Moja droga

janwisniewski68

Wysłany: Pon 21:04, 08 Cze 2009 Odpowiedz z cytatemZmień/Usuń ten postPowrót do góry
Jeziorany dnia. 15.08.2008 r.
Parafia rzymsko-katolicka
11-320 Jeziorany

Na podstawie art.53 par.1 i 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej

OŚWIADCZENIE WOLI

Ja Jan Wiśniewski syn Bogusława i Heleny urodzony 15 lipca 1956 roku w Wilkiejmach. W pełni świadom swojej decyzji, z własnej nieprzymuszonej woli
Oświadczam przez ten dokument napisany własną ręką że:
- wyrzekam się kościoła rzymsko-katolickiego
- wyrzekam się znaku krzyża, krucyfiksa
- wyrzekam się obrączek
- wyrzekam się wszystkich sakrametów kościoła katolickiego
- wyrzekam się wszystkich obrazów i figur rzeźbionych czczonych przez kościół
katolicki jako święte.
Wszelkie kontakty fizyczne i duchowe zerwałem z kościołem katolickim w 2004 r.
U Z A S A D N I E N I E

Oświadczam że kościół katolicki i jego sakramenty nie mają nic wspólnego ze świętością, są fałszem i obłudą. Chrzest mój jako niemowlęcia w tym kościele nie ma mocy prawnej-świętej ani cywilnej-świeckiej.Gdyż osobiście nie wyraziłem zgody i jako niemowlę nie mogłem wypełnić warunków nowego Przymierza Jezusa.
Bóg Ojciec który stworzył niebo i ziemię.Stwórca człowieka, którego obdarzył wolną wolą Bóg Abrahama, Bóg Izaaka, Bóg Jakuba, Bóg Izraela , Mój Bóg ,dał mi osobiście wolną wolę. Jakim prawem pozbawiliście Mnie prawa do wyboru, prawa danego mi przez samego Boga. Moim prarodzicom i rodzicom mówiliście że jak nie ochszczą dziecka w kościele, to nie będzie zbawione i niem pójdzie do nieba. Jest to oczywisty podstęp i kłamstwo kościoła katolickiego, aby zwiększyć liczebność swojej SEKTY będącej w mocy SZATANA-DIABłA.

Oto dzisiej po zapoznaniu się z wolą Boga Wszechmogącego i nauką Jezusa Chrystusa, korzystam z wolnej woli prawa danego mi przez samego Boga mojego Ojca i konstytucji R.P.- wyrzekam się kościoła katolickiego do którego wcielono mnie siłą nie pytając o moją zgodę.

Z woli BOGA OJCA sługa JEZUSA

J A N

Do wiadomości:
- Parafia rzymsko-katolicka w Jezioranach
- Kuria Metropolitalna Archidjecezji Warmińskiej
Milczą po dzień dzisiejszy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

yria.berezowska

W zeszłym roku weszła nowa instrukcja dotycząca apostazji.
Trzeba pójść do parafii cheztu, wziąść świadectwo chrztu a potem w parafii zamieszkania złożyć świadectwo chrztu, oświadczenie o apostazji i być z 2 ŚWIADKAMI.

Jeśli tylko wysłałeś list, to nie dziw się, że milczą. Trzeba się pofatygować osobiście.

janwisniewski68

Wszelkie prawa , instrukcje i przepisy kościóła katolickiego znaczą dla mnie tyle co zeszłoroczny śnieg.Wysłałem im do kurii emelem swoje wyrzeczenie i dostarczyłem na plebanię osobiście maszynopis i rękopis swojego wyrzeczenia .Dałem im to do ich wiadomości, bo wcale tego nie musiałem robić.A napisałem i opublikowałem dlatego żeby inni wiedzieli jak prawidłowo uwolnić się od kościoła katolickiego.Ja się ich wyrzekłem przed Bogiem .Dzięki nowemu przymierzu Jezusa uwolniłem się od grzechu i od nich.Skoro składałem wcześniej wyznanie ich wiary,oczywiście nie będąc świadomy kim oni są naprawdę, musiałem to wszystko w co mnie wrobili odwołać ,przed Bogiem i wyrzec się wszystkiego.
Ja nie jestem apostatą który nie wierzy w Boga ,Ja dzięki Jezusowi poznałem Boga i prawdę o kościele katolickim.Skoro napisałem na forach to co napisałem a oni za mniejsze przewinienia nakładali ekskomunikę i potrafili nią straszyć nawet polityków ,to dlaczego nie nałożyli na mnie ekskomuniki, OŚMIESZYLI BY SIĘ !!
WYŚMIAŁ BYM ICH PUBLICZNIE . Swoją ekskomunikę mogą sobie włożyć w buty!!! Mogą grozić i straszyć tych nad którymi mają władzę .Nade mną nie mają władzy i nie mogą nic mi nakazać ani do niczego zmusić.Jestem poza ich zasięgiem ,podlegam bezpośrednio władzy Jezusa oni mogą tylko mnie zabić , tak jak to zrobili z prawdziwymi chrześcijanami.Kościół katolicki niema nic wspólnego z prawdziwym chrześcijaństwem, jest przeciwieństwem chrześcijaństwa, tak jak ciemność jest przeciwieństwem światłości.Wszyscy papieże od pierwszego po dzisiejszego są zbiorowym ANTYCHRYSTEM!!!!

yria.berezowska

Apostata to nie ateista, nie myl tych dwóch pojęć.

