Tomasz G
VIP
Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 2061
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 16:06, 15 Wrz 2016 Temat postu: Czternastu zolnierzy Boga |
|
|
Czternastu zolnierzy Boga
Wielu mezczyzn odmawiajacych sluzby wojskowej z powodu konfliktu sumienia juz w czasach I wojny swiatowej doswiadczylo pogardy i surowego traktowania ze wzgledu na ich polityczne czy pacyfistyczne przekonania. Byli wsrod nich i tacy, ktorych pobudki wykraczaly ponad to.
Grupa czternastu adwentystow dnia siodmego wolala przejsc bicie, glodzenie i straszliwa kare „ukrzyzowania” podczas I wojny swiatowej, niz pracowac w sobote, ktora uznawali za biblijny dzien odpoczynku i nabozenstwa. Sierzanci uzbrojeni w kije, rewolwery i ciezkie wojskowe buty tylko na to czekali. Rozpoczynalo sie ciezkie bicie. Potem, poobijani i posiniaczeni, poborowi byli wrzucani do cel wieziennych, zakuwani z rekami do tylu w ciasne kajdany wrzynajace sie w nadgarstki. Ale to byl tylko poczatek meczarni dla tych czternastu mlodych ludzi, ktorzy zostali zaciagnieci do wojska wprost z seminarium teologicznego w londynskim Stanborough Missionary College (obecnie Newbold College).
Jednak adwentystyczni zolnierze doswiadczali jeszcze innego rodzaju przerazajacego traktowania ze strony wlasnych rodakow. Zdecydowani zachowywac szabat i nie nosic broni, byli bici, glodzeni, zmuszani do czyszczenia toalet golymi rekami i karani strasznym „ukrzyzowaniem” — przykuwani z rozpietymi ramionami do kol armat czy innych elementow wyposazenia na wiele godzin w palacym sloncu.
Gdy I wojna swiatowa rozgorzala na dobre, brytyjski rzad potrzebowal tysiecy rekrutow do walki w okopach. Okolo 130 adwentystow zostalo zaciagnietych do wojska w latach 1916-1918. Jednymi z pierwszych, na ktorych trafil pobor, bylo czternastu studentow ze Stanborough. Mlodzi ludzie zostali skierowani do 3. Wschodniego Niekombatanckiego Korpusu w Bedford 23 maja 1916 roku i wkrotce potem wyslani na pokladzie okretu do Francji.
Pomimo niekombatanckiego statusu ich jednostki wojskowej (ktory dawal mozliwosc odbywania sluzby wojskowej bez broni) ci mlodzi adwentysci doswiadczyli problemow jeszcze przed ladowaniem we Francji. Na statku dano im karabiny, ale oni odmowili ich noszenia. Po dotarciu do francuskiego portu Le Havre sierzant odlaczyl adwentystow od innych zolnierzy i rozkazal najwyzszemu i najsilniejszemu z nich, ktorego uznal za prowodyra, nosic wielkie kamienie z jednego konca doku na drugi i z powrotem w poprzednie miejsce. Jednak sierzant zlagodzil swoje podejscie do adwentystow, gdy pewnego wieczoru odwiedzil adwentystow odwiedzil jego przelozony, pulkownik, by ich zapytac, co robili w cywilu i jaka wyznaja religie.
Przez poltora roku adwentysci pracowali glownie jako dokerzy przy rozladunku okretow w dokach Le Havre i w innych portach. Jednak w listopadzie 1917 roku dowodztwo ich jednostki przejal mlody oficer i oswiadczyl, ze sluzba w szabat jest obowiazkowa. Kiedy adwentysci odmowili pracy w szabat skazano na szesc miesiecy ciezkich robot w Areszcie Wojskowym nr 3 w Le Havre.
Regulamin wiezienny byl bardzo rygorystyczny i najwyrazniej po to, by zalamac psychicznie nawet najtwardszych mezczyzn. Straznicy przeszukali wiezniow i skonfiskowali ich Biblie. Adwentysci zostali odizolowani od siebie nawzajem, zmuszeni do wielogodzinnej pracy w morderczym tempie i byli surowo karani za kazde uchybienie.
Jeden z wiezniow, Worsley W. Armstrong, po 40 latach napisal: „Nie bede opisywal szczegolow strasznego traktowania, z jakim sie spotykalismy. W koncu kazdego z nas zamknieto w malych celach mierzacych okolo dwoch metrow na metr dwadziescia, o stalowych scianach i betonowej podlodze. Byl srodek zimy. Wczesniej zostalismy zbici, a nastepnie rece skuto nam z tylu przy pomocy ciasnych kajdankow, ktore nazywalismy »osemkami«. Te kajdanki sprawialy dotkliwy bol”.
(…) Po wysluchaniu przed Najwyzszym Trybunalem adwentysci zostali zwolnieni ze sluzby wojskowej, a potem takze z cywilnego wiezienia, i przeniesieni do obozu pracy w Knutsford. Wszyscy wyszli na wolnosc w lipcu 1918 roku. Wojna zakonczyla sie 11 listopada 1918 roku.
Wielu z tych wiezniow w pozniejszych latach piastowalo przywodcze stanowiska w Kosciele adwentystycznym i stalo sie mocnymi rzecznikami praw obdzektorow — osob odmawiajacych sluzby wojskowej ze wzgledu na przekonania lub wyznawana religie — podczas II wojny swiatowej.
Victor Hulbert
Foto: [link widoczny dla zalogowanych]
Skrot artykulu. Calosc juz dostepna w elektronicznej wersji do nabycia tu: [link widoczny dla zalogowanych] lub juz niebawem w wersji papierowej w duzych salonach Empik.
Post został pochwalony 0 razy
|
|