Moja droga

Dolores61

Nic nie zmieni śmiercionośnego jadu w ożywczy napój. Złośliwą plotkę lub oszczerstwo słusznie przyrównano do trucizny, która w dodatku potrafi obrabować z dobrego imienia. Poeta rzymski Juvenalis nazwał je "najjadowitszą trucizną". A dramaturg angielski William Szekspir powiedział ustami jednego ze swych bohaterów: "Kto kradnie mi dobre imię, wcale się nie wzbogaca, a mnie czyni prawdziwym nędzarzem".
Biblia natomiast mówi:"Gdzie dużo słów tam nie brak występku; lecz kto opanowuje swój język, jest roztropny:-Przypowieści 10:19.

Jak myślicie:
Dlaczego należy wystrzegać się plotek?
Czy jest coś złego w tym, że sobie czasem poplotkuję?
Czy chrześcijanom przystoi plotkowanie?

Kiler

Nikt Ci chyba nie zamierza odpowiadać. No cóż, będe pierwszy.
Faktem jest, że ludzie nei zdają sobie czesto sprawy z tego, jak wiele młócą językami. Podobno koło 20 tysięcy słów dziennie wypowiadamy. Swoją drogą, popatrzcie jak wiele mamy słów odnośnie osądów "Sądzę" "uważam" "myślę"... I w ten sposób ludzie nauczyli się operować językiem, by obgadywać. Dla mnie plotka to obgadywanie. Ile ja o sobei słyszałem! Jestem gejem, mam dwie dziewczyny naraz, kradnę z kościoła, palę papierosy, piję tanie wina pod mostem... Po prostu jest to tak śmieszne, że aż żałosne.
Myślę, że nie wypada "plotkować". Każdy człowiek ma prawo do własnego życia i do gospodarowania nim. A nam może nie tyle nic do tego, co jesli nie odpowiada nam - módlmy się za tego człowieka, a nie obgadujmy go. Na pewno więcej mu to pomoże.

Marysia

Najczęściej plotki są obraźliwe.
" Nie mów fałszywego zdania przeciwko bliźniemu Twemu."
No wiesz Dolores...nie zawsze plotkowanie jest na zły temat Mruga

michal21

Mowa o kimś bez jego wiedzy, a co gorsza obgadywanie raczej nie okazuje miłości do bliźniego, a Jezus mówił: "przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak ja was umiłowałem".

salwinia

Jest taka ładna, podobno autentyczna historia o tym, jak do spowiedzi przyszła kobieta która powiedziała, że plotkuje, ale za to nie żałuje, bo to nikomu krzywdy nie robi. I ten spowiednik kazał tej kobiecie wejść na dach swojego bloku, i tam - na wietrze rozciąć poduszkę z pierzem, a następnie przyjść do spowiedzi po rozgrzeszenie. Kobieta wykonała polecenie spowiednika, wróciła do konfesjonału, i usłyszała: "a teraz idź, i pozbieraj te piórka!" Kobieta odpowiedziała, że to przecież niemożliwe, że wiatr je poniósł na najdalsze ulice jej miasta... Po czym spowiednik powiedział: "tak samo jest z plotką. Co raz powiesz na swojego bliźniego, nie będziesz już w stanie cofnąć i naprawić"

michal21

Bardzo dobra przypowieść Wesoly

Pochwałę Ci dam za ten post Jezyk

Marysia

Lullaby

Hmm...a coś w stylu "Ewa urodziła córeczkę a Kasia wreszcie wychodzi za Adama" to też juz plotkowanie?

salwinia

sprawdź w słowniku jak brzmi definicja plotki, a sama znajdziesz odpowiedź na własne pytanie

michal21

Ale mówiąc "Ewa urodziła córeczkę a Kasia wreszcie wychodzi za Adama" nikomu nie robisz krzywdy, nikogo nie ranisz, tylko informujesz inną osobę ... mówiąc "ale ten Adam sobie marną dziewczynę wybrał" wtedy raczej jest grzech, albo mówisz o rzeczach o których nikt, nawet ty nie powinnaś/eś wiedzieć Wesoly