Apostata to osoba, która nie chce należeć do kościoła w sposób formalny, nie chce być wliczana w jego statystyki i nie chce aby w razie śmierci bądź utraty przytomności udzielano mu sakramentów lub chowano w obrządku katolickim. Jesli nie dokonasz apostazji to musisz się liczyć z tym, że i tak będziesz miał pogrzeb katolicki, jesli ktoś z twoje rodziny się uprze.

Wielu apostatu to deiści, którzy jednak nie wierzą w obraz boga i wiary przedtsawiany przez kościół.

janwisniewski68

To ty chyba nie wiesz co o kościele i biskupach pisałem na forach skoro uważasz że podszedł by do mnie któryś z nich , po mojej "śmierci".
Moja żona i moje dzieci przepędziły by na cztery wiatry księdza- oni nie mają wstępu do naszych mieszkań.

janwisniewski68

---Dnia 04.10.2008 r.
Szanowny Panie Bolesławie,
przepraszm że tak długo nie odpowiadałem , lecz nie posiadam własnego komputera,a pisząc do pana korzystałem z komputera zięcia będąc na mazurach.
Od roku 2000 mieszkam w warszawie w wynajmowanym mieszkaniu i tu też pracuję do chwili obecnej.Kościól katolicki i jego nauki oraz krzyż jako znak chrześcijan zawsze budził u mnie podejrzenia i nigdy na moją logikę nie pasował do chrześcijaństwa.Kiedy zapragnąłem poznać prawdę o chrześcijaństwie, o Bogu i Jezusie wiedziałem że muszę przeczytać biblię, od pierwszej strony do ostatniej.Kiedy zasiadłem przed biblią w 2004 roku na początku stycznia przed jej otwarciem,gorliwie modliłem się do Boga Ojca i prosiłem o prawdę. Jednak zanim to uczyniłem ukorzyłem się przed Bogiem za moje grzeszne życie.gdyż zrozumiałem że to ja przybiłem do krzyża jego syna, Jezusa Chrystusa,łamiąc prawo naszego Boga Ojca.Bóg Ojciec wysłuchał mojej prośby i obiawił mi po przez Jezusa którego uczynił naszym nauczycielem i powierzył mie Jezusowi jako ucznia wiele tajemnic i prawd, Jezus osobiście pokazał mi Antychrysta.Słowa Jezusa, że kto w niego uwierzy to temu ukarze się twarzą w twarz wypełniły się na mojej osobie.Jestem tym który widział Jezusa twarzą w twarz,Kiedy poznałem prawdę o Bogu Ojcu i Jezusie, poznałem prawdę nieba która została mi obiawiona z woli Boga przez mojego nauczyciela Jezusa.Kto poznał prawdę, wie co jest kłamstwem,znając prawdę nieba samoczynnie poznaje się prawdę ziemi i żyjących na niej a jest ona przerażająca.W związku z wydarzeniami jakie nastąpiły w moim życiu, zerwałem wszelkie kontakty z kościołem katolickim,choć muszę stwierdzić że duchowo nigdy nie byłem z nim związany.W tym roku postanowiłem wystąpić do kościoła katolickiego z formalną decyzją o wystąpieniu z tej sekty.Znalazłem w internecie stronę apostatów.Lecz po jej przestudiowaniu stwierdziłem że sama apostazja, sama w sobie i forma w jakie jest pisana jest podstępem i nie powoduje odcięcia się od kościoła i jego fałszywych dogmatów [teologi].Człowiek formalnie występuje z kościoła ale nie wyrzekając się ich heretyckich sakramętów które składał w ich kościele[sekcie] i ich wyznania wiary w kościół powszechny-katolicki,rzeczy które czynił publicznie, nadal będzie z nimi związany.Dlatego w moim oświadczeniu woli nie ma występuję lecz wyrzekam się co automatycznie oznacza wystąpienie,jest to zerwanie duchowe i fizyczne.Przy pisaniu występuję ludzie dalej pozostają w związku duchowym i to własnie jest podstępem.
Moje oświadczenie woli najpierw wysłałem emeilem do kurii tj.16.08.08.r
W dniu 17.08.08r wieczorem spotkałem się na plebani z proboszczem, który zarazem jest dziekanem i umówiłam się na dzień następny tj.18.08.08r. na godz.17 w sprawie apostazji.Na dzień następny zgodnie z umową dostarczyłem proboszczowi do rąk własnych w kancelari parafi oświadczenie mojej woli napisane własnoręcznie długopisem i jeden egzemplarz maszynopisu.Proboszcz poprosił jeszcze o jeden egzemplarz dla kurii który oczywiście otrzymał.Natomiast ja poprosiłem go aby odbiór potwierdził mi na jednej z moich kopi co uczynił własnoręcznie.Zapytałem go czy to już wszystko, odpowiedział grzecznie tak, podziękowałem mu i wyszedłem.Szczerze mówiąc było mi go żal miał nie tęgą minę i nie miał mi nic do powiedzenia,ani słowa komentarza wręcz było to żenujące ,ten który uczy swoje owieczki od 30 lat na parafi do której należałem 52 lata nie zapytał się nawet dlaczego i co spowodowało moją decyzję.Myślę że moje pismo było tak wymowne że bał się wystawić na ośmieszenie przez próbę rozmowy ze mną, wręcz mógł się wydać na potępienie z mojej strony,gdyby użył swoich fałszywych argumentow.Pismo do kurii ponowiłem emeilem po miesiącu.Do dnia dzisiejszego nie otrzymałem odpowiedzi z kurii ,ani z plebani,.zadnej informacji o wykreśleniu mnie z księgi chrztów.Rodzina która zamieszkuje w/w parafi poinformowała mnie że na kazaniu ksiądz nawet nie wspomniał o mojej decyzji,co uważam powinien uczynić.Po prostu sprawę zamietli pod dywan.Ich milczenie jest potwierdzeniem prawdziwości moich słow, spisanych w oświadczeniu mojej woli.
Odnosząc się do Pana osoby Panie Bolesławie czytałem Pański artykuł w Faktach i Mitach na temat kleru.Stwierdziłem że pisze pan prawdę i że jest Pan człowiekiem poszukującym prawdy, jest Pan dla mnie osobą bardzo interesującą z którą chciałbym się spotkać żeby wymienić się wiedzą .wiedza nasza pochodzi z dwóch różnych żródeł lecz inspirowanych przez tego samego ducha,ducha- prawdy

Z wyrazami szacunku dla wszystkich którzy,szukają prawdy,ktorzy poznają prawdę,którzy żyją prawdą.Bo prawdą jest nasz Bóg Ojciec i wszystko co od niego wyszło

P O K Ó J W A M

yria.berezowska

Nie, Janie..nie wiem czy jest na tym forum ktoś, kto przeczytał wszystkie twoje 316 postów. Cool

maro110

janwisniewski68

janwisniewski68

Wielu apostatu to deiści,
deista TO ateista,

yria.berezowska

Deizm jak sama nazwa wskazuje ( deus łać= bóg) uznaje istnienie boga.

Ateizm poprzez negację tegoż samego słowa poprzez literę "a" jest przeciwieństwem deizmu, czyli zaprzecza istnieniu boga.

Na podobnej zasadzie co moralnośc / amoralność

Choćbys nie wiem jak się uparł, nie zmienisz historii i "nie wciśniesz narodzonego dziecka z powrotem w brzuch", czyli nie zmienisz rzeczy oczywistych i nie udowodnisz że 2+2 = 5 ( jak to mawiał mój profesor od historii filozofii...heh, uwielbialiśmy to powiedzonko Cool

)

szimon

Ateizm jest zaprzeczeniem słowa "teizm", a nie "deizm".

janwisniewski68

To że ktoś nazywa siebie człowiekiem wcale nie znaczy że nim jest>>
To że ktoś mówi że jest deistą wcale nie znaczy że nim jest >>>>
To tylko teoria >> która z rzeczywistością nie ma nic wspólnego>>>>>>>

swiety

napiszczie do pana Miodka to wam wyjaśni co jak brzmi i co znaczy
janwisniewski68 teoria to teoria nie ma wiele wspólnego z praktyką a biblia jest teorią

janwisniewski68

Biblia jest słowem Boga które ma moc . Słowo Boga jest duchem i jego mocą. Jezus uzdrawiał za pomocą ducha świętego , którego otrzymał od Boga Ojca , a nie za pomocą skalpela czy ziół.
Jana ewang.
Słowa, które Ja wam powiedziałem, są duchem i są życiem.

swiety

ale biblia jest przekładem polskim
trzeba by przeszytac orginał po hebrajsku dostępny w internacie
pamiętając o tym że to też pisał ktoś kto w pewien sposób odbierał perzesłanie
(tam jest to napisane iz można to odebrac w określony sposób w zależności od punktu widzenia nie ma tego w polsko języcznej biblii)

janwisniewski68

Ja nie mam problemu z rozpoznawaniem duchów które się wypowiadają.Kiedy pierwszy raz czytałem biblię byłem przerażony nadmiarem objawień jakie były mi dane.Kiedy spojrzałem na wszystkich nauczycieli na ziemi pomyślałem sobie oni nic nie wiedzą o Bogu ogrom wiedzy przytłaczał mnie , lecz kiedy spoglądałem na niebo i dzieło Boga , mówiłem w swoim sercu jaka moja wiedza jest mała w majestacie dzieła Stwórcy