są zawody dla pań i panów Wesoly