Moja droga

Benedyct

Czemu moje życie jest takie popier....... Ludzie wyrobili sobie o mnie opinię tego, że mogę wszystko sprzedać, niektórzy pseudo znajomi śmieją się, że i ich bym umiał sprzedać. Widza mnie nie takim jakim jestem tylko takim jakiego sobie mnie wyobrażają. lecz to nie jest najgorsze najgorsze jest to, że ja na to przystałem, że czuję iż z tym jest mi łatwiej chociaż wiem, że taki nie jestem. Prawdę mówiąc to nawet rodzice mają o mnie takie zdanie a jedyna osoba, która jest dla mnie całym światem i która znam mnie takiego jakim jestem wyjechała niedawno do Włoch..... pewnie nie potrzebny jest ten post i nie oczekuję żadnych pocieszeń ani nic takiego, lecz po prostu musiałem to napisać

katerina

Hmm Benedykt właśnie sobie czytam i myślę, dlaczego tak Cię zaczęli traktować?? Czyż nie dałeś im jakiś powodów do tego??

Benedyct

dałem im przykład tym, że wszystko im załatwiałem i pomagałem sprzedać to co im nie potrzebne było

Kiler

Człowiek ma skłonności do szufladkowania, do czego kto mu się przyda. NIestety, dałeś się poznać jak ten, co wszystko "opchnie" i tak teraz patrzą na Ciebie, bo mają Cię w tej szufladce.
Jedyne, co możesz zrobić, to przełamać schemat, kilkakrotnie odmówić sprzedania przedmiotu. Może wtedy zauważą, że Cię wykorzystują.

duszyczka

Wierzę Ci że stałes się typowym kozłem ofiarnym ehhh. Nie wiem dlaczego ludzie sa takimi świniami. No cóż uroki zycia;\)

Dolores